Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Mister Forum 2013
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=13&t=10935
Strona 16 z 17

Autor:  terminant [ 7 sty 2014, o 16:12 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

BiEdRoN napisał(a):
dżentelmeni zawsze puszczają kobiety przodem :obity:


W jakich wypadkach puszczamy kobietę przodem?

Pytanie to należy rozszerzyć, by obejmowało wszystkie wskazania savoir vivre i etykiety: „W w jakich wypadkach puszczamy osobę ważniejszą przodem?”.

Taką osobą ważniejszą będzie: kobieta, gość, osoba starsza, ktoś o kim możemy powiedzieć, że w jakimś sensie jest VIP-em (nasz szef, profesor, radny, burmistrz, poseł itp.)

W jakich wypadkach puszczamy kobietę przodem?

Pytanie to należy rozszerzyć, by obejmowało wszystkie wskazania savoir vivre i etykiety: „W w jakich wypadkach puszczamy osobę ważniejszą przodem?”.

Taką osobą ważniejszą będzie: kobieta, gość, osoba starsza, ktoś o kim możemy powiedzieć, że w jakimś sensie jest VIP-em (nasz szef, profesor, radny, burmistrz, poseł itp.)

Do postawienia tego pytania sprowokowały mnie przykłady i pytania postawione przez Pana Wojciecha.

Oto jego wypowiedź: „Co powinien zrobić mężczyzna, otwierając drzwi, które prowadzą do wąskiego korytarza – na tyle jednak wąskiego, że kobieta po przekroczeniu drzwi nie ma dość miejsca, żeby zrobić miejsce mężczyźnie, żeby ten mógł ją dalej prowadzić?
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Gdy idę z dziewczyną, po dość wąskim chodniku, na tyle wąskim, że dwie pary nie mogą się swobodnie minąć – usuwam się niejako za moją wybrankę. Wnioskuję jednak z Pańskiego artykułu, że postępuję źle. W tym wypadku, to ona powinna „schować się” za mnie, a nie ja za nią. Czy mam rację?”.

Zasada ogólna savoir vivre mówi: opiekuj się zawsze osobą słabszą i ważniejszą, zrób wszystko, by usunąć wszelkie przeszkody, które utrudniałyby jej cokolwiek, zrób wszystko, by uchronić ją od niebezpieczeństw, stresów, negatywnych odczuć.

Z zasady tej wyrastają dwa ogólne wskazania etykiety: gdy wchodzicie do pomieszczeń zamkniętych i przechodzicie przez nie idziesz pierwszy, gdy wychodzicie ta druga osoba idzie pierwsza.

Te wskazania nie są sztywne. Najważniejsze jest: chronić, ułatwiać.
Wskazania etykiety są jednak zapisem pewnego wielowiekowego doświadczenia.

Kobieta jest istota wrażliwą i delikatna: może (ale oczywiście nie musi) stresować się tym, co nie stresuje mężczyzny, może (ale oczywiście nie musi) przestraszyć się czegoś, czego mężczyzna nawet nie zauważy.

Trzeba ją zatem chronić w sposób szczególny.

Jeżeli stres, niebezpieczeństwo jakiekolwiek zagrożenie jest z tyłu stajemy za kobietą, idziemy za kobietą, jeżeli jest z przodu stajemy przed nią, idziemy przed nią. Z reguły zagrożenie jest z przodu.

Jeżeli zatem etykieta nakazuje, by wychodząc z restauracji iść za kobietą to nie robimy tego (idziemy przed nią), gdy po drodze są podpici osobnicy lub kobieta będzie błądzić w plątaninie korytarzy (raz miałem taki wypadek, że wychodząc z restauracji błędnie puściłem kobietę przodem i ona poszła w kierunku toalety, a nie w kierunku wyjścia – pogubiła się).

Przechodzę do opisanych przez Pana Wojciecha przykładów.

Jeżeli ten korytarz jest ciemny, za nim jest plątanina korytarzy, ktoś może nagle wyskoczyć zza rogu i przestraszyć kobietę idę bezwzględnie pierwszy.

Do czego służy język? Do porozumienia, wyjaśnienia.

Przed drzwiami wyjaśniamy zatem krótko kobiece sytuację i przechodzimy pierwsi przez drzwi i idziemy przodem.

Jeżeli budynek jest dobrze znany kobiecie i nie czyhają tam żadne niebezpieczeństwa, stresy, utrudnienia możemy przepuścić ją przez drzwi i pozwolić jej na to, by szła pierwsza.

Kobieta przebywająca w naszym towarzystwie musi być przeświadczona, że troszczymy się o nią i staramy się ją chronić od stresu, niebezpieczeństwa itp.

Te wszystkie uwagi dotyczą i drugiego przykładu.

Jeżeli idziemy wąskim chodnikiem i ktoś nadchodzi z przodu musimy błyskawicznie ocenić sytuację. Jeżeli oceniamy, ze z przodu grozi jakiś stres, niebezpieczeństwo chronimy kobietę wysuwając się naprzód.

Jakie mogą tu być zagrożenia?

Wielorakie.

Ci ludzie mogą być z psem, który Mozę zacząć nagle warczeć czy szczekać, a nawet ugryźć.
Może to być ktoś pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

Mogą to być młodzi ludzie skłonni do głupich dowcipów (kilkakrotnie spotkałem się z takim wypadkiem, że przechodzący obok młodzi nagle krzyknęli, by nas przestraszyć czy zrobili inny tego typu „dowcip”.

W innych sytuacjach można kobietę puścić przodem traktując to jako manifestację szacunku wobec niej.

Powracając do sytuacji wejścia pary do restauracji.

Tu taj mamy dwa powody, by iść przodem.

Po pierwsze, ułatwiamy w ten sposób kobiecie życie (prowadzimy ją na miejsce) i niwelujemy jej stresy (coś może ją przestraszyć) itp.

Po drugie, manifestujemy wszystkim obecnym swoje dobre maniery i to, w jaki sposób odnosimy się do tej kobiety – z szacunkiem i troską, według wskazań etykiety (wiele osób, w tym kelnerzy, odczyta prawidłowo nasz przekaz).

Zasada ogólna savoir vivre mówi: opiekuj się zawsze osobą słabszą i ważniejszą, zrób wszystko, by usunąć wszelkie przeszkody, które utrudniałyby jej cokolwiek, zrób wszystko, by uchronić ją od niebezpieczeństw, stresów, negatywnych odczuć.

Z zasady tej wyrastają dwa ogólne wskazania etykiety: gdy wchodzicie do pomieszczeń zamkniętych i przechodzicie przez nie idziesz pierwszy, gdy wychodzicie ta druga osoba idzie pierwsza.

Te wskazania nie są sztywne. Najważniejsze jest: chronić, ułatwiać.
Wskazania etykiety są jednak zapisem pewnego wielowiekowego doświadczenia.

Kobieta jest istota wrażliwą i delikatna: może (ale oczywiście nie musi) stresować się tym, co nie stresuje mężczyzny, może (ale oczywiście nie musi) przestraszyć się czegoś, czego mężczyzna nawet nie zauważy.

Trzeba ją zatem chronić w sposób szczególny.

Jeżeli stres, niebezpieczeństwo jakiekolwiek zagrożenie jest z tyłu stajemy za kobietą, idziemy za kobietą, jeżeli jest z przodu stajemy przed nią, idziemy przed nią. Z reguły zagrożenie jest z przodu.

Jeżeli zatem etykieta nakazuje, by wychodząc z restauracji iść za kobietą to nie robimy tego (idziemy przed nią), gdy po drodze są podpici osobnicy lub kobieta będzie błądzić w plątaninie korytarzy (raz miałem taki wypadek, że wychodząc z restauracji błędnie puściłem kobietę przodem i ona poszła w kierunku toalety, a nie w kierunku wyjścia – pogubiła się).

Przechodzę do opisanych przez Pana Wojciecha przykładów.

Jeżeli ten korytarz jest ciemny, za nim jest plątanina korytarzy, ktoś może nagle wyskoczyć zza rogu i przestraszyć kobietę idę bezwzględnie pierwszy.

Do czego służy język? Do porozumienia, wyjaśnienia.

Przed drzwiami wyjaśniamy zatem krótko kobiece sytuację i przechodzimy pierwsi przez drzwi i idziemy przodem.

Jeżeli budynek jest dobrze znany kobiecie i nie czyhają tam żadne niebezpieczeństwa, stresy, utrudnienia możemy przepuścić ją przez drzwi i pozwolić jej na to, by szła pierwsza.

Kobieta przebywająca w naszym towarzystwie musi być przeświadczona, że troszczymy się o nią i staramy się ją chronić od stresu, niebezpieczeństwa itp.

Te wszystkie uwagi dotyczą i drugiego przykładu.

Jeżeli idziemy wąskim chodnikiem i ktoś nadchodzi z przodu musimy błyskawicznie ocenić sytuację. Jeżeli oceniamy, ze z przodu grozi jakiś stres, niebezpieczeństwo chronimy kobietę wysuwając się naprzód.

Jakie mogą tu być zagrożenia?

Wielorakie.

Ci ludzie mogą być z psem, który Mozę zacząć nagle warczeć czy szczekać, a nawet ugryźć.
Może to być ktoś pod wpływem alkoholu lub narkotyków.

Mogą to być młodzi ludzie skłonni do głupich dowcipów (kilkakrotnie spotkałem się z takim wypadkiem, że przechodzący obok młodzi nagle krzyknęli, by nas przestraszyć czy zrobili inny tego typu „dowcip”.

W innych sytuacjach można kobietę puścić przodem traktując to jako manifestację szacunku wobec niej.

Powracając do sytuacji wejścia pary do restauracji.

Tu taj mamy dwa powody, by iść przodem.

Po pierwsze, ułatwiamy w ten sposób kobiecie życie (prowadzimy ją na miejsce) i niwelujemy jej stresy (coś może ją przestraszyć) itp.

Po drugie, manifestujemy wszystkim obecnym swoje dobre maniery i to, w jaki sposób odnosimy się do tej kobiety – z szacunkiem i troską, według wskazań etykiety (wiele osób, w tym kelnerzy, odczyta prawidłowo nasz przekaz).

http://www.savoir-vivre.com.pl

Autor:  marta26 [ 7 sty 2014, o 16:26 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

Ja tam jestem za równouprawnieniem :P :] ...ale to jest dobre: "Zasada ogólna savoir vivre mówi: opiekuj się zawsze osobą słabszą i ważniejszą, zrób wszystko, by usunąć wszelkie przeszkody, które utrudniałyby jej cokolwiek, zrób wszystko, by uchronić ją od niebezpieczeństw, stresów, negatywnych odczuć." - dobre, dobre :] Ja bym jeszcze dodała: "postępuj tak, żeby było (zrobić) jej dobrze" :D - no to gdzie te Wasze foty? :D

Autor:  sztucznawinyla [ 7 sty 2014, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

BiEdRoN napisał(a):
dżentelmeni zawsze puszczają kobiety przodem :obity:

Mówisz krowy przodem a kowboje za nimi ? :obity:

Autor:  BiEdRoN [ 7 sty 2014, o 23:09 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

oj oj ale nabroiłem :-> :-> :-> :-> :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:



ja się piszę na następną edycję B) bo teraz zacząłem pakować :obity:
Obrazek

Autor:  BiEdRoN [ 7 sty 2014, o 23:15 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

marta26 napisał(a):
(zrobić) jej dobrze" :D
jestem za :obity:

Autor:  joker69 [ 7 sty 2014, o 23:23 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

sztucznawinyla napisał(a):
BiEdRoN napisał(a):
dżentelmeni zawsze puszczają kobiety przodem :obity:

Mówisz krowy przodem a kowboje za nimi ? :obity:


Dobre, choć podobno słowo kobieta pochodzi od kobyły a nie krowy :obity:

Autor:  ciastek329 [ 7 sty 2014, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

Biedron nikt Ci nie mówił, że na zime masa, a rzeźba dopiero na lato ? ;p

Autor:  sztucznawinyla [ 8 sty 2014, o 02:11 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

joker69 napisał(a):
sztucznawinyla napisał(a):
BiEdRoN napisał(a):
dżentelmeni zawsze puszczają kobiety przodem :obity:

Mówisz krowy przodem a kowboje za nimi ? :obity:


Dobre, choć podobno słowo kobieta pochodzi od kobyły a nie krowy :obity:

Etymologia zawsze mniej istotna niz zwyczaj choć i ten ma wielki wpływ na etymologię ;) wróć znów mieszam . Chciałam powiedzieć ze kobyla czy krowa - jedno bydlę (nie bydło :->

Autor:  BiEdRoN [ 8 sty 2014, o 02:25 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

ciastek329 napisał(a):
Biedron nikt Ci nie mówił, że na zime masa, a rzeźba dopiero na lato ? ;p
wiedziałem że coś pomieszałem :mur: :D

Autor:  terminant [ 8 sty 2014, o 02:37 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

BiEdRoN napisał(a):
ciastek329 napisał(a):
Biedron nikt Ci nie mówił, że na zime masa, a rzeźba dopiero na lato ? ;p
wiedziałem że coś pomieszałem :mur: :D


dont łorry..
zima i tak pomieszana z wiosną więc wyjdzie jak powinno

Autor:  sztucznawinyla [ 8 sty 2014, o 11:11 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

terminant napisał(a):
BiEdRoN napisał(a):
ciastek329 napisał(a):
Biedron nikt Ci nie mówił, że na zime masa, a rzeźba dopiero na lato ? ;p
wiedziałem że coś pomieszałem :mur: :D


dont łorry..
zima i tak pomieszana z wiosną więc wyjdzie jak powinno

To znaczy ze dla mnie tez jest jeszcze szansa Ań ?

Autor:  terminant [ 8 sty 2014, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

sztucznawinyla napisał(a):
terminant napisał(a):
BiEdRoN napisał(a):
ciastek329 napisał(a):
Biedron nikt Ci nie mówił, że na zime masa, a rzeźba dopiero na lato ? ;p
wiedziałem że coś pomieszałem :mur: :D


dont łorry..
zima i tak pomieszana z wiosną więc wyjdzie jak powinno

To znaczy ze dla mnie tez jest jeszcze szansa Ań ?

Ty jesteś bezkonkurencyjna
ale wiem, obiecałam coś
ogarnę plan 4 U

Autor:  sztucznawinyla [ 8 sty 2014, o 11:25 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

terminant napisał(a):
sztucznawinyla napisał(a):
terminant napisał(a):
BiEdRoN napisał(a):
ciastek329 napisał(a):
Biedron nikt Ci nie mówił, że na zime masa, a rzeźba dopiero na lato ? ;p
wiedziałem że coś pomieszałem :mur: :D


dont łorry..
zima i tak pomieszana z wiosną więc wyjdzie jak powinno

To znaczy ze dla mnie tez jest jeszcze szansa Ań ?

Ty jesteś bezkonkurencyjna
ale wiem, obiecałam coś
ogarnę plan 4 U

:czytaj: jestę przyszłym prawnikiem wiec i tak byś sie nie wywinela ;* a wiesz ze dziś jest środa ? Środa to piękny dzien w moim życiu , każda !! Szczególnie 19:30 !! Będę ćwiczyć az do porzygu :rzyg: :jupi: :boogie:

Autor:  terminant [ 8 sty 2014, o 11:29 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

to oznacza, że (zacytuję mojego kolegę, bardzo poważnego trenera karate i hmmm obecnie stróża prawa)
zaqrwiasz w dens

Autor:  sztucznawinyla [ 8 sty 2014, o 11:33 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

:obity: of kors bejbe ;)

Autor:  terminant [ 8 sty 2014, o 11:48 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

ok
to wątek o misterach
wróćmy do tematu

Autor:  polly [ 8 sty 2014, o 11:51 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

terminant napisał(a):
ok
to wątek o misterach
wróćmy do tematu

Nie przeszkadzajcie sobie.

Autor:  Hubix [ 8 sty 2014, o 21:28 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

Najwięcej spamu i do powiedzenia mają osoby które nie uczestniczyły w konkursie.

Autor:  kozik [ 8 sty 2014, o 21:39 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

konkurs już dawno się zakończył ale niech sobie dziewczyny piszą ile chcą, zobacz ile im to radości przynosi ;)

Hubix zobaczymy czy będą tak błyszczeć kiedy będzie rozgrywany nowy konkurs :]

Autor:  sztucznawinyla [ 8 sty 2014, o 23:18 ]
Tytuł:  Re: Mister Forum 2013

Hubix napisał(a):
Najwięcej spamu i do powiedzenia mają osoby które nie uczestniczyły w konkursie.

jakbym gdzieś to już widziała :hmm: :wtf:

Strona 16 z 17 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/