Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 28 kwi 2024, o 17:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
ABS ???? 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59
Posty: 3102
Lokalizacja: Warta, łódzkie
Płeć: mężczyzna
Moto: różne
Post Re: ABS ????
Panowie mylicie ABS z tzw. ESP.


27 cze 2010, o 20:04
Zobacz profil WWW
spamOWCA
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38
Posty: 7686
Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
Post Re: ABS ????
Kurde SV-łka już tyle bajerów ma, że koła same hamują :). Dobrze, że moja tego nie ma. ABS nie da rady samo hamować to jest ESP jak pisze Dono, wiem bo mam magiczny przycisk w aucie co go wyłącza i wtedy ręczny hamuje należycie i da się łatwiej bokiem pójść.

_________________
Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770


27 cze 2010, o 20:24
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21
Posty: 635
Post Re: ABS ????
Czyli blokując tył ABS zablokuje nam przód? Zawsze myślałem. że ABS popuszcza ciśnienie w układzie hamulcowym i odpuszcza zablokowanym kołom i w ten sposób przyczepność wraca.

_________________
Obrazek Obrazek

SV650S K1


28 cze 2010, o 07:55
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 19 cze 2010, o 20:08
Posty: 922
Płeć: mężczyzna
Post Re: ABS ????
R@F nie wypowiadaj się już na temat ABSu, proszę.

_________________
Obrazek
http://bikepics.com/members/mr0zd/03zx6r/ <-Zielony


28 cze 2010, o 08:32
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: ABS ????
sirmariano napisał(a):
Zawsze myślałem. że ABS popuszcza ciśnienie w układzie hamulcowym i odpuszcza zablokowanym kołom i w ten sposób przyczepność wraca.

Ja nadal będę się trzymał tej właśnie wersji :P

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


28 cze 2010, o 09:48
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: ABS ????
mr0zd napisał(a):
Przejedźcie się nowym Bladym, albo przecinakiem od BMW, zmienicie podejście do ABS-u. Też byłem negatywnie do tego nastawiony, bo co to jakieś urządzonko będzie mi decydować jak hamować? Do czasu dopóki nie przesadziłem i stwierdziłem podczas jazdy "o kur**" Wtedy to co hamulce zrobiły z motocyklem to istne cudo. Także ABS jak najbardziej za, ale to musi być ABS z prawdziwego zdarzenia, a nie jakiś taki tylko aby podnieść cenę motocykla :)


W S1000RR jest "wyczynowy" ABS i kontrola trakcji, na dodatek żaden skośnooki w białym fartuchu nie umieści takiego ABS-u w motocyklu klasy średniej jakim jest sv650/1000. Nawet ABS z najnowszego fajerblejda wymięka przy konkurencyjnym bawarskim :)


1 lip 2010, o 17:16
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:59
Posty: 456
Lokalizacja: SB
Płeć: mężczyzna
Post Re: ABS ????
Słoniu napisał(a):
Taki dobry jest ten ABS? Da rade z nim unieść tylne koło?

To pytanie było do mnie Słoniu? Nie znam odpowiedzi na nie, ale odkąd przejechałem się CBF600NA z ABSem nie daje mi to spać ;) - zajebista sprawa.

Raz przekozaczyłem na nieznanej drodze i wychodząc z łuku zobaczyłem skrzyżowanie i światło zmieniające się na czerwone. Pech chciał, że za tym zakrętem był odcinek bardzo mokrej drogi i bałem się mocno użyć przedni hamulec. :wstyd: Skończyło się na zatrzymaniu dwa metry za pasami i światłami, z metr przed poprzeczną drogą. Mając ABS bez problemu zatrzymałbym się tam gdzie powinienem. Oczywiście dobry kierownik też zatrzymałby się kilka metrów wcześniej nie posiadając ABSu.

_________________
Pozdrawiam! :tomekk:


1 lip 2010, o 17:39
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: ABS ????
Ale jeszcze na łuku zaczełeś hamować, czy już będąc wyprostowanym?


1 lip 2010, o 18:01
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:59
Posty: 456
Lokalizacja: SB
Płeć: mężczyzna
Post Re: ABS ????
Odruchowo najpierw wyprostowałem, choć nie byłem mocno złożony. Prawda jest taka, że hamowałem jak cipa, można było mocniej. Skrzyżowanie było puste, więc świadomie wybrałem ewentualne wjechanie na jego środek. Wolałem to od ryzykowania gleby.

