Forum Suzuki SV - SVforum.pl https://svforum.pl/ |
|
Kącik tetryka https://svforum.pl/viewtopic.php?f=13&t=15224 |
Strona 7 z 7 |
Autor: | drk [ 7 paź 2015, o 13:54 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Oddałem, wczoraj przelałem. Wisieli mi kilka miesięcy po tym jak się zwolniłem ale ostatecznie wyrwałem forsę. Ten przypadkowy przelew miał miejsce w ostatnich dniach. Szkoda mi się zrobiło księgowej. Normalnie bym oddawał tak długo, jak oni mi wypłacali hehe . |
Autor: | wer1207 [ 7 paź 2015, o 14:26 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Ano, honor trzeba mieć. Nawet jak inni nie bardzo sobie z tym radzą. |
Autor: | Montana [ 7 paź 2015, o 20:44 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Kącik tetryka | |||||||||
Nie wiem do czego zaliczyć moją dzisiejszą przygodę bo to w sumie podchodzi pod humor. No ale niech będzie tu bo będę narzekać na baby Jadę sobie dziś moim sportowym Puntem o silniku jeden-i-dwa gdzie paliwa chlupocze minimalna dawka. Zarzekam się, że to celowe zagranie bo im mniejsza masa, tym szybciej rwie spod świateł. Nawet pokrowce na siedzenia zdjęłam Kto lokales to wie gdzie Poleska więc tłumaczę co i jak - ruszam z Towarowej w stronę ww ulicy, za światłami koło stacji pyk na lewy pas ale zagranie okazało się nietrafione bo jakieś auto skręca w lewo w bloki koło szkoły (jeszcze przed rondem). Prawy pas zajęty no to stoję. Jadą z naprzeciwka, jadą z prawej, no kurna wszyscy nagle gdzieś jadą! W końcu widzę zbliżającą się dużą lukę gdzie będzie mogła wykonać manewr skręcania kobieta z Nissana Dżuka. Auta pojechały, ta stoi, myślę no niech Cię chol..... I tu się dzieje - zapala się biały reflektor tylnej lampy i Zuk cofa na mnie W ostatnim momencie dałam w klakson że aż z bólu zatrąbił ale i tak jej dupcia cmoknęła moje sportowe Punto. Szyby miałam zamknięte (bo na Podlasiu już pizga mrozem) ale kobita w swoim lusterku na pewno zdołała odczytać z ruchu moich warg wiązankę "no kur** babo głupia jak do cholery jedziesz, ja pier**** kto Ci blondynko prawo jazdy dał w piz** jego ma*, gdzie mnie do chu** cofasz, w lusterko naucz się patrzeć idiotko". Przeprosiła mnie uniesieniem ręki i wtedy skręciła. No nie można było tak od razu po prostu skręcić?! Wysiadam na środku ulicy, badam straty - ułamany kawałek ramki tablicy rejestracyjnej. No masz szczęście! Machnęłam ręką i pojechałam bo nie miałam czasu tłumaczyć kobiecie zasad ruchu drogowego. Nie mówię, że ja jestem idealnym kierowcą ale jak widzę to co baby odpier**** na drogach to się we łbie nie mieści.... ...Chyba, że to tylko u nas takie krejzolki
|
Autor: | kristofch [ 7 paź 2015, o 21:26 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
take rzeczy tylko w stolycy sledziowa som |
Autor: | Dziaku [ 7 paź 2015, o 21:56 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Kącik tetryka | |||||||||
Chciałbym żebyś miał racje ... Niestety takie sytuacje są wszędzie. |
Autor: | drk [ 7 paź 2015, o 22:08 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Ta Kiła ze zdjęcia to BKL nic dziwnego Ci ze wschodu na blachach BY (śmiejemy się że są z Bydgoszczy ) notorycznie pod prąd w Białym naginają. |
Autor: | Rozkosmany [ 8 paź 2015, o 20:16 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Kącik tetryka | |||||||||
