Nieprawda.Ustawodawca sam nie wie co z tym zrobić i dlatego zostawia mnóstwo furtek!

Ja mam troszkę inne pytanie, jeśli nie znajdę żadnej fajnej SVki zarejestrowanej na A2 gdzieś w okolicy to sam się za to zabiorę, ale zastanawiam się jakby tu wydać najmniej. Sytuacja jest taka, kupuje moto, mam umowę i dowód rej. na poprzedniego właściciela. Mam 30 dni (czy tam 2 tygodnie) na rejestracje i zakup OC. I teraz pytanie muszę najpierw przerejestrować moto i dopiero potem przechodzić przez całą procedurę dławienia (czyli de facto rejestrować dwa razy [pełną moc, a potem zmiana parametrów na zdławioną]) czy może mogę od razu zdławić, zrobić hamownie i przegląd i mi przy wydawaniu mojego dowodu zmienią moc? Zawsze jest to te parę zł do przodu. Sorki że tak chaotycznie napisane, ale nie umiałem ubrać myśli w słowa

Od momentu zakupu masz 2 tygodnie na zapłacenie podatku w US i lepiej to zrobić terminowo, bo można dostać nieciekawą karę.
Miesiąc masz na przerejestrowanie motocykla. Tutaj za spóźnienie sankcji żadnych nie ma.
Ubezpieczenie przechodzi z poprzedniego właściciela na Ciebie. Sprzedający musi zapewnić kupującemu OC na co najmniej miesiąc od zakupu motocykla.

No to wiem, bo już przez to przechodziłem przy poprzednim moto (CBR125 - z tym że byłem zwolniony z płacenia podatku - dlatego nie pamietam czy 30 czy 14 dni ), chodzi mi o to czy muszę najpierw przerejestrować na siebie a potem dławić i płacić za zmianę mocy w dowodzie czy mogę wszystko za jednym zamachem załatwić(przerejestrowanie na mnie + zmiana mocy jednoczesnie)

Najważniejsze to podatek w terminie 14 dni od daty która jest na umowie. Potem załatwiasz sobie wszystkie formalności związane ze zmianą parametrów technicznych i idziesz przerejestrować. Tylko przy rejestracji musisz złożyć odpowiednio wniosek o zmianę parametrów technicznych pojazdu - wypełnisz na miejscu. Teoretycznie powinno to być w 30 dni, ale jak pójdziesz za rok to tez nikt tam awantury robić nie będzie.

Okej dzięki

witam
jak kupiłem swoja sv była właśnie zdławiona wszystkie dokuęty mam na wsi jak będe teraz to sprawdzę ile jest kw w dowodzie. motocykl jest na sprzedanie wiec jeśli ktoś będzie chciał proze o kontakt napewo się dogadamy

Odkopię trochę temat.

Powiedzcie mi ile powinna lecieć zdławiona SV 650? Zakupiłem niby blokowany moduł 35 kw i go podłączyłem. Do tego pociągnąłem pin 25 do masy, bo wydawało mi się, że jak podepnę sam zblokowany moduł, to mi nic nie da bo motocykl będzie czytał mapę odblokowaną, a po pomiarach miernikiem, wyszło że pin 25 nie jest do masy podpięty ( skoro dopiero po rozcięciu kabla 25 teoretycznie motocykl się odblokowuje, to znaczy że dopiero jak się mu odetnie dopływ prądu - czyli np. masę - dopiero wtedy przełącza się z mapy zablokowanej na odblokowaną ?). Byłem dzisiaj sprawdzić na autostradzie osiągi ale SVka pociągnęła 190 km/h mając jeszcze zapas gazu ( gdzieś 20% manetki) - na więcej się nie odważyłem. Co to znaczy? Blokada nie działa, czy to jest taka prędkość że można wciąż na zblokowanym silniku tyle wyciągnąć? Dodam że cięzko mi stwierdzić po tym jak przy normalnym trybie jazdy do 100 km/h motocykl się zbiera czy jest zablokowany. Niby mam wrażenie że jest troszkę słabszy niż poprzednio, ale to może być kwestia przyzwyczajenia do mocy... Jak myślicie, mogę się tym wnioskować że motocykl jest zablokowany i jechać na hamownię, czy może mam coś jeszcze pokombinować?


PS. Słyszałem też coś takiego że K3 nie da się jeszcze zblokować modułem, to prawda?

Trochę się spóźniłem, ale dla potomnych będzie :



44KM czyli gdzieś około 32kW, Vmax na hamowni 168kmph.

Witam. Jaką blokadę zastosowałeś? Proszę też o informacje odnośnie blokady TheWujkka i Finchera(zdjęcie przedmiotu)

Moja blokada, niestety zdjęcia Ci nie zrobię, bo miałem jedno, które zabrała pani z WK(Nie wiem po co jej to, ale niech ma kobiecina), a obecnie leży pewnie gdzieś na wysypisku, albo została już przetopiona. Ale nie o tym. Otóż w moim przypadku to była blaszka zamontowana na przepustnicy powietrza, tak, aby nie mogła ona się w pełni otworzyć. Jak rozkręcisz nieco moto na pewno domyślisz się w jakim kształcie. Ja dokładnie nie pamiętam, więc rysunków pamięciowych nie chce robić, aby nie wprowadzić Cię w błąd. Sprawa prosta, lecz z ustawieniami aby moc była prawidłowa, to była makabra. Spędziłem na hamowni z dwie godziny. Jeśli Cię to interesuje, podaje wynik z hamowni:
Max moc [KM/kW] 37,2KM/27,3kW przy 7276 obr./min.
Max moment [Nm] 42 nm przy 4193 obr./min
Max prędkość [KM/H] 122

Reszty nie podaję, gdyż są zbędne. Ja zastosowałem taką blokadę, ale jest kilka sposobów, od blokowanych modułów, których pewnie jest już od groma, po zremapowane ECU czy blokadę manetki. Ja załatwiłem sobie do tej hamowni też fakturkę, na ową blokadę w nazwie usługi: NAPRAWA MECHANICZNA: Modyfikacja zmniejszenia mocy motocykla Suzuki SV650 NR Ramy. W motocyklu została zmniejszona moc poprzez zmniejszenie dopływu powietrza przez zablokowanie całkowitego otwarcia przepustnicy. Akurat tego nie potrzebowałem, ani w WK, ani u diagnosty, który był znajomy, chciał tyko papier z hamowni, ale też tak od lipy, żeby mieć podkładkę. Ale uważaj, diagnosta może zechcieć opinii rzeczoznawcy, w sumie bezpodstawnie, ale jak się uprze ciemniak to nic nie zrobisz. W świetle prawa wystarczy papier z hamowni. Pisałem po ludziach zajmujących się tymi blokadami, odpisywali, że to mechaniczna blokada manetki, wołali kupę kasy. Z zremapowanym ECU spotkałem się też, ale wołali grubo ponad tysiaka. Ogólnie to zależy od WK też sporo, u mnie akurat jest tak, że wszystko idzie bezproblemowo

Ja miałem/mam (jeszcze nie zdjęta czekam na opinie rzeczoznawcy ]) blokadę manetki. Opisałem ją w temacie mojej SVki