_________________
Pozdrawiam! :tomekk:


1 lip 2010, o 18:09
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: ABS ????
Każdy to przechodził/przechodzi, że boi się mocniej hamować przodem. W Twojej sytuacji też bym wolał wjechać na skrzyżowanie, niż się wyglebić bo szkoda mi motocykla :) Wystarczy trochę poćwiczyć hamowanie awaryjne z klasycznym heblem (tylko przednim, bo tylny w takim lekkim motocyklu jak sv jest chyba do slajdowania przed zakretem xd ) i progresywnie go naciskać - najpierw liniowo i spokojnie (płynnie) docisnąć klocki do tarczy, poczekać, aż "masa" przesunie się i dociaży przednie koło a potem już ciśniemy ostro - na dobrze rozgrzanym kapciu pędzej dupa się uniesie, niż przednie koło uślizgnie :)


1 lip 2010, o 18:20
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21
Posty: 783
Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
Post Re: ABS ????
Słoniu napisał(a):
Każdy to przechodził/przechodzi, że boi się mocniej hamować przodem. W Twojej sytuacji też bym wolał wjechać na skrzyżowanie, niż się wyglebić bo szkoda mi motocykla :) Wystarczy trochę poćwiczyć hamowanie awaryjne z klasycznym heblem (tylko przednim, bo tylny w takim lekkim motocyklu jak sv jest chyba do slajdowania przed zakretem xd ) i progresywnie go naciskać - najpierw liniowo i spokojnie (płynnie) docisnąć klocki do tarczy, poczekać, aż "masa" przesunie się i dociaży przednie koło a potem już ciśniemy ostro - na dobrze rozgrzanym kapciu pędzej dupa się uniesie, niż przednie koło uślizgnie :)


Ja przez niezastosowanie progresywnego hamowania glebę zaliczyłem przed chatą. Pierwsza przejażdżka może 100m po kilku miesiącach zimowego nie jeżdżenia. Człowiek podniecony i zajarany. Nacisnąłem na hamulec takim krótkim mocnym impulsem i przednie koło odjechało mi na bok :/ Brak padów (mimo, że prędkość była poniżej 40) zrobił swoje- porysowany zbiornik, połamana owiewka i obudowa obrotościomierza.
Pewnie jakbym miał ABS to by się tak nie stało B)

_________________
Suzuki SV 650 N 2000r.
Janku bikes


1 lip 2010, o 18:26
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:59
Posty: 456
Lokalizacja: SB
Płeć: mężczyzna
Post Re: ABS ????
Regularnie ćwiczę awaryjne hamowanie, ale wtedy sytuacja mnie po prostu przerosła. Nie mam doświadczenia w hamowaniu na mokrym bo jeżdżę tylko w słoneczne dni. No i nie ufam fabrycznemu, czteroletniemu ogumieniu. Już nie raz, nie dwa zarzuciło mi dupą. Muszę po prostu swoje wyjeździć, aby na przyszłość nie panikować z byle powodu. Choć i tak dosyć trzeźwo wtedy postąpiłem, na szczęście odruchowo nie nacisnąłem hamulca do końca. Gdybym nie kozaczył, nie doszło by to tej sytuacji. Trzeba zawsze dostosowywać prędkość do umiejętności. I warunków na drodze rzecz jasna. Od kwietnia dwa razy poniosła mnie ułańska fantazja, w obu przypadkach miałem więcej szczęścia niż rozumu. Od drugiej "wpadki" znowu zacząłem się pilnować i jeździć bardzo asekuracyjnie i każdemu początkującemu to zalecam.

_________________
Pozdrawiam! :tomekk:


1 lip 2010, o 18:40
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: ABS ????
VjankuV napisał(a):
Ja przez niezastosowanie progresywnego hamowania glebę zaliczyłem przed chatą. Pierwsza przejażdżka może 100m po kilku miesiącach zimowego nie jeżdżenia. Człowiek podniecony i zajarany. Nacisnąłem na hamulec takim krótkim mocnym impulsem i przednie koło odjechało mi na bok :/ Brak padów (mimo, że prędkość była poniżej 40) zrobił swoje- porysowany zbiornik, połamana owiewka i obudowa obrotościomierza.
Pewnie jakbym miał ABS to by się tak nie stało B)

Pocieszające lub nie - z padami straty mogłyby być podobne. U mnie (w sezonie 2008) pady może i zmniejszyły straty, ale i tak dostała chłodnica, kiera i bak (od kiery). Mam N, bo tak, to pewnie i czasza byłaby do klejenia.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


1 lip 2010, o 19:02
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21
Posty: 783
Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
Post Re: ABS ????
Może i trochę pocieszające ;)
A no ja zapomniałem dodać, że mi chłodnica również lekko się wgięła. Jednak nie cieknie więc omijam ją z daleka podczas wszelkich prac przy moto ;)