Ty tak naprawdę? To ja muszę kiedyś specjalnie zajechać ci drogę czy coś żeby taki zj....... dostać W zasadzie to zamierzałem marudzić ale jak widzę to wredny jestem. Bo przygoda i wk...... Montany poprawił mi humor A to nieładnie się śmiać z czyjegoś nieszczęścia przecie. No dobra, marudzenie. Bo ja to ku...... taki staroświecki jakiś jestem gdzie coś takiego że np : słowo warte więcej od pieniędzy. Nie jest dla mnie jakąś abstrakcją. Poza tym lubię np. pomagać ludziom. Nie dla jakiegoś zysku, teraz czy w przyszłości. Kiedyś kolega z indii Sudżit (nie jestem pewien oryginalnej pisowni ale ta przeczytana po naszemu dokładnie odtwarza to imię) powiedział że mam dobrą karmę i on to czuje i jego żona też to czuje Normalnie to bym głupa przypalil że nie czaję o co biega ale takiej żenady nie będę odp........ No więc taka sytuacja z pracy. Jeden gościu o z tzw. jak to teraz się mówi : gender. kąd inąd bardzo spoko koleś w pracy, lubiany itd..... Wympsnęło mu się że tak to określę klepnięcie w tyłek innego kolesia. Cała sytuacja nie byla jakaś tam cholera wie co. Raczej taka radosna atmosfera i wogóle. Kupa smiechu bo coś tam się popsuło itd... I nagle co? Afera. Klepnięty w tyłek gościu poleciał do biura i narobił rabanu że go seksualnie molestują itd..... Sprawcę tego niecnego uczynku zawezwano do biura i już go w pracy więcej nie było. Zawiesili chłopaka. Ponieważ jeszcze jakieś wtórne ruchy tektoniczne były to wykożystałem to żeby stanąć w jego obronie. Nie tego klepniętego, tylko klepiącego. Mianowicie nie ukrywałem że sprawa cała delikatnie mówiąc wk....... mnie. Po pierwsze dlatego że normalny człowiek przede wszystkim to zwróciłby uwagę że sobie tak wyrażanej poufałości nie zyczy. A nie kręcił taki smród. Ja rozumiem że miał do tego prawo żeby mu się to nie spodobało. Ale na ile poznałem sprawcę to po pierwsze nie sądzę żeby w ten sposób jakoś coś mu dawał do zrozumienia. Poza tym tak całkiem prywatnie: Chba by mu musiało się pojebać totalnie żeby polecieć na tego głupa. Co to to nie. Po drugie, w takich przypadkach chyba trzeba mieć świadomość jak możemy kogoś skrzywdzić wykręcając i podtrzymując takie oświadczenie które spowodowało zawieszenie kogoś w pracy. Ze o tym jak się poczuł to nie wspomnę nawet. Powiem że publicznie i bez ogródek oznajmiłem kolesiowi. Że jeżeli w jakikolwiek sposób mnie wk..... to ja mu taki dotyk w tylną część ciała zapodam że to przyjacielskie klapnięcie od gościa zawieszonego, wspominał będzie jak anielski dotyk. I wiecie co, co być może jest jakąś szansą. Ogromna wprost większość z otoczenia całkowicie przyznała mi rację. --Tylko teraz nie wiem czy jak mu dupe przeoram to poprawię czy zepsuję swoją karmę Zapytam Sudżita na wszelki wypadek. W każdym razie naprawdę mam taką ochotę gościa jeb...... żeby aż w ciążę zaszedł. Skoro ma takie skojażenia |
Autor: | Rozkosmany [ 16 paź 2015, o 18:29 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
