
 Re: SV 650N vs Yamaha FZ6N
 
					
						Jak byłem dzisiaj w garażu odwiedzić moje cudo  

  to całkiem przypadkiem nawinął się kierownik fz6n. Przez chwilę te dwa motocykle stały obok siebie- moja wtryskowa mała enka i fz6n. 
Pierwszy raz na żywo miałem okazję oglądać stojące metr od siebie te dwie maszyny. Niby pańskie oko konia tuczy, ale fz6n wypada jakoś dziwnie blado przy Sv-n. Troszkę jak zabawka  
 A to dziwne, bo zawsze wydawało mi się że fz6n ma poważniejszą i bardziej zadziorną linię. W każdym razie daleki byłem widząc obie maszyny na raz od myśli "kurde trochę wstyd". Raczej- "łee, nieźle się to moje prezentuje!"
A, no i odpalenie Fz6N z stokowym wydechem wcale nie poprawia estetycznego odbioru  
