Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

co mnie dziś urzekło
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=13&t=12561
Strona 23 z 26

Autor:  Rozkosmany [ 18 sty 2016, o 08:41 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Nikt z krzesiwa nie wyśmiewał się, tylko z tego speca od przetrwania.
Koleś po prostu totalnie był uzależniony od osiągnięć cywilizacyjnych. Szpeja targał ze sobą tyle że sklep z barem mógłby otworzyć w dowolnym miejscu i serwować hamburgery. Jego najbardziej wartościową uwagą było to że : podczas przechodzenia przez strumień zamoczymy sobie nogi i powinniśmy być na to przygotowani, butów nie zdjął w obawie przed pijawkami a chwilę później udzielał rad nawigacyjnych. Oczywiście przy użyciu GPS-a.
Bracie, wstawiłbyś gościa w bory Tucholskie kilometr od drogi i już z tego lasu by nie wyszedł bez tego GPS-a a po kilku dniach błądzenia zdechłby z głodu bo skończyłyby się puszki.
Nie jestem też pewien czy wpadłby na pomysł że podczas deszczu można uzupełnić zapas wody.
A nawet gdyby to pewno miałby kłopoty techniczne z dokonaniem tegoż.
Jednym słowem jak zadufany niewiarygodnie wprost dupek, jak pierwszy z brzegu polityk

Autor:  drk [ 18 sty 2016, o 09:39 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

@Komi
Jak sobie posadzisz drzewko i za x-lat Ci urośnie to spuszczaj do woli. Za takie zabiegi na drzewach należących do skarbu Państwa grozi kara. A co do soku ze sklepu to musiałby być poddany obróbce bo normalnie jest kilka dni na jego spożycie. Nie jest on więc 100% naturalny tak samo jak ksylitol o którym pisałem - choć ma sporo zalet. Sorka za OT :D

Autor:  komi [ 18 sty 2016, o 12:38 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

No właśnie o tę kwestię mi chodziło drk - czy mówimy o prawie własności drzewa czy pozyskiwaniu soku w ogóle.
Cały dział jest "offtop", więc nie ma za co :)

Autor:  polly [ 18 sty 2016, o 13:16 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

http://jbzd.pl/obr/437971/the-getaway
genialne!

Autor:  Rozkosmany [ 18 sty 2016, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

:omg:
Czyli jednak pochodzimy od małpy, przynajmniej my z tego forum :obity:
Swoją drogą to ten dzik ma niezły wygar :spoko:

Autor:  koldoliery [ 18 sty 2016, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

polly :hahaha:

Autor:  Rozkosmany [ 7 lut 2016, o 21:04 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Wiecie co, zajebisty dzień dzisiaj. Pogoda super angielska, piździ jakiś mokry huragan na dworze.
Wiem bo motórem wracałem z powodu przekazania blaszaka do przerobu na żyletki.
Odpalam forum i widzę jak Montana pod pseudonimem Montan udziela odpowiedzi w mechanice.
:spoko:
Ale to nie wszystko co mnie urzekło dzisiaj.
Pojechałem udzielać korepetycji z rosyjskiego. Moją ofiarą była panna o imieniu Charlotte. Niby normalka chociaż fajne imię uważam :mrgreen: . No ale tyle wiedziałem już wcześniej.
W każdym razie paszczę przed wyjazdem ogarnąłem mało wiele, wycisnąłem pryszcze, buty wyczyściłem i spsikałem nowym glancem skórę. Oczywiście po to żeby owa Charllote nie zrezygnowała z korepetycji :obity:
Bo to chyba taki motórzysta korepetytor i w dodatku z rosyjskiego to ..
:hmm: no tak dziwnie trochę.
Jadę, dzwonię do drzwi.
Otwiera mi zajebiście wprost śliczna laska że aż mnie przytkało, o wadze takiej że co najwyżej o jeden ząbek sprężynę w motorze podkręcać, potem widzenie tunelowe i : yyyyyyy hyyyyyy noooo bo ja eeeeeeeee. Zastałem Charllote? Jesteśmy umówieni na pogadankę po rosyjsku itd...
No i słyszę: Tak, to ja jestem Charllote :)
Normalnie język gdzieś mi wcięło, że o ruskim nie wspomnę nawet.
Prawie już :serduszka: i ledwie pamiętałem po co ja tam wogóle jestem.
No ale później poszło z górki.
Dzięwczę poszło na lingwistykę i aktualnie ma już zaliczony na dyplom hiszpański. Aktualnie zaś ciągnie dwa języki na raz, niemiecki i rosyjski. Niemiecki obcykany na cztery kopytka ale to dla niej łatwizna.
Z rosyjskiego słabo stoi powiada :smutas: Trudny język w co wierzę, szczególnie dla angielki.
No ale zaczynam badać jej umiejętność i wiecie co?
Po roku nauki bezbłędnie pisze i całkowicie rozumie tekst rosyjski.
Generalnie byłem oszołomiony, jej rosyjski jest najlepszym jaki słyszałem u kogokolwiek z wyjątkiem samych rosjan.
Charllote naprawdę urzekła mnie swoim talentem do języków.
I żeby było śmiesznie to jest blondynką :obity: Tak blondie że mocniej już się nie da
Nic tylko się zakochać.
Gdyby tak parę lat mniej mieć.
W każdym razie naukę będziemy kontynuować konkretnie od następnej niedzieli
:spoko:
Jestem za, tym bardziej że polskiego też chce się uczyć.
Chociaż z moim słownictwem to lepiej niech ktoś inny uczy w razie czego
:obity:

Autor:  Cezar [ 7 lut 2016, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Żeby Cię nie wciągnęlo....choć z drugiej strony :)

Autor:  drk [ 7 lut 2016, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Rozkosmany napisał(a):
...paszczę przed wyjazdem ogarnąłem mało wiele, wycisnąłem pryszcze, buty wyczyściłem i spsikałem nowym glancem skórę. Oczywiście po to żeby owa Charllote nie zrezygnowała z korepetycji :obity:


:mrgreen: leżę z tymi pryszczami heheh

Mówisz taka z niej krasotka ?? :serduszka:

Autor:  Rozkosmany [ 7 lut 2016, o 21:33 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

No stary jak bum cyk-cyk.
Słyszałeś kiedyś o odmianie blondie ze Swansea?
(ta jest druga autentyczna którą na oczy widziałem)
To takie coś bracie jak platynowe włosy a co któryś z nich jest inny. Najczęściej brązowy.
Oczka siwo-zielone. Wielkośc całości ok 165 cm z wagą jakie, bo ja wiem? Czterdzieści, czterdzieści parę, max 50 kilo. Przy czym nie wygląda taka laska na anorektyczke bo po prostu cała jest taka delikatna.
Miód panie
:spoko:

Autor:  kristofch [ 7 lut 2016, o 22:41 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

... no no no to może na francuskim się skończyć :)

Autor:  Rozkosmany [ 8 lut 2016, o 00:35 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Młoda dziewuszka, ma dopiero 23 lata. Na co jej taki stary pierdziel jak ja?
Z drugiej strony zdążyłem już podczas korepetycji wyśledzić że nie ma żadnego chłopaka.
:hmm:

Uważam że zdolna jest wyrwać dowolnie wskazanego :obity:
O przyjaciółkę wolałem nie pytać bo byłaby to wielka szkoda dla męskiego rodzaju.

Autor:  Montana [ 8 lut 2016, o 00:42 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Słyszałam gdzieś kiedyś, że kobiety lubią języki obce. Zwłaszcza męskie. :P :->

Autor:  Dmnick [ 8 lut 2016, o 00:47 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Montana napisał(a):
Słyszałam gdzieś kiedyś...

Taaa :D

Autor:  Rozkosmany [ 8 lut 2016, o 01:12 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Montana napisał(a):
Słyszałam gdzieś kiedyś, że kobiety lubią języki obce. Zwłaszcza męskie. :P :->


Moja babcia zaś gasi zbyt rozgadanych facetów tak:
A ty wiesz że języka nie używa się do gadania ?

:hahaha:

Taaa, trza będzie te korepetycje przemyśleć
:obity:

Autor:  Niepozorny [ 8 lut 2016, o 01:34 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

:D a, mnie rozbawiło kilka ostatnich postów :)

Autor:  Rozkosmany [ 8 lut 2016, o 01:42 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Bo dzisiaj jakoś tak rozbawiająco
I z urzekająca dyplomacją jak u Montany
:obity:

Autor:  drk [ 8 lut 2016, o 09:53 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Montana napisał(a):
Słyszałam gdzieś kiedyś, że kobiety lubią języki obce. Zwłaszcza męskie. :P :->


Taaa, na studiach było kilka takich co od momentu poznania traciły głowę (specjalnie nie piszę rozum) i za ciapatymi były zdolne do "kabiny" chodzić :D
W sumie jak przeczytałem Twój post o językach to se myślę że może dobrze że CI uchodźcy przyjadą, naturalna selekcja będzie... :hahaha:

Autor:  Montana [ 8 lut 2016, o 12:29 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

"Ciapaty pliz dont brejk maj hart" :obity:
Nie no, o aż tak obcych językach nie myślałam :rzyg: Polki, które mają choć trochę rozumu będą patriotkami, resztę czeka los ich multikulti koleżanki, co to ukryła u siebie imigranta, a ten ją w ramach wdzięczności zabił.
No ale nie psujmy sobie wątku brudem :)

Autor:  Rozkosmany [ 9 lut 2016, o 20:48 ]
Tytuł:  Re: co mnie dziś urzekło

Panie Montan. Obawiam się że będzie istna rzeźnia. Bo laska zobaczy bezgraniczną szczerość (prawdziwą) i przysięgi na koran że on zrobi wszystko dla niej co najlepsze. Ale nie doczyta w przypisach (zapomniałem jak się zwą, ale w razie czego służę ciekawskim pomocą bo koran np. posiadam i przewaliłem od dechy do dechy plus te święte zalecenia. W sumie są to poza koranem jeszcze dwie księgi)co to znaczy dla niego > zrobić dla niej co najlepsze. Prorok jasno powiedział że zaleca kobietom: pełne okrycie, wdzięki tylko dla niego, pokazać można bratu. Bramę do raju ma udostępniać wiernemu żeby smakował małych zadatków jeszcze zanim odwali kitę. Kobieta która raz wyraziła przychylność (np. spojrzy w oczy i uśmiechnie się. Zajęta i cnotliwa niewiasta nigdy tego nie zrobi. Tak więc to co u nas jest zwyczajną oznaką sympatii dla nich znaczy zupełnie co innego) ma obowiązek dopuszczać do raju bo wtedy ona ma zasługi ma się rozumieć. Oczywiście ona nie powinna mieć frajdy, bo najwyższy co innego jej przeznacza i brama nie może posiadać męskich cech (nawet ta miniaturka jest zbędna) Domyślisz się co mam na myśli zapewne.
A to co powiedział prorok jest święte, nienaruszalne i niezmienialne po kres świata. Piąty, zwany pieczęcią podkreślał to wyraźnie.
Wierny może zarywać niewiastę nieczystą (w świetle ich przenajświętszej wiary wszystkie polki są skrajnie wręcz nieczyste) godne najwyższej pogardy i natychmiastowego ukamieniowania.
Będzie to dla niego niezwykłe wprost poświęcenie w imię wiary. Jeżeli jednak ona nie wykaże oznak że chce się oczyścić i wstąpić na dobrą drogę. No to sorry Winetou, ale wierny musi wymierzyć karę.
To religijna powinność !
(każde ramię wiernego jest karzącym ramieniem boga)
I punkty bonusowe do lepszego miejsca w raju.
Kara jest tylko jedna. Nie mniej wierny ma prawo wybrać metodę. Ten wspomniany przez ciebie był wyjątkowo wrażliwym człowiekiem bo wystarczyło mu uduszenie. Podobno nie jest zbyt bolesne.
Chyba że akurat jest pod ręką tłum współbraci to ma obowiązek > podzielić się < wymierzaniem kary.
Coby inni też bonusy złapali.
Każde zło i każde dobro jest za przyzwoleniem......

.....
przepraszam że strułem atmosferę.
Ale miałem z nimi kontaktów wystarczająco dużo żeby skrajnie wprost niecierpieć choćby ich obecności w promieniu wielu kilometrów.
Nie kieruje moja niechącią jakakolwiek religia. I gotów byłbym nawet nagiąć własne zasady byle zaszkodzić jak najmocniej.
Można nawet powiedzieć że pod ich wpływem nawet najbardziej zatwardziały ateista może zmienić front. Na bank jednak nie stanie po ich stronie

Strona 23 z 26 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/