Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Rozluźniacz :)
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=13&t=32
Strona 2 z 4

Autor:  cyrulik [ 26 lut 2010, o 23:38 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Dzis widziałem gościa na kawie zz 1100, rozwalił mnie strojem jeansy i bluza z kapturem :D (twardziel)

Autor:  lcddisplay [ 27 lut 2010, o 00:00 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

U nas jutro zapowiadają słońce i również zwisa mi opinia sąsiadów... I nawet jeśli matka każe mi na balkonie spać... Ale wyjadę :D

Autor:  kaczo_r [ 1 mar 2010, o 19:38 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Na krótką przejażdżkę to i ja wczoraj wyskoczyłem. Trochę mi nogi przewiało, bo butów jeszcze nie wyciągnąłem i musiałem grzać w trampkach:)

Autor:  R@F [ 1 mar 2010, o 19:47 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Z przyjemnością i tęsknota odprowadzam wzrokiem przejeżdżające w okolicy motocykle. Moj do końca marca czeka abym mógł zacząć sezon...
Rejestracja od 04-10... :(

Autor:  mroowkojad [ 3 mar 2010, o 13:15 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

R@f - nie rozumiem - masz papiery na moto z datą przyszłą?

Autor:  romek [ 3 mar 2010, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

cyrulik napisał(a):
Dzis widziałem gościa na kawie zz 1100, rozwalił mnie strojem jeansy i bluza z kapturem :D (twardziel)

A jak :spoko: cały rok jeździ to w zimie przecież nie spanikuje :->

Autor:  fredric [ 22 cze 2010, o 20:31 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Z racji tego że temat jest o wszystkim i o niczym coś od siebie klepnę.
Przygarnąłem zwierza :] no i mam problem chciałem błyskawicę nauczyć aportować(już rzuciłem kijka) i qrwa chwila nieuwagi umknęła mi gadzina.
A nie zdążyłem założyć smyczy siet.
Jak ktoś widział moją błyskawicę to dajcie znać hehe.

http://yfrog.com/0eimg0012ilj

Autor:  lasooch [ 23 cze 2010, o 02:03 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

U mnie na działce chyba była ostatnio :D Jak wpadniesz po pady, to zwierza dostaniesz gratis :P

Autor:  Owca007 [ 8 lip 2010, o 00:25 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Fredric kurde no ta twoja błyskawica zdążyła się rozmnożyć mam pół ogrody ich dzieci. Żądam alimentów :D.

Autor:  Tolman [ 9 lut 2011, o 23:48 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Nie wiedziałem gdzie taki filmik wrzucić, ale mi aż się smutno zrobiło... Oo
http://www.smog.pl/wideo/42373/samochod ... _motocykl/

Autor:  silver [ 10 lut 2011, o 03:16 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Aj taki ładny gsxr. Swoją drogą nadzwyczaj łatwo te plastiki odpadają

Autor:  Yeby [ 10 lut 2011, o 03:29 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Co za tłuste, ślepe babsko :mur: :mur: . Dobrze, że kolesiowi nic się nie stało. Raz miałem podobną sytuacje tylko, że na skuterze i na szczęście poczułem tylko lekkie puknięcie, odwracam się a blondynka z telefonem w łapie.

Autor:  silver [ 10 lut 2011, o 03:44 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Też miałem napisać: "Wiadomo, baba" :D bez obrazy oczywiście do naszych forumowych Pań, ale najczęściej jak ktoś mi wymusza albo nie ogarnia sytuacji na skrzyżowaniu to baba w SUV'ie tatusia lub mężusia.

Autor:  Przemekkg [ 10 lut 2011, o 04:06 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Yeby napisał(a):
odwracam się a blondynka z telefonem w łapie.

Właśnie! Co do cholery jest z tymi telefonami? Dla mnie to katorga, dojechać do pracy kiedy co drugi kretyn nie ogarnia auta i telefonu, ale odebrać musi.
Jadę potem kilkanaście kilometrów 40km/h za dupkiem trzymającym się lewej strony :mur:.

Autor:  Agi [ 10 lut 2011, o 12:38 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

O masakra, dobrze że rider'owi nic się poważnego nie stało, i że nie rozszarpał tej kobitki [chociaż kto wie co się tam później działo :D ]

Autor:  snow [ 10 lut 2011, o 13:11 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

r u ok?? r u ok???
sorry...

Autor:  VjankuV [ 11 lut 2011, o 00:10 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

snow napisał(a):
r u ok?? r u ok???
sorry...

Jakby jeszcze nic nie mówiła, to bym się opanował. Jednak po tych słowach jakby mnie ktoś nie związał to bym nie ustał.

Powiem Wam, że czytając komentarze do tego filmu zaskakująco mało jest tępych tekstów. Jakoś ludziska potrafili ogarnąć temat sensownie B)

Autor:  Kilerpl [ 26 maja 2011, o 19:59 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Nic nowego. U nas już zabronili używania telefonu podczas jazdy (hands free nadal można używać), a i tak wypadki tego rodzaju tylko z udziałem samochodów widziałem prawie codziennie jadąc do pracy.
Dlatego ubezpieczenia są takie drogie w tej części świata :hmm:

Autor:  szyja [ 17 sie 2011, o 11:58 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

Powinna jeszcze powiedzieć "oh my good".

Autor:  kozik [ 11 wrz 2011, o 23:03 ]
Tytuł:  Re: Rozluźniacz :)

romek napisał(a):
cyrulik napisał(a):
Dzis widziałem gościa na kawie zz 1100, rozwalił mnie strojem jeansy i bluza z kapturem :D (twardziel)

A jak :spoko: cały rok jeździ to w zimie przecież nie spanikuje :->


Powiem wam że to normalne na tej kawie o ile załączy się wentylator i całe ciepło przedostaje się do góry na kierowcę. W lato wystarczy na moment się zatrzymać a wentylator już działa.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/