O w morde........ Jakie wiadomości. Właśnie wyczytałem że Polska do 2023 roku będzie w grupie dwudziestu najbogatszych krajów świata. W sumie dlaczego nie w pierwszej dziesiątce? (ciekawe tylko z jakiego powodu taka bieda nastanie pośród tych bogatych że dorównamy im Wiem Putin ich napadnie ) A pomoże mu gang motocyklowy którego nasz MSZ zaszlabanił na granicy. Ciekawe co by powiedzieli ruskie gdyby moją mordę na bramce zobaczyli ) Lepiej wygląda przecie Pani premier tak obiecuje i ja z tym pomysłem nie mam nic wspólnego. Właściwie to powinienem napisac że to pani premierka obiecuje. Żeby było tak samo jak psycholożka radzi. Taki tytuł nosi sąsiedni dział Ja kurna wiem że burak jestem, słoma mi z filcaków wyłazi, do szkoły pod górke miałem itd..... Ale chyba do tej pory chodziłbym do 7-mej klasy gdybym takie byki walił jakie trafiają się na tych gazetach z ą i ę i bułką przez bibułkę (czytałem Trybune z panią skleparką w sklepie). A moja pani od polskiego całkiem by ze wścieku ześwirowała. A no jeszcze zapomniałem że zdrajcą jestem. Bo tragicznie zmarły prezydent tak krzyczał po czym premier z konkurencji nawoływał do powrotu. No i czego oni się tak nie lubio? Skoro i jedni i drudzy maja mnie za nic? Achhhhh, nieważne. Chociaż tyle że jak napisze że można to można. W sensie że coś zrobię, albo lepiej nie zrobię A gdy napisze moszna to mam na myśli pewną część ciała. Można np. skręt moszny (lepiej brzmi skręt wora, oczywiście) zrobić dla dobrego efektu. Można? No jak nie jak tak No dobra, skoro w 2023 będzie tak zajebiście to trzeba mi wracać gdy mnie jeszcze na bilet stać. Bo potem to już ni chu-chu Teraz takie czasy że nawet nawet ślicznej szprychy (tak się kiedyś mówiło) nikt nie weźmie na stopa. Bo to każdy myśli że przynajmniej blachara jaka albo tirówka a ze świeca szukać kogoś kto pomyśli że to być może zwyczajnie ładna laska która chce podjechać do sąsiedniej wioski. Powaga, zdażają się zwyczajnie po prostu ładne dziewczyny liczące na czyjąś uprzejmość. Które wiedzą że uśmiech nie kosztuje tak jak i ta uprzejmość. Ja zaś jeżeli sam nie dojade to piździec całkiem będzie. No i poza tym wszystkim dojechało znowu ze 40 czy 50 tys. rodaków to trzeba trochę luzu zrobić. No nie? A tak całkiem naprawdę to zwyczajnie trzeba zrobić sobie z rok czy dwa wolnego. Już wspominałem o tym nawet. Zdaje się tylko że wtedy miałem na myśli rok wakacji a nie dwa No cóż, tylko osioł nie zmienia zdania. No i jest plan Wiadomo że wschód. Każdy mysli Bajkał>Kołyma itp fajne miejsca zwiedzane przez motocyklistów. A ja nie. Bajkał i Kołyme na zaś zostawiam. Najpierw przyhaczam o czuwaszów a potem jadę tropem Zmija. Zmij, po naszemu lepiej będzie Żmij To takie samo coś co żyje w Loch Ness i nazywa się Nessie. Chociaż nie, Nessie to sympatyczne imię i poza tym zdaje się że nikogo nie zeżarła. Co najwyżej nastraszyła miłośników tamtejszych trunków a w okolicy Loch Ness nieżle można sie nawalić Wiem bo sprawdzałem kiedyś Chociaż Nessi nie pamietam W sumie to mało co pamiętam i trzeba będzie na trzeźwo jeszcze powtórkę zrobić. No więc zacznie się w Loch Ness u Nessi a skończy u Żmija który mieszka w Chany, po naszemu raczej Czany będzie. A ze Żmijem to nie są przelewki bo on w zeszłym roku chyba ze trzech rybaków i jednego turystę opi..... na przekąskę. Tyle przynajmniej oficjalnie naliczono bo jakies resztki zostawił Żmij. Widac wybredny jest Nie jest dobrze znaczy, ale cóż skoro trzeba będzie coś napisać dla niemieckiej gazety i walnąć kilka fotek. No a że ja po rusku nawijam niewiele gorzej niż po polsku to jak znalazł dla nich Pomyslałem jednak Wróć To nie ja pomyślałem, ale podchwyciłem pomysł żeby założyć też Bloga, czy jak to tam nazwać. Żeby tak pusto na nim nie było to walnąć jakie fotki z tego co już mam. Ładnie coś napisać itd.... Kto wie, może ktoś przeczyta. Z tym że taki ogólno-dostępny blog wymagać będzie zupełnie innej maniery pisania w stosunku do tej która ja preferuję. Będzie ciężko. Wprawdzie z marginesu społecznego nie pochodzę co można wnioskować po lekturze moich postów tutaj. Do szkoły tez tak mocno pod górke nie miałem jak sam pisałem. No ale ja tak lubie po prostu. I nagle taki powrót po latach do ą i ę i udawanie że jest się ze stolicy kompletnie nie jest w moim stylu. Chyba że dla przyjaciół zrobię furtkę i na hasło będą mieli wsio jak leci bez cenzury Ale będą musieli złożyć oświadczenie że nic nie urazi ich uczuć religijnych, poglądów politycznych itp. bzdetów. Bo i naczej to ni ch....... znaczy wykluczone. Teraz będę żebrać o pomoc. Wiadomo że sa różne zboczenia i być może ktoś umie takiego bloga zrobić i zechce mi pomóc? ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Jak babcie kocham ja kompletna noga w tym jestem. Nawet Linux-a od 20-tu lat prawie używam bo mnie windows wk.... nawet wtedy gdy jeszcze windows się nie nazywał Windows tylko GEM czy jakoś tak. Na Amstradzie PC z prockiem 16 MHz i pamięcią rozszerzoną do 640 kb to to mnie wk....... ed... Największy problem techniczny związany z planem to: nie odległość 4 kilo mil tylko jak zawieźć 10 kilo (przynajmniej) flaczków wołowych, zamrożonych w cegłe, tak żeby się nie rozmroziły? Ew. jak je zakonserwować żeby słoiki nie dostały bombażu po drodze. Flaczki będą bardzo potrzebne bo przyhaczam o pewnego czuwasza który jest wielkim ich smakoszem. Co mysmy tych flaków zeżarli i zapili ruską wódką to się w pale nie mieści. No ale wtedy była bida i krewetek z wisky nie było. Znaczy, kasy nie mielim i postawiliśmy na zamienniki. Potem ja u czuwaszów stałem sie smakoszem chleba z trawy. Dla niekumatych objaśnie że chodzi o chleb z nasion traw które rosną na stepie, a nie z trawy jako takiej. Najlepszy chleb w życiu jaki jadłem. Pieczony na kamieniach. Do chleba był zajebisty ser, ale byłem jego smakoszem do czasu zanim poznałem proces produkcji. Znaczy tak> doi się kobyłę, mleko w skórzanym worku zostawia się na dworze. Otwiera się worek raz na dzień żeby go nie rozj...... bo mleko fermentuje W tym czasie jakieś latające robactwo zdąży w nim złożyć jaja z których po kilku dniach wyklują się larwy. I gdy larwy już odpowiednio się wypasą to cedzi się to mleko i dalej już leci podobnie jak z twarogiem. Znaczy ortodoksyjni czuwasze nie cedzą, wtedy ser jest jeszcze lepszy |
Autor: | gonzo911 [ 18 paź 2015, o 00:56 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
ja pier dole, ale mi mucha lata nad głową... idem po łapkę |
Autor: | Montana [ 19 paź 2015, o 17:27 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Pąlska nie będzie bogata, nie ma co na to liczyć bo wszelkie nadwyżki pójdą na premie albo wygodne życie dla kolejnych tysięcy imigrantów których musimy ratować... Poza tym najpierw czekam na pracowniczą klauzulę sumienia: "moje sumienie zabrania mi wykonywania pracy za tak marne pieniądze" i gwarantującą podwyżkę Mimo miłości do ojczyzny jak patrzę na to co się dzieje to mam ochotę to pier i zamieszkać na słonecznej wyspie gdzieś w kierunku Nowej Zelandii. Jeść banany, spać w hamaku na palmie, być weterynarzem i ratować zwierzątka (chociaż na widok krwi robi mi się słabo a co dopiero mówić o operowaniu ). Mieć w cały ten cyrk nazywający się rządem. Pewnie byliby tacy, co stwierdzą że narzekam bo pewnie jestem życiowym nieudacznikiem i marzę o pracy na zmywaku w UK. Ja ze swoim sposobem bycia i pojęciem szczęścia po prostu urodziłam się w złym miejscu na ziemi |
Autor: | Cezar [ 19 paź 2015, o 17:53 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Spokojnie, jeszcze tydzień i wszyscy będziemy mieć jak w raju... wymęczone z fona.... |
Autor: | drk [ 19 paź 2015, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
UUu, czyżby jesienna, deszczowa aura dała się we znaki, że temat zmartwychwstał Uszy do góry w weekend 11 stopni i słoneczko Można zablokować lokale wyborcze motórami alboco, troche odwlec ten koniec świata |
Autor: | komi [ 20 paź 2015, o 08:03 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Kącik tetryka | |||||||||
Znaczy: będziemy biegać z gołą d...ą, żywić się jabłkami (bo Putin nie chciał), wokół węże i owieczki (raczej barany) a Kabel będzie sobie ostrzył kamienne narzędzie na Abela(rda)? Tylko jak będzie wiadomo, że jest przymierze z Panem B.? Tęcza przecież od poniedziałku będzie już passe. Swoją drogą, to pewna osoba już chyba powinna zacząć kanapki na drogę (dla córki) szykować... |
Autor: | Rozkosmany [ 20 paź 2015, o 22:09 ] | |||||||||
Tytuł: | Re: Kącik tetryka | |||||||||
O żesz cholera Ale ja stary już jestem. No bo psia kość pamięta się benzynę niebieską za 7,50 zeta, znaczy to etylina była a zety były ameliniowe. Jak na 10-tą potęgę przemysłową świata przystało Nie musieli obiecywać bo tak było. Wredne imperialisty i nasz wróg największy miał forse opartą o parytet złota a my mieliśmy zajebiaszczy parytet czerwono gwiaździsty. Zjazdy PZPR i inne takie imprezy. Zajebiście było Uczciwa wymiana towarowa z przyjaciulami na zasadzie: my wam dajemy dajmy na to całą łódzką produkcje coby z gołą dupą kosmonauty nie latały a oni w zamian brali za darmo całą nadprodukcję żarcia w PRL. Oczywiście z kołchozów to nie Tam nic nie rosło ale za to 500% wydajności miało Potem wszystko wzięło i jeb...... i przez jakiś czas w polsce było git No tak, bo zanim się to wszystko rozmnożyło to po prostu zwykłych obywateli każdy miał w dupie. I było przez chwile tak że było całkiem nieźle bo szara masa sama sobie radziła. No a potem to wiadomo. Nawiedzonych i tych co mają misję namnożyło się że o ja pier...... Jedni ciągle chca się bić z ruskimi, drudzy przyjaźnić z amerykanami. Albo jedno i drugie razem. I czy bedzie w ta czy wewta to koszty które trzeba będzie ponieść za należne miejsce ojczyzny na arenie międzynarodowej i trzeba będzie je sprawiedliwie rozłożyć. Ponieważ tak naprawdę kasa nie bierze się od pier...... czy innych ideałów tylko ze zwykłej pracy, no więc zabulą ci co pracują. A przecie elita u władzy, elita duchowa, co niektóra elita urzędnicza nie pracuje. Znaczy zajebiście ciężko pracuje bo wskazywanie tych wszystkich ideałów takim zwykłym głąbom jak obywatele jest cholernie ciężką pracą. A mało kto ich docenia Wyobrażacie sobie stresa jakiego można mieć gdy nie przychodzi do głowy w jaki sposób w ciula zrobic ludzi? Wszystkie przekręty