| 
	
	
      Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;) 
	
    
    
    
    
    
	
	
		
			
				 
			 | 
		
			 Strona 1 z 1
  | 
			 [ Posty: 18 ]  | 
			 | 
		
	 
	 
			
	
	Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki   
	
        
        
            | Autor | 
            Wiadomość | 
         
        
			| 
				
				 KID 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 09:07 Posty: 689 Lokalizacja: Kielce
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Z1000 '10
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Przez weekend trochę nakręciłem      Po kilkuset kilometrach zauważyłem, że zaczyna mnie dość mocno boleć nadgarstek lewej ręki. Kiedyś w jakiejś książce przeczytałem, ze klamki powinno się poprzekręcać tak, aby ich nachylenie było w linii przedramienia. W związku z tym pytanie - kombinowaliście z ustawianiem klamek? Dla niektórych może to być oczywiste, ale dla mnie nie jest   W sumie jeszcze jedna sprawa, ale nie wiem czy wątki innego nie założyć. Mam takie dziwne uczucie, że przy skręcie w prawo zaczyna mi pływać tył. Nie jest to chyba kwestią ogumienia i ciśnienia - w lewo problem nie występuje. Chyba raczej niewłaściwa pozycja na koniu...  
					
						 _________________ SV650S -> Z1000 '10
					
  
			 | 
		 
		
			| 19 kwi 2010, o 11:48 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 DANEK 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 13:01 Posty: 1660
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: MT01
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Mnie tam pomaga trening siłowy zimą    w sezonie wtedy nie mam cyrków z ustawianiem    a w moto gp mają sposób na drętwienie rąk nacinają mięśnie przedramienia (ponoć standardowy zabieg u wyczynowców).  
					
						 _________________
  
					
  
			 | 
		 
		
			| 19 kwi 2010, o 13:45 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Carry 
				kluska 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 19:05 Posty: 778 Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Gsxr 600 K6
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Już dzwonie do chirurga...  
					
						 _________________ ECU flashing - Carry/MotoTune +48600403686 Polub Nas:
  
  Zapraszamy!
					
  
			 | 
		 
		
			| 19 kwi 2010, o 13:55 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 KID 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 09:07 Posty: 689 Lokalizacja: Kielce
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Z1000 '10
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Ja spróbuję jednak zmienić kąt nachylenia klamek i zobaczymy jaki będzie efekt.  
					
						 _________________ SV650S -> Z1000 '10
					
  
			 | 
		 
		
			| 19 kwi 2010, o 14:02 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 TomK 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 00:11 Posty: 1192 Lokalizacja: Kraków
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Retro 7 125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Ja zmieniałem kąt nachylenia klamek po tygodniu jazdy. Bardzo szybko drętwiały mi palce ale u prawej ręki szczególnie. Obniżyłem o kilkanaście stopni klamki (w stronę asfaltu). Jest dużo lepiej. Wyregulowałem też sobie dźwignię zmiany biegów bo była dla mnie troszkę za nisko i hamulca tylnego obniżyłem. Teraz pozostał jedynie problem mojego słabego przedramienia i lewej dłoni. Po kilkunastu kilometrach jazdy w zatłoczonym mieście i kilku szybkich zmianach biegów zaczynam odczuwać lekki ból, jakbym przeholował na siłowni   .  
					
						 _________________ SV650S K6 YDV -> WR 450F http://bikepics.com/members/tomkdgun
					
  
			 | 
		 
		
			| 19 kwi 2010, o 20:55 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 R@F 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 23:49 Posty: 500 Lokalizacja: München
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Morini
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						W zeszłym tygodniu ustawiałem swoje klamki tak jak KID - poszły obie w dól. Musze powiedzieć że mi się dużo lepiej jeździ choć ciężko mi się przyzwyczaić z jazdą z dwoma palcami na hamulcu. Nożny za to poszedł w gore. 
					
  
			 | 
		 
		
			| 19 kwi 2010, o 21:17 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 padek78 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 09:31 Posty: 220 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV1000S 2005
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Może to wina  opierania się rękami na kierownicy? Nie wiem jaki masz wzrost ale ja mam 172 i podczas jazdy mogę sobie spokojnie położyć się na baku a ręce mam luźno na kierownicy. Przeciwskręty robię bardzo delikatnie pchając manetki do przodu (bo taką siłę właśnie potrzeba do przeciwskrętu) albo zamiennie zsuwam lekko tyłek z siedziska, albo jedno i drugie naraz. Nie przejechałem dużo bo coś ponad 100 km ale dziś w ogóle nadgarstki jakbym nigdy nie jeździł. Czuję, że i 1000 km bym tak przejechał i ręce miałbym spoko.  
					
  
			 | 
		 
		
			| 26 kwi 2010, o 12:41 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Notturno SV 
				Mister Budda 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: VTR RIDER :D
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Zmień lub nasmaruj linkę sprzęgła, ja swoja wymieniłem i nie czuje prawie nic po zmianie a przed miałem tak jak ty, ból po kilku minutach w korku tylko teraz trzeba się na nowo nauczyć ich używać   I co do klamek zastanawia mnie jedna rzecz ostatni zmieniłem odległość klamki hamulca od manetki, a dokładniej przysunąłem ja, tera chodzi bardzo delikatnie aż że tak powiem wydaje mi się dziwnie o wiele później reaguje niż reagowała wcześniej i jakby mniej drastycznie, chciałby móc porównać z kimś inny jak to ma być, bądź co bądź to hamulce    
					
						 _________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
					
  
			 | 
		 
		
			| 26 kwi 2010, o 16:19 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 padek78 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 09:31 Posty: 220 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV1000S 2005
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Przepraszam, dopiero teraz zobaczyłem, że poleciałem totalnie nie na temat        
					
  
			 | 
		 
		
			| 26 kwi 2010, o 21:03 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 kacperski 
				Mister Apollo 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Z1000
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Po dłuższej przerwie ostatnie 3 dni spędziłem w siodle (2 tankowania, jazda raczej miejska). W efekcie trochę "czuję" przedramiona i nadgarstki. Odrobinę także końce mięśni klatki. Wniosek jest prosty, po zimie trzeba się jeszcze raz oswoić ze sprzętem. Jeśli ktoś zdecydowanie nie wyrabia pozostaje tylko zabawa na siłowni. 
					
						 _________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
					
  
			 | 
		 
		
			| 26 kwi 2010, o 21:25 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 lemon 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 22 mar 2010, o 13:02 Posty: 210 Lokalizacja: 0-61
						 Płeć: mężczyzna
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Też przesunąłem klamki w dol.. niecałe 2cm a różnica dla dłoni kolosalna.. latam głównie po mieście zatem lewa łapa potrafiła po całym dniu nieźle o sobie dać znać.. 
					
						 _________________ SV650S K7  'Złośnica'
  
					
  
			 | 
		 
		
			| 27 kwi 2010, o 12:37 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						I co to według ciebie daje? Dla mnie wygląda to na taką samą bzdurę, jak to, że motocykliści obwiązują sobie szyję stalową linką, której koniec mocują gdzieś do maszyny, żeby w razie gleby zginąć od razu, a nie męczyć się na wózku inwalidzkim. Jeśli to prawda, to wytłumacz, a jak nie (nie jesteś pewien, czy cokolwiek, że gdzieś słyszałeś, albo coś), to nie powtarzaj takich gniotów. Chyba nie aż tak bardzo nie na temat, bo grunt, że bolą łapy, a to, że od źle ustawionych klamek, to tylko przypuszczenie i warto zadbać o wszystkie aspekty sprawy   Generalnie, jak się źle siedzi na moto, to wiele rzeczy zaczyna przeszkadzać, zwłaszcza przy dłuższej jeździe. Jak ktoś nie jest pewny, czy dobrze siedzi, to niech to najpierw sprawdzi, a nie od razu biegnie do garażu przestawiać klamki    
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		 
		
			| 27 kwi 2010, o 16:15 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Notturno SV 
				Mister Budda 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: VTR RIDER :D
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						  |   |   |    | pm2z napisał(a): I co to według ciebie daje? Dla mnie wygląda to na taką samą bzdurę, jak to, że motocykliści obwiązują sobie szyję stalową linką, której koniec mocują gdzieś do maszyny, żeby w razie gleby zginąć od razu, a nie męczyć się na wózku inwalidzkim. Jeśli to prawda, to wytłumacz, a jak nie (nie jesteś pewien, czy cokolwiek, że gdzieś słyszałeś, albo coś), to nie powtarzaj takich gniotów.  |   |    |   |   |  
 Ten gniot jest faktem, niejednokrotnie podczas wyścigów moto gp, Badziak jak komentował to właśnie o tym mówił poza klamkami, to jeszcze wycinają mięśnie aby ręce nie drętwiały od ogromnych przeciążeń    Dodawanie gazu i hamowania są mocno dewastujące dla rąk   Wiec spoko to akurat potwierdzone pozdro    
					
						 _________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
					
  
			 | 
		 
		
			| 27 kwi 2010, o 16:29 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Ale które mięśnie? Chyba nie te, które odpowiadają za obsługę klamek i gazu, chociaż to chyba jednak one będą drętwieć od przeciążenia... a może nie... jakoś mi się to kupy nie trzyma, ale jak mi ktoś wytłumaczy dokładnie co i jak, to może sam się poddam takiemu zabiegowi     
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		 
		
			| 27 kwi 2010, o 20:06 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Notturno SV 
				Mister Budda 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: VTR RIDER :D
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Nie wiem czy warto, chyba ze latasz ostro po torze 7dni w tygodniu... podejrzewam że nie drętwieją mięśnie od obsługi klamek i gazu tylko inne w ich okolicy    
					
						 _________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
					
  
			 | 
		 
		
			| 27 kwi 2010, o 20:30 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Carry 
				kluska 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 19:05 Posty: 778 Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki/Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Gsxr 600 K6
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						Dasz 2 kafle to ci przytnę to tu to tam    
					
						 _________________ ECU flashing - Carry/MotoTune +48600403686 Polub Nas:
  
  Zapraszamy!
					
  
			 | 
		 
		
			| 27 kwi 2010, o 20:32 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 DANEK 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 13:01 Posty: 1660
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: MT01
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						  |   |   |    | pm2z napisał(a): I co to według ciebie daje? Dla mnie wygląda to na taką samą bzdurę, jak to, że motocykliści obwiązują sobie szyję stalową linką, której koniec mocują gdzieś do maszyny, żeby w razie gleby zginąć od razu, a nie męczyć się na wózku inwalidzkim. Jeśli to prawda, to wytłumacz, a jak nie (nie jesteś pewien, czy cokolwiek, że gdzieś słyszałeś, albo coś), to nie powtarzaj takich gniotów.  |   |    |   |   |  
 Napisałem to jako ciekawostkę , a nie jak przykaz że ktoś ma sobie nacinać ręce. Nie wiem czemu tak nerwowo kolego reagujesz. pozdrawiam  
					
						 _________________
  
					
  
			 | 
		 
		
			| 28 kwi 2010, o 10:49 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Ustawienie klamek vs. bolące nadgarstki  
					
						
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		 
		
			| 28 kwi 2010, o 15:46 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		 | 
	 
	
	 
	 
	
	
		
			
				  
			 | 
		
			 Strona 1 z 1
  | 
			 [ Posty: 18 ]  | 
			 | 
		
	 
	 
 
	
	
	
		Kto przegląda forum | 
	 
	
		Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość  | 
	 
	 
	 | 
	Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
  | 
 
 
     
	 |