Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Kawały, dowcipy na luzie :)
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=12&t=30
Strona 2 z 34

Autor:  lasooch [ 4 mar 2010, o 03:01 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Budzi się facet - kac gigant, obok leży baba.
- Kto Ty jesteś?
- Nie pamiętasz? Jestem Jola, poznaliśmy się wczoraj w barze.
- A ile masz lat?
- No wiesz! Kobiety się nie pyta o wiek, kobieta ma tyle lat na ile wygląda.
- Kłamiesz, ludzie tak długo nie żyją.

Autor:  Owca007 [ 4 mar 2010, o 09:15 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Przychodzi facet do domu i mówi do żony:
-Pakuj się!
-Czemu???
-No pakuj!
-Ale czemu kochanie???
-Wygrałem 6 w lotka.
-O jak fajnie jedziemy na wczasy :D
-Nie pakuj się i :wyp:

Kawał z dzisiejszego wykładu od doktora Rechula :D.

Autor:  w555 [ 4 mar 2010, o 14:10 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Dziewczyna dresiarza zadaje swojemu chłopakowi pytanie:
-Misiaczku dlaczego uderzyłeś mnie w twarz?
Dresiarz:
- Jebłem Ci to Ci jebłem na chu.. drążysz temat.

Autor:  allay [ 5 mar 2010, o 10:40 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Jak poznać, że zakonnica nie założyła majtek ??????


...po łupieżu na butach.

Autor:  kasper79 [ 11 mar 2010, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

W sklepie:
-Jest cukier w kostkach?
-Nie.
-To jakąś inną, tańszą bombonierkę dla teściowej.

Autor:  cyrulik [ 12 mar 2010, o 22:00 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekala na doktora. Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, że bobas waży znacznie poniżej normy.
- Dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - spytał lekarz.
- Piersią - odpowiedziała kobieta.
- W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę. Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać
jej piersi. Przez chwilę je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnąl sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
- Nic dziwnego że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
- Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się że przyszłam.

Autor:  sirmariano [ 20 mar 2010, o 13:52 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Pewnego dnia przyjeżdża niedźwiedź do zająca na motorze Yamaha.
- siadaj zając przejedziemy się.
Jadą 100 km/h, 180 km/h, 220 km/h. W końcu niedźwiedź mówi:
- zając posikałeś się już??
na to zając:
- tak, lepiej się zatrzymaj.
Drugiego dnia zając podjeżdża na Harley'u Dawidsonie pod dom niedźwiedzia.
- siadaj niedźwiedź, przejedziemy się - mówi zając.
Jadą 100km/h, 180 km/h, 220 km/h
Zając pyta się niedźwiedzia:
- niedźwiedź! ?!?!
- co ?? - odpowiada niedźwiedź
posikałeś się już??
- no - odpowiada niedźwiedź.
- no to zaraz się posrasz bo nie dosięgam do hamulca.

Autor:  Mily_SV650s [ 22 mar 2010, o 15:07 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły.
Podjeżdża motocykl. Kierowca podnosi szybkę kasku i mówi :
- Wsiadaj to dam Ci 10 złotych i lizaka !
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Motocykl powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy! •
Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza kroku...Motocykl nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje...
- No nie bądź taki.. Wsiadaj! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups!
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Yamahę, to musisz z tym żyć...

Autor:  VjankuV [ 22 mar 2010, o 18:53 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

A dlaczego blondynka ma więcej szarych komórek od konia??
Aby przy zmywaniu podłogi z wiadra nie piła ;)

Autor:  Owca007 [ 22 mar 2010, o 22:37 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Idzie baca ulicą, a za nim idzie pies. Nagle podjeżdża policja i mówi:
"Oj baco będzie mandat pies bez kagańca bez smyczy"
Na to baca:
"To nie mój pies przypierdolił się do mnie tak jak wy".

Autor:  flanel81 [ 29 mar 2010, o 22:23 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Początek zajęć w szkole, dzieci siadają w ławkach. Do klasy wchodzi Jasio i krzyczy
-Siema Ludzie, co tam u was.
Wszystko to słyszała nauczycielka i oburzona mówi do Jasia
-Jasiu, natychmiast wyjdź z klasy, zamknij drzwi i wejdź jeszcze raz tym razem tak grzecznie, jak przychodzi twój tato do domu po pracy.
Jasio spuścił głowę i posłusznie wyszedł.
Nagle drzwi otwierają się pod wpływem mocnego kopnięcia, do klasy wpada Jasio z okrzykiem
-Chaaa, kurrwaa!!! nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!!!

:D

Autor:  Notturno SV [ 29 mar 2010, o 23:07 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

VjankuV napisał(a):
A dlaczego blondynka ma więcej szarych komórek od konia??
Aby przy zmywaniu podłogi z wiadra nie piła ;)




Po co kobieta ma jedną szara komórkę od kory ??

- aby nie srała pod siebie :D :D :D


Tak mi się jakoś przypomniało :D

Autor:  czaja811 [ 30 mar 2010, o 03:20 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Co by było gdyby kobiety nie miały nóg?
Zostawiały by ślad jak ślimak.

Autor:  Owca007 [ 30 mar 2010, o 10:48 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Ale wy jesteście najeżdżacie na kobitki.
Montana pewnie wam nastuka :P.

-Co to jest: najpierw zielone, potem żółte, potem czerwone i na koniec niebieskie?
- Nie wiem...
-Ja też nie, ale fajnie zmienia kolory :D.

Autor:  sirmariano [ 30 mar 2010, o 23:01 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Interesant dzwoni do Biura Matrymonialnego.
— Dzień dobry. Chciałbym dać ogłoszenie matrymonialne.
— Oczywiście, proszę do nas przyjechać.
— Nie mogę, bo nie mam nóg.
— To niech pan wyśle swoje dane pocztą.
— Nie mogę, bo nie mam rąk.
— To czym pan wykręcił numer telefonu?
— He, he, he... a jak pani myśli?

- Mamo, mamo! mogę ciasteczko?
- Ależ oczywiście synku weź sobie, leżą na stole.
- Mamo, mamo! ale ja nie mam rączek.
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.

Autor:  scr [ 30 mar 2010, o 23:42 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

W późny zimowy wieczór siedzi tata z jasiem i matka w ciąży nagle mama zaczyna rodzic, a że nie było światła ojciec do jasia -jasiu musimy odebrać poród leć po latarkę i świeć mamie miedzy nogi ja będę odbierał jasiu świeci a ojciec -o widzę główkę jest główka zobacz jasiu masz brata ale czekaj widzę druga główkę zobacz bliźniaki, o :cenzura: jest trzecia,trojaczki,jasiu zobacz czwarta główka JA PIERDOLE JASIU ZGAŚ LATARKĘ ONE LGNĄ DO ŚWIATŁA!

Autor:  Dzikus [ 30 mar 2010, o 23:47 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

scr :piwo:

Autor:  zvierzak [ 1 kwi 2010, o 10:34 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Wymiana oleju - instrukcja dla kobiet:
1) jechać do warsztatu, najpóźniej 15.000 km po ostatniej wymianie,
2) wypić kawę,
3) po 15 min. zapłacić i z porządnie skontrolowanym autem opuścić
warsztat.

Koszty:
a. przegląd i wymiana oleju: 200,00 zł
b. kawa: 4,00 zł
_______________________________
suma: 204,00 zł


Wymiana oleju - instrukcja dla mężczyzn:

1) jechać do sklepu i za 80,00 zł kupić olej, filtr,
uszczelki, pastę czyszczącą i drzewko zapachowe,
2) odkryć, że pojemnik na zużyty olej jest pełen,
3) otworzyć puszkę piwa, wypić,
4) podnieść auto lewarkiem, 30 minut szukać klocka,
5) znaleźć klocek pod autem syna,
6) z samego stresu otworzyć następną puszkę piwa, wypić,
7) wsunąć pojemnik na zużyty olej pod silnik,
8) szukać klucza 16-tki,
9) przestać szukać i używać ustawialne cęgi,
10) odkręcić śrubę do spustu oleju,
11) śrubę do pojemnika z gorącym olejem upuścić, przy tym
upaprać się gorącym olejem,
12) posprzątać,
13) przy piwku obserwować, jak olej spływa,
14) szukać uchwytu do filtra oleju,
15) przestać szukać, filtr śrubokrętem przebić i tak odkręcić,
16) piwo,
17) pojawienie się kumpla, opróżnić wspólnie sześciopak piwa.
Wymianę oleju jutro dokończyć.

Następny dzien.
18) Wanienkę pełną oleju wylać do dołka w ogródku,dołek zakopać,
19) wytrzeć olej, który się przy pkt 18 rozlał,
20) piwo - nie wczoraj wszystko poszło,
21) do sklepu, kupić piwo,
22) nowy filtr - rozsmarować cienka warstwę oleju na uszczelkę,
nakręcić,
23) wlać pierwszy litr nowego oleju,
24) przypomnieć sobie o śrubie z pkt. 11,
25) szybko szukać śruby w wanience ze starym olejem,
26) przypomnieć sobie, ze zużyty olej wraz ze śrubą został
wylany w ogrodzie,
27) piwo wypić,
28) dołek odkopać, szukać śruby,
29) zauważyć pierwszy litr świeżego oleju na podłodze garażu,
30) wypić piwo,
31) przy dokręcaniu śruby wyślizgnąć klucz z ręki, kostkami
palców uderzyć w podwozie,
32) głową uderzyć w posadzkę, jako reakcja na pkt. 31,
33) zacząć zdrowo przeklinać,
34) klucz wywalić w diabły,
35) następne 10 minut kląć, bo klucz trafił w zdjęcie "Miss
Października " i pobrudził jej biust,
36) piwo,
37) ręce i czoło zabandażować, zatamować krew,
38 piwo,
39) wlać 4 litry świeżego oleju,
40) piwo,
41) auto zdjąć z lewarka,
42) auto cofnąć i wytrzeć olej z podłogi,
43) piwo,
44) jazda próbna,
45) zostać skierowany na pobocze i z powodu alkoholu
zaaresztowany,
46) auto zostanie odholowane,
47) kaucje i grzywnę zapłacić, auto z policji ściągnąć.

Koszty:
a. części: 80,00 zł
b. grzywna za jazdę po pijaku: 500,00 zł
c. holowanie: 300,00 zł
d. kaucja: 400,00 zł
e. piwo: 80,00 zł
________________________________________________
suma: 1 360,00 zł

Autor:  oczko82 [ 1 kwi 2010, o 23:30 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Jasiu do ojca
-tato tato kup mi łuk
-na co ci łuk
-tato tato proszę
-następnego dnia ojciec wraca do domu z łukiem i mówi do syna
-ok celujemy w stodołę
-ojciec napina łuk strzela, strzała leci za stodołę
-bignij no młody po strzałę
-synek wraca i krzyczy tato tato mam dwie wiadomości jedną dobrą drugą złą
-dawaj tą dobrą mówi ojciec
-strzała trafiła sąsiada w kutasa
-a ta zła
-i przebiła mamie oba policzki

Autor:  lasooch [ 3 kwi 2010, o 09:21 ]
Tytuł:  Re: Kawały, dowcipy na luzie :)

Plaża, morze, piękna pogoda. Na kocyku wspaniała laseczka posuwistymi, erotycznymi wręcz pociągnięciami smaruje swoje idealnie opalone ciało. W bliskim sąsiedztwie tego "zjawiska", na rozpostartym ręczniku leży z przymkniętymi oczami facet w średnim wieku. Gdyby nie coraz bardziej zwiększające się gabaryty jego slipek, możnaby uznać, że śpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Tym zachowaniem myli panienkę, która zerkając na niego widzi tylko jego opuszczone powieki i bez żadnych zahamowań wkłada rękę w stringi, kładzie ją na "swym łonie" i półgłosem mówi:
-Ty mój skarbie największy, ty moja pieszczoszko. Mamusia pamięta, że wszystko ma dzięki tobie. I mieszkanie i samochód i spore oszczędności. Chcesz się wykąpać? Już idziemy do wody.
Wstała i pobiegła w stronę morza. Facet otwiera oczy, unosi się na łokciu i spoglądając w kierunku swojego przyrodzenia warczy:
-Słyszysz, kur.wa, słyszysz? A ja przez ciebie straciłem willę, dobrze prosperującą firmę, samochód. I jeszcze muszę płacić alimenty w trzech różnych miejscach. Chciałbyś się z nią wykąpać, co?
...tutaj przekręca się na brzuch...
-A piasek żryj, skur.wielu!

Strona 2 z 34 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/