_________________
Suzuki SV 650 N 2000r.
Janku bikes


1 lip 2010, o 19:12
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: ABS ????
Nie no, pady jednak coś dają, kilka osób mogłoby coś na ten temat powiedzieć, chociażby Flanel, bo chyba jako ostatni testował ich skuteczność :obity:
VjankuV - nie ma tego złego, teraz maż kapitalny kolor lakieru :D

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


1 lip 2010, o 19:24
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: ABS ????
Trzeba trenować cały czas te hamowanie, żeby mieć ten odruch automatyczny podczas awaryjnego heblowania, żeby nie od razu cisnąć klamkę mocno i do końca. Jak się to w miare opanuje to teraz można poeksperymentować, jak szybko po takim "lekkim początkowym" wciśnieciu klamki "masa" przesówa się na przednie koło i skracać ten czas wciskania klamki do minimum które zagwarantuje, że nie zablokujemy koła. Jeżeli macie seryjne zawieszenie/spreżyny z przodu to trochę trudniej Wam będzie bo nie dość, że ta "masa" z tylnego koła potrzebuje ileś tam czasu w sekundach, setnych sekundy aby przejść na przednie koło to bedzie jeszcze nurkowała na miękkim zawieszeniu zanim dociąży przednią oś. Trochę dziwnie to napisałem ale chyba rozumiecie o co mi chodzi?


1 lip 2010, o 20:07
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21
Posty: 783
Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
Post Re: ABS ????
Coś w tym jest :D A na drugi dzień po złożeniu elementów mamuśka wprowadzała rower po ciemku do garażu i przechrzciła mi zbiornik kierownicą :cenzura: Na szczęście bardzo w oczy się nie rzuca ;)

Wracając do ABS, to w samochodach np. różnie to bywa. Jeździłem nissanem primerą i tam ABS to porażka. W ojcowej Audi 80 spisuje się genialnie, co np zimą bardzo sprawę ułatwiało. W golfie natomiast nie mam i różnie to bywało jak przesiadałem się z samochodu posiadającego ABS :D

_________________
Suzuki SV 650 N 2000r.
Janku bikes


1 lip 2010, o 20:12
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59
Posty: 1840
Lokalizacja: skądinąd
Płeć: mężczyzna
Moto: PW50, CBR600, CR125
Post Re: ABS ????
lasooch napisał(a):
Nie no, pady jednak coś dają, kilka osób mogłoby coś na ten temat powiedzieć, chociażby Flanel, bo chyba jako ostatni testował ich skuteczność
Jestem (niestety) przykładem, że typowe pady są po prostu za krótkie :( Pewnie bez padów byłoby u mnie gorzej, ale w SV'04 chłodnica jest zarąbiście szeroka i przypuszczam, że u mnie wzięła ona na siebie tyle samo z uderzenia co pad :(
Niestety wszystkie pady do SV mają bardzo podobną długość. Ja przedłużyłem nowe pady we własnym zakresie i kupiłem węższą chłodnicę od młodszego rocznika, więc pewnie, gdyby coś (odpukać :mlotek: ) nie będzie już z tym problemów.

_________________
Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie ;P


1 lip 2010, o 20:22
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:30
Posty: 5353
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: mężczyzna
Moto: H2 / RSV4 Factory
Post Re: ABS ????
Lasoochowe crashpady są długie, bo robione dla realnej ochrony a nie tylko dla złudnego bezpieczeństwa jak np. lsl, puig...womet-tech robi jeszcze długie "krasze" ale i tak wymiekają bo Lasoocha są połowę tańsze i dłuższe jeszcze sporo, a materiał to tworzywo konstrukcyjne używane w budownictwie jak mnie pamięć nie myli... :)


1 lip 2010, o 20:41
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:51
Posty: 738
Lokalizacja: Kraków / Krzeszowice
Post Re: ABS ????
Słoniu napisał(a):
Lasoochowe crashpady są długie, bo robione dla realnej ochrony a nie tylko dla złudnego bezpieczeństwa jak np. lsl, puig...womet-tech robi jeszcze długie "krasze" ale i tak wymiekają bo Lasoocha są połowę tańsze i dłuższe jeszcze sporo, a materiał to tworzywo konstrukcyjne używane w budownictwie jak mnie pamięć nie myli... :)

łubudubu.. a to wazeliną pojechałeś :mrgreen: ;P

_________________
SV650 N K7


1 lip 2010, o 23:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 84 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: flooSV i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL