Witam wszystkich . Poszukuje kierownicy do SV (wersja N) , niestety mam spore problemy ze znalezieniem takowej. Myślałem, żeby założyć kierownice od Bandita , bo wygląda podobnie. Ale czy jest to dokładnie ta sama kierownica co w SV ?

Jeśli już musisz znaleźć nową, czy nie warto skorzystać z okazji i dobrać coś specjalnie pod siebie?
Z mocowaniem nie będzie problemów.

Nie potrzebuje nowej , szukałem używanej ale oryginalnej. Po prostu nie potrzebuje dobierać specjalnie dla siebie bo seryjna jest dla mnie w porządku. Widziałem, że kilka kierownic od bandita stoi na allegro, dlatego chciałem zapytać czy to ta sama co w SV. Dzięki za odpowiedź

Ja kupiłem taką: http://larsson.pl/?c=r&no=NTM4MDA1NA==&t=kierownica. Bardzo fajnie pasuje do SVki i jest chyba od oryginalnej węższa.

Nie kupuj węższej, bo moto będzie mniej stabilne. Zazwyczaj ludzie do N-ek zapodają szersze kiery, żeby było poręczniej i lepiej można pofisiować wtedy.

Ja mam ori fajerę do sv, w prawdzie była prostowana, ale powinna być w porządku - nie pamiętam za cholerę jak to z nią było, musiałbym jej poszukać. Jak jesteś zainteresowany daj znać, dogadamy się na pewno...

Kupiłem taką celowo - poprzednia miała z metr szerokości Poza tym węższa przydaje się w mieście - jeśli rzadko jeździsz w korkach, szersza będzie lepsza.

Czy da się do wersji s zamontować górną półkę i kierownicę z n? Chciałbym podnieść kierownicę, a specjalne, odsadzone uchwyty znalazłem jedynie w niemieckim polo w cenie mało przyzwoitej. Proszę o sugestie.

Dzięki!

Witam, niestety dzisiaj udało mi się nie zmieścić w zakręcie... Nie wnikając o powody, ze mną wszystko ok ale kierownica zgięta a przedni błotnik popękany. Teraz pytanie którą kierownicę do SV 650 N z 2000 roku najlepiej wstawić? Czy coś takiego będzie ok: http://allegro.pl/item1028926240_kierow ... nduro.html ?

No i czy brać błotnik od Plastbike czy szukać używki? Jeszcze taki detal zgubiłem śrubę od tego błotnika jakiś pomysł skąd coś takiego wytrzasnąć?

Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam

Jak umiesz to użyj opcji szukaj i nie zakładaj trzeciego tematu o kierownicach
viewtopic.php?f=10&t=575&hilit=konwersja+kierownicy

Jeżeli tylko ją dogiąłeś do baku i nie ma na niej fizycznie załamania a tylko zgięcie to spokojnie możesz sobie sam to naprostować. Zdejmujesz tylko ciężarek wkładasz rurkę bądź pręt ok 1-1,5 metra jak najgłębiej i odginasz. 15 minut i masz sprawę załatwioną. Obierz sobie tylko punkty pomiarowe po drugiej stronie kierownicy i odginasz. Najłatwiej mierzyć przy maksymalnym skręcie odległości kierownicy od baku - wtedy odginasz drugą stronę do tego wymiaru - im dłuższy pręt-ramię tym łatwiej doprowadzić kierownice do porządku. Aha no i rurka-pręt najlepiej żeby była spasowana do wewnętrznego wymiaru w kierownicy bo inaczej możesz zniszczyć końcówkę kiery. Potem zostaję tylko jazda testowa i sprawdzenie jak się zachowuje.