Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 27 kwi 2024, o 09:16



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 668 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 34  Następna strona
Kawały, dowcipy na luzie :) 
Autor Wiadomość
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lip 2010, o 22:42
Posty: 908
Lokalizacja: Września/Poznań -> PWR/PO
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 1000S
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Hehe, motocyklowy klasyk :D

_________________
SV 650S Y --> SV 1000S K4


17 lis 2010, o 23:12
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06
Posty: 539
Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
z tą wazeliną słyszałem ale w wersji z Jasiem :]

_________________
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...

SV 650 S K5


22 lis 2010, o 22:56
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:43
Posty: 495
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: zamiana na 750
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Mówi mąż do żony : idz że mi po piwo,
na co żona : a może by tak magiczne słowo
mąż : czaaaary maaarryyyy zapierdalajj po browary

_________________
na radyjku znany jako świr z czerwonej pandy... :) THUG LIFE


22 lis 2010, o 23:58
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 cze 2010, o 08:02
Posty: 355
Lokalizacja: Łańcut / Rzeszów
Płeć: mężczyzna
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
koksik_sv650n napisał(a):
Mówi mąż do żony : idz że mi po piwo,
na co żona : a może by tak magiczne słowo
mąż : czaaaary maaarryyyy zapierdalajj po browary

:hahaha:

_________________
Suzuki Sv 650s K3 Devil ;]


23 lis 2010, o 08:38
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2010, o 15:14
Posty: 208
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Tuono1000R/Y
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
głośna impreza i nagle ... pukanie do drzwi: puk, puk...
- kto tam ?
--policja
-nie zamawialiśy policji tylko prostytutki
--sąsiedzi po nas dzwonili
-jak sąsiedzi dzwonili to niech teraz sami was ruch...a...ją.

_________________

było:SV650S K6
jest: Aprilia Tuono 1000R i YZF250


26 lis 2010, o 15:52
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 21:47
Posty: 560
Lokalizacja: WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: lyter w owiewce
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
- Mamusiu, mamusiu! mogę ciasteczko?
- Ależ oczywiście synku weź sobie, leżą na stole.
- Mamusiu, mamusiu ale ja nie mam rączek.
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.


Jan Kochanowski siedzi pod lipą i cierpi, bo już od dłuższego czasu nie miał natchnienia. Wtem zobaczył unoszącą się nad nim muzę i woła:
- Wena! Wena! chodźno tutaj!
Weż mi coś podpowiedz, bo mnie skręci. Dzieciaki w szkole nie będą miały się o czym uczyć jak czegoś nie napiszę. Wena pochyliła się do ucha i coś zaszeptała. A Janek na to:
- Spadaj, to już było! Wymyśl coś lepszego.
Wena znów się nad nim pochyliła, zaszeptała, a Kochanowski znowu:
- Wena nie cuduj tylko coś wymyśl, bo ci przywalę.
Muza znów się nad nim pochyliła i znów zaszeptała.
Na twarzy Kochanowskiego zajaśniał uśmiech i mówi:
- Ty wiesz co, że to może być dobre.
Z błyskiem w oku krzyczy spod lipy w stronę dworu:
- Urszulka! Chodźże prędziutko do tatusia...




Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

_________________
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej


26 lis 2010, o 19:10
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 maja 2010, o 21:40
Posty: 266
Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Baca po imprezie widzi taxi i się pyta:
- Ile zapłacę na ul. Kostek?
- 20 zł
- A dało by się za 15?
- Nie
Następnego dnia baca przechodzi koło taksówek i widzi, że pierwszy to ten wredny więc podchodzi od tyłu i każdego taksówkarza się pyta:
- Ile na ul. Kostek?
- 20 zł.
- Dam panu 50 jak w drodze zrobi mi pan loda.
- Spadaj!
I tak przy każdej taksówce.
W końcu podchodzi do tego wrednego i mówi:
- Ile na ul. Kostek?
- 20
- Dam panu 50 jeżeli wjedzie pan powoli pod górkę i pomacha swoim kolegom.




Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i mówi:
-Mój dziadek swoją teściową w Dunajcu utopił, mój ojciec swoją teściową ciupagą zaciupał, a ja cię puszczę wolno. Leć!

_________________
Motocykl jak narkotyk, wyniszcza powoli lub zabija natychmiast . . .
SUZUKI SV 650 S K7 - zniszczona


26 lis 2010, o 21:29
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06
Posty: 539
Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi nadjeżdżający pociąg.
A maszynista widzi trzech debili na torach.

:)

Teść wchodzi przez bramkę do ogródka i widzi w oknie domu smutnego zięcia.
Teść pokazuje jeden kciuk "up", na co zięć z okna obydwa. Wtedy teść z pytającą miną robi "węża" ręką, a zięć odpowiada tak samo, ale dwu ręcznie. Na co teść wali się w klatkę pięścią, a zięć masuje dłonią po brzuchu i obydwaj znikają.

Tłumaczenie poniżej:

T: Mam flaszkę!
Ź: To mamy dwie!
T: Żmija w domu?
Ź: Są obie
T: To co, pijemy na klatce?
Ź: Nie, na śmietniku!

_________________
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...

SV 650 S K5


30 lis 2010, o 14:17
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 16 maja 2010, o 16:37
Posty: 1240
Lokalizacja: Poznań
Płeć: mężczyzna
Moto: Z800
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Cytat z ostatniej książki Głowackiego: "Póki jest nadzieja na zemstę, można wiele przetrzymać" :)

_________________
GS500 -> SV650S K3 -> Z800 Batmobile


1 gru 2010, o 00:10
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 paź 2010, o 23:12
Posty: 657
Lokalizacja: ZLO/ZS
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '99
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Młody chłopak pierze dżinsy i mruczy: - Nikomu nie można ufać, nikomu... Na moment przerywa pranie: - Nawet sobie - kontynuuje wściekły - Przecież tylko pierdnąć chciałem.

Akwizytor puka do drzwi, otwiera kobieta, ten szybko wchodzi do środka, mając ze sobą wielki worek gówna w jednej ręce a w drugiej odkurzacz. Rozrzuca te gówna po całym pokoju, a kobieta się pyta - Panie, co pan robisz?- Spokojnie droga Pani...Ja mam tu taki odkurzacz, który to wszystko zbierze, jeśli nie, to obiecuję pani, że to wszystko zjem... - Chce pan ketchup? - Po co?- Bo to nowy budynek i jeszcze prądu nie
ma.

Do egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego podchodzi facet:
- Wie pan, jutro mój syn zdaje egzamin na prawo jazdy. Ale pewnie nie zda.
- A zakłada się pan o trzy tysiące, że zda - odpowiada egzaminator

Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:
- Wku*wia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle!... Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź!!! Bo powiadam wam:
- Kto ma "ś" na końcu, ten fujara i gej. Amen. Łoś zorientowawszy się w beznadziei sytuacji, bo wszak łoś to łoś i nic nie poradzisz, w panice szarpie za ramię Rysia:
- Ej, ....a, powiedz coś, Ryś. Przecież my nie geje, prawda?! No powiedz coś...Ryś!...
Na to ryś dostojnie:
- Ryszard, pedale, Ryszard...

_________________
SV 650S '99
e-mail: albin@svforum.pl


4 gru 2010, o 16:32
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
Posty: 7755
Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Stare, ale i tak mnie śmieszy:

Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia?
Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy go w jaja, i jeśli:
a). uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy
b). uciekamy na drzewo a niedźwiedź za nami - jest to niedźwiedź brunatny
c). uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly
d). uciekamy na drzewo, niedźwiedź za nami wsuwając liście - jest to miś koala
e). uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny
F). nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - JEST TO MIŚ KOLARGOL - NAJWIĘKSZA C*PA WŚRÓD NIEDŹWIEDZI.

------------

Pinokio przychodzi do Dżepetta i mówi: Tato, zakochałem się, możesz mi wywiercić dziure w dupie?

_________________
Triumph Tiger 1050 << bikepics


4 gru 2010, o 18:17
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lip 2010, o 15:13
Posty: 232
Lokalizacja: Łódź
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S 2003
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Sika pijany facet pod płotem.
Przechodząca kobieta do niego:
- Ale bydle.
Pijany jej odpowiada:
- Spokojnie, mocno go trzymam :D

_________________
SV 650S K3 - Candy Grand Blue


6 gru 2010, o 18:30
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sie 2010, o 16:48
Posty: 1679
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650s k3
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Jasio pyta taty:
- Tatusiu a skąd ja się wziąłem?
- Widzisz synku bocian cię przyniósł.
- Oj tato tato. Masz taka ładną żonę a pieprzysz bociany.

_________________
Obrazek


8 gru 2010, o 14:46
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lis 2010, o 20:36
Posty: 133
Lokalizacja: OLSZTYN
Płeć: mężczyzna
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Zakłócenie ciszy nocnej. Dwóch policjantów puka do drzwi skąd dochodzi głośna muzyka i rozmowy.Do drzwi podchodzi właściciel mieszkania i pyta:
- Kto tam!!!?
- POLICJA !!!
- Ale ja nie zamawiałem Policji tylko dziwki!!! ;P
_ Ale to nie pan wzywał tylko sąsiedzi! :>
_ No to niech was sąsiedzi ...uchają!!! :hahaha:

_________________
---SUZUKI SV 1000N K5---
Obrazek
By svegorz at 2010-11-21


8 gru 2010, o 14:59
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lis 2010, o 20:36
Posty: 133
Lokalizacja: OLSZTYN
Płeć: mężczyzna
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Sorki kinio02 dopiero zauważyłem że to już poszło. Wczoraj usłyszałem i postanowiłem się podzielić.

_________________
---SUZUKI SV 1000N K5---
Obrazek
By svegorz at 2010-11-21


8 gru 2010, o 15:04
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2010, o 15:14
Posty: 208
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Tuono1000R/Y
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Dowcip na tyle dobry, że można przeczytać jeszcze raz :)

_________________

było:SV650S K6
jest: Aprilia Tuono 1000R i YZF250


8 gru 2010, o 15:23
Zobacz profil
motocyklista
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2010, o 15:14
Posty: 208
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Płeć: mężczyzna
Moto: Aprilia Tuono1000R/Y
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Jak już się przestałem śmiać postanowiłem się podzielić:

Z PAMIĘTNIKA PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY czyli JESZCZE ŻYJĘ

PONIEDZIAŁEK 07.06.
Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:
- Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada.
Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta: - A zgagę Pan ma?
No to mu mówię: - A co nie widać?
Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.

SOBOTA 12.06
Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem:
- Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!
- Jestem....
- Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?!
- Że jesteś lesbijką...
Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka?

PONIEDZIAŁEK 28.06.
Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:
- Ty jesteś następna grubasku ...
Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.

SOBOTA 03.07.
W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam zjebany z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
- Co na obiad Batmanie?!!
Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.

CZWARTEK 08.07.
Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
- Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.
- Zawsze się spóźniał - odpowiedziałem szybko.
Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.

PIĄTEK 16.07.
Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki?T a brew to mi się chyba nie zagoi.

WTOREK 20.07.
Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:
- Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!
Na to ją pytam grzecznie: - A dlaczego? To wazonów już nie mamy??
No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację.

PIĄTEK 23.07.
Ten dzień w pamiętniku zapiszę sobie wielkimi literami i podkreślę na czerwono. Dziś głośno wyraziłem swoje zdanie w domu. Powiedziałem żonie, że jest głupią cipą i uciekłem pod stół w kuchni, a ta się do mnie drze: - Natychmiast wychodź spod tego stołu!
- Nie wyjdę! - krzyczę
- Mówię ci wyłaź! - drze się znowu i sięga po wałek do ciasta.
- Nie wyjdę! â odszczekuję się jej dzielnie.
- Wyłaź, ty tchórzu! drze się do mnie i wali wałkiem po stole.
- Nie wyjdę i już - podtrzymałem hardo swoją decyzję.
W końcu chłop musi mieć swoje zdanie!

_________________

było:SV650S K6
jest: Aprilia Tuono 1000R i YZF250


12 gru 2010, o 13:44
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2010, o 21:47
Posty: 560
Lokalizacja: WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: lyter w owiewce
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Tak mi się jakoś przypomniało

-Mamo! To jajko jest nieświerze!
-Jedz,Jasiu,jedz.
-Mamo!Ale to jajko jest naprawdę nieświerze!
-Jasiu!Mówię Ci-jedz!
...2 min...
-Mamo!A dzióbek i pazurki też mam zjeść?

_________________
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej


14 gru 2010, o 03:00
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2010, o 20:06
Posty: 539
Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: czerwona strzała
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Mama mówi do Jasia:
- Jasiu, dlaczego już się nie bawisz z Kaziem?
- A czy ty mamusiu chciałabyś się bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina?
- Oczywiście, że nie.
- No widzisz. Kaziu też nie chce!

Przychodzi Jasiu do taty i woła:
- Tato, tato, słyszałem, że Twój ojciec był głupi.
A ojciec na to:
- Chyba Twój!

_________________
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko czasami ich wyprzedzić...

SV 650 S K5


15 gru 2010, o 16:45
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 gru 2010, o 23:33
Posty: 623
Lokalizacja: Kobyłka WWL
Płeć: mężczyzna
Moto: 1000 S K5
Post Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Trzy wzburzone żony spotykają się 3 tygodnie po tym, jak ich mężowie zapisali się do Bowling Clubu.
- Tak dalej być nie może! - zaczyna pierwsza. – Oni tam grają i chleją piwsko! Mój wczoraj po treningu nie był w stanie dojść do mieszkania i zasnął na wycieraczce!
- To się musi skończyć! - nawija druga. – Mój doszedł wprawdzie do domu, ale bąkał tylko coś niewyraźnie i w końcu położył się spać w wannie!
- Koniec, raz na zawsze! – wrzeszczy najbardziej wkurzona trzecia żona. - Mój doszedł wprawdzie o własnych siłach do mieszkania, położył się nawet do łóżka i zasnął. Po chwili przebudził się jednak i zaczął się do mnie dobierać. Wsadził mi dwa palce do ci.ki, trzeci do d..y i po chwili zaczął się drzeć:
„Józek, daj inna kulę, bo ta mi się coś, ku..a, ślizga!“

_________________
Tak łatwo pomylić głupotę z odwagą, a rozsądek z tchórzostwem.


23 gru 2010, o 19:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 668 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 34  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL