Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Wiersz o Forumowiczach !
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=12&t=1416
Strona 1 z 2

Autor:  spazz [ 5 lip 2010, o 17:27 ]
Tytuł:  Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..

niezle sie spisuje turystyczna szyba!!

Nervus pedzi wtedy jak szalony,


jego pan- Razor caly jest rozanielony!

Autor:  pcc [ 5 lip 2010, o 18:32 ]
Tytuł:  Re: V-max czyli ile polecą i spalą wasze sprzęty?!

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
niezle sie spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pedzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor caly jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz coż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Autor:  spazz [ 5 lip 2010, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: V-max czyli ile polecą i spalą wasze sprzęty?!

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
niezle sie spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pedzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor caly jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz coż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Iles pan jechal na czterdziestce?
Panie wladzo to byl maly ruch reki na manetce!!
Czistu nie bylo, z wydechu gruchnelo
a teraz z portfela czterysta wypłyneło????

Autor:  maćko [ 5 lip 2010, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: V-max czyli ile polecą i spalą wasze sprzęty?!

spazz napisał(a):
Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
niezle sie spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pedzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor caly jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz coż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Iles pan jechal na czterdziestce?
Panie wladzo to byl maly ruch reki na manetce!!
Czistu nie bylo, z wydechu gruchnelo
a teraz z portfela czterysta wypłyneło????



:hahaha: :->

Autor:  TomK [ 5 lip 2010, o 21:20 ]
Tytuł:  Re: V-max czyli ile polecą i spalą wasze sprzęty?!

Hehe, fajne :), proponuje założyć temat w dziale Humor - Motocyklowe fraszki :)

Autor:  Razor [ 5 lip 2010, o 23:27 ]
Tytuł:  Re: V-max czyli ile polecą i spalą wasze sprzęty?!

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Autor:  vikus [ 6 lip 2010, o 17:16 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

O losie :!: :hahaha: Świetne... Dalej chłopaki dalej :mrgreen: :spoko:

Autor:  spazz [ 6 lip 2010, o 17:45 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

U spazza ni kamizleki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jezdzil, by strzelal z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

Autor:  Bartosz [ 6 lip 2010, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizleki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jezdzil, by strzelal z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

Autor:  pcc [ 6 lip 2010, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

Autor:  Jedi [ 27 lip 2010, o 10:03 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Autor:  Razor [ 28 lip 2010, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Autor:  FUNIACZ [ 10 sie 2010, o 10:46 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Nagle buch nagle bach,
„drzwi otwarte no i masz”
- Miał kolega mały crash
Żółta bestia poszła w piach!

Czemu zgasła nasza gwiazda?
- A bo rzekł ktoś jaka prawda
Się na laski gdzieś zagapił
Owca panowanie nagle stracił

Więc nie chowaj głowy w piach
I na forum jak zaglądasz
Napisz posta co się stało
By się stado już nie śmiało

Autor:  mała1 [ 10 sie 2010, o 12:38 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Brawo Panowie,
jak będzie więcej to wyjdzie z tego cały tomik :)
:hahaha:

Autor:  mirek [ 30 sie 2010, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Nagle buch nagle bach,
„drzwi otwarte no i masz”
- Miał kolega mały crash
Żółta bestia poszła w piach!

Czemu zgasła nasza gwiazda?
- A bo rzekł ktoś jaka prawda
Się na laski gdzieś zagapił
Owca panowanie nagle stracił

Więc nie chowaj głowy w piach
I na forum jak zaglądasz
Napisz posta co się stało
By się stado już nie śmiało

Stado wciąż się będzie śmiało
Bo historii tych niemało
Gdzie drwa rąbią, wióry lecą
Ranią sprzęty, później leczą

Autor:  DANEK [ 27 wrz 2010, o 19:09 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Nagle buch nagle bach,
„drzwi otwarte no i masz”
- Miał kolega mały crash
Żółta bestia poszła w piach!

Czemu zgasła nasza gwiazda?
- A bo rzekł ktoś jaka prawda
Się na laski gdzieś zagapił
Owca panowanie nagle stracił

Więc nie chowaj głowy w piach
I na forum jak zaglądasz
Napisz posta co się stało
By się stado już nie śmiało

Stado wciąż się będzie śmiało
Bo historii tych niemało
Gdzie drwa rąbią, wióry lecą
Ranią sprzęty, później leczą


single, vałki i rzedówki
z tej historii morał krótki
sprzęty mamy z różnej półki
czarny nerwus ,Owcy pszczółki

jedna rzecz nas tu jednoczy
i gdy kłamiesz prosto w oczy
musisz wiedzieć ,że nie warto
powiem to na całe gardło :)

!!!Wróć na forum , bądź tu z nami
nikt za wtopę Cie nie zgani!!!

Autor:  Pedros [ 27 wrz 2010, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Nagle buch nagle bach,
„drzwi otwarte no i masz”
- Miał kolega mały crash
Żółta bestia poszła w piach!

Czemu zgasła nasza gwiazda?
- A bo rzekł ktoś jaka prawda
Się na laski gdzieś zagapił
Owca panowanie nagle stracił

Więc nie chowaj głowy w piach
I na forum jak zaglądasz
Napisz posta co się stało
By się stado już nie śmiało

Stado wciąż się będzie śmiało
Bo historii tych niemało
Gdzie drwa rąbią, wióry lecą
Ranią sprzęty, później leczą


single, vałki i rzędówki
z tej historii morał krótki
sprzęty mamy z różnej półki
czarny nerwus, Owcy pszczółki

jedna rzecz nas tu jednoczy
i gdy kłamiesz prosto w oczy
musisz wiedzieć, że nie warto
powiem to na całe gardło :)

!!!Wróć na forum, bądź tu z nami
nikt za wtopę Cie nie zgani!!!


że nie zgani, niby czemu?
toć żyjemy po swojemu.
Jam jest Pedros, prosty chłopak,
trochę znam się na wywrotach.

Ja siniakiem za pan brat,
z gwoździem w nodze, już pięć lat.

Zalać wachą Perłę całą,
co by później było mało.
Czego mało zapytacie...
Mało pchania, wprost na stację.

przód do góry moi mili,
przecież nie ma takiej chwili, gdy nie korci cię ta łapka,
aby pęgłem mocnej dygnąć i na kole sobie śmignąć.

Autor:  divine [ 2 lis 2010, o 09:22 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

:hahaha: świetne, oby tak dalej :D

Autor:  Toksyczny [ 2 lis 2010, o 10:37 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Nagle buch nagle bach,
„drzwi otwarte no i masz”
- Miał kolega mały crash
Żółta bestia poszła w piach!

Czemu zgasła nasza gwiazda?
- A bo rzekł ktoś jaka prawda
Się na laski gdzieś zagapił
Owca panowanie nagle stracił

Więc nie chowaj głowy w piach
I na forum jak zaglądasz
Napisz posta co się stało
By się stado już nie śmiało

Stado wciąż się będzie śmiało
Bo historii tych niemało
Gdzie drwa rąbią, wióry lecą
Ranią sprzęty, później leczą


single, vałki i rzędówki
z tej historii morał krótki
sprzęty mamy z różnej półki
czarny nerwus, Owcy pszczółki

jedna rzecz nas tu jednoczy
i gdy kłamiesz prosto w oczy
musisz wiedzieć, że nie warto
powiem to na całe gardło

!!!Wróć na forum, bądź tu z nami
nikt za wtopę Cie nie zgani!!!


że nie zgani, niby czemu?
toć żyjemy po swojemu.
Jam jest Pedros, prosty chłopak,
trochę znam się na wywrotach.

Ja siniakiem za pan brat,
z gwoździem w nodze, już pięć lat.

Zalać wachą Perłę całą,
co by później było mało.
Czego mało zapytacie...
Mało pchania, wprost na stację.

przód do góry moi mili,
przecież nie ma takiej chwili, gdy nie korci cię ta łapka,
aby pęgłem mocnej dygnąć i na kole sobie śmignąć.

Przód do góry, tył do góry, słychać strzały z grubej rury.
Tak się dzieje w Śledzikowie, to Toksyczny sezon kończy,
choć nie umie, "Kote" stawia na tylnej gumie.

Autor:  koksik_sv650n [ 2 lis 2010, o 14:44 ]
Tytuł:  Re: Wiersz o Forumowiczach !

Trzeba mieć silny kark i łapy, bo trochę zrywa..
nieźle się spisuje turystyczna szyba!!
Nervus pędzi wtedy jak szalony,
jego pan- Razor cały jest rozanielony!

Pędzą więc tak razem, szosa spod kół ucieka,
lecz cóż to! Błysk światła nagły!
Już lizak przed oczami, już białe ufo czeka...
Pisk gum! Amory siadły...

Panie Razor! Ileś pan jechał na czterdziestce?
Panie władzo to był mały ruch ręki na manetce!!
Czistu nie było, z wydechu gruchnęło
a teraz z portfela czterysta wypłynęło????

- A no gagatku masz mandat srogi
Za twą prędkość daleką od zawalidrogi!
Mietek pisz, a ja czytał będę dane togo fircyka,
takiego samego mieliśmy godzinę temu - srebrnego spazzownika!

Tamten szyderca na błysk rumaku chwycony
śmiał się rzewnie z kary mówiąc, że spłaci z pieniędzy żony
Więc bez namysłu i ogródek wszelkich
dostał następną, za brak odblaskowej kamizelki

Do tego doszedł kapeć zużyty, bo wystawały cienkie druciki
Brak długich, stopu, naklejki z sex shopu
Wszystko jak na złość się ułożyło
Już nie do śmiechu spazowi było

U spazza ni kamizelki z odblaskiem, ni kity przy kasku
nie szuka on u starszawych lasek poklasku!
tylko by jeździł, by strzelał z wydechu,
esłała jego po modzie warta jest grzechu!

I tu zamyślił się nasz sierżant srodze,
Wspomniwszy błysk stali spazzowej Esfałki,
Zerknąwszwy na Razora - on na jednej nodze
podparty, mówi - panie władzo, mam ja przecież zapałki!

- I cóż nam tu swary i wielkie mecyje,
(Tu sierżant zapalił i głęboko westchnął)
- nikt - mówi Razor - kto spaliną dotąd nie odetchnął,
nie może mówić, że na prawdę żyje!

No i przyjął ten mandacik, wsadził do kieszeni,
Bo nic już sytuacji i tak nie zmieni.
Postanowił zarazem, że następnym razem,
Posługiwać się będzie rozważniej gazem.

Gdy widział będzie niebieskich żołnierzy
Strzelających z dala z laser działa
Gazu popuści gdy wzrok jego ich namierzy
Bo mandat wlepią, że głowa mała

Tymczasem wsiadł na Nerwusa czarnego
Myśląc: wieź mnie teraz na ognisko kolego
Do koleżanki, Toruń znów zwiedzić
gorzałki się napić, pojeść, głupot po pajedzić

Pożartować, spędzić czas z motobratami
Pić zimnego piwa hektolitrami
Wesołej Infi leśniczówkę najechać
Siedzieć cały weekend i na wieczór w niedzielę odjechać

Nagle buch nagle bach,
„drzwi otwarte no i masz”
- Miał kolega mały crash
Żółta bestia poszła w piach!

Czemu zgasła nasza gwiazda?
- A bo rzekł ktoś jaka prawda
Się na laski gdzieś zagapił
Owca panowanie nagle stracił

Więc nie chowaj głowy w piach
I na forum jak zaglądasz
Napisz posta co się stało
By się stado już nie śmiało

Stado wciąż się będzie śmiało
Bo historii tych niemało
Gdzie drwa rąbią, wióry lecą
Ranią sprzęty, później leczą


single, vałki i rzędówki
z tej historii morał krótki
sprzęty mamy z różnej półki
czarny nerwus, Owcy pszczółki

jedna rzecz nas tu jednoczy
i gdy kłamiesz prosto w oczy
musisz wiedzieć, że nie warto
powiem to na całe gardło

!!!Wróć na forum, bądź tu z nami
nikt za wtopę Cie nie zgani!!!


że nie zgani, niby czemu?
toć żyjemy po swojemu.
Jam jest Pedros, prosty chłopak,
trochę znam się na wywrotach.

Ja siniakiem za pan brat,
z gwoździem w nodze, już pięć lat.

Zalać wachą Perłę całą,
co by później było mało.
Czego mało zapytacie...
Mało pchania, wprost na stację.

przód do góry moi mili,
przecież nie ma takiej chwili, gdy nie korci cię ta łapka,
aby pęgłem mocnej dygnąć i na kole sobie śmignąć.

Przód do góry, tył do góry, słychać strzały z grubej rury.
Tak się dzieje w Śledzikowie, to Toksyczny sezon kończy,
choć nie umie, "Kote" stawia na tylnej gumie.

Lecz nie myślcie moi mili - że to koniec! - rymowanej tej winyli.
Motór czujny oraz dumny ! w cieple teraz czeka...
Na każdego z nas człowieka, co opieką swą go darzy,
by dziekować dbać i marzyć. O kolejnych ostrych rzeczach,
gumach winklach i kobietach ...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/