już dawno przerobione. Taką debatę dwóch pań, ważniaczek oglądałem. Normalnie ni be ni me ani jedna ani druga. Moja pani ze szkoły wysłaby na koniec roku do szkły specjalnej. Znaczy dla przygłupów. Masakra, ja tam wolałbym nie byc na ich miejscu. Tak na dobrą sprawę to oni cholernie mocni duchem są. Bo zapewne po cichu zdają sobie sprawę że aby było dobrze w kraju to przede wszystkim trzeba odpier...... się od obywateli. No ale wtedy wszelkie ideały padną i co oni zrobią? Przecie na zmywak nie przyjadą. Bo nikt ich nie zatrudni skoro nawet po polsku nie potrafią gadać Tylko żeby nie było. Z tym zmywakiem to jest tak że to go wymyśliły największe miernoty. Zesrane w gacie na samą myśl że z powiatu gdzieś musza pojechać i odezwać się w obcym języku. Które wolą doić babcię z emeryturki i dorabiać sobie do tego że to wielki patriotyzm. Które myślą że jak przyjadą do UK to wszystkie zmywaki stoją przed nimi otworem. A ni chu...... aaaaaa Porządny zmywak i robota śmieciarza to ekskluzywne zajęcia są. Trzeba kupę lat żeby się wkręcić. Mieć znajomości i czekac aż ktoś dajmy na to z aktualnych śmieciarzy odwali kitę i zrobi miejsce. Nie ma lekko też bo teraz moda wogóle jest na nielubienie wszelkiego rodzaju imigrantów, nie tylko w polsce ... generalnie zaś w Polsce przysłowie: Ucz się i pracuj a garb ci sam urośnie. Jest niesamowicie i boleśnie prawdziwe.
Wiesz co Montana. Kupe lat temu mój pewien znajomy który nie posiadał daru jasnowidzenia ale dokładnie wszystko przepowiedział co będzie bo po prostu był mądrym człowiekiem. Powiedział: Wiesz co, ty to taki angielski cwaniaczek jesteś który chciałby aby wszystkim było dobrze. Nie dasz rady tutaj W tym kraju definicja uczciwości jest inna. Lepiej uciekaj... A ja mu długo nie wierzyłem. No ale cóż. Świat już mnie zeżarł i wysrał. Teraz jako gówno mam świadomość że nikt mnie raczej nie ruszy żeby nie śmierdziało. |
Autor: | Cezar [ 20 paź 2015, o 22:31 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma... wymęczone z fona.... |
Autor: | Rozkosmany [ 20 paź 2015, o 22:37 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Wszędzie trzeba pracować. Tylko że są miejsca gdzie masz mniejszą ilość gęb do wyżywienia przy okazji. Są też miejsca takie gdzie prawnie jest ustanowione że zarobki urzędników wysokiego szczebla zależą od dochodu szarych obywateli. I jeżeli one nie rosną to premier może iść po zasiłek socjalny. Oczywiście dostanie go jeżeli spełni kryteria takie same jak każdy inny obywatel. |
Autor: | Cezar [ 20 paź 2015, o 23:10 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Z takim programem miałbyś szansę za parę dni...na sukces wymęczone z fona.... |
Autor: | Rozkosmany [ 20 paź 2015, o 23:24 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Lepiej żebym nie wygrał. Bo zakładając że jakimś cudem miałbym poparcie u części która od dawna w korycie liże to wiesz co by było? Armia na nogi z zadaniem rozgonienia tałatajstwa w pizdu. Chociaż raz mieliby okazję zadziałać zgodnie z przysięgą. A jak by się stawiali to wystrzelać w pi..... Żadnych sądów, dochodzeń i komisji. Po prostu won |
Autor: | Niepozorny [ 22 sie 2016, o 21:55 ] |
Tytuł: | Re: Kącik tetryka |
Ambitnie. Wytrwałości chłopie i powodzenia! |
Strona 7 z 7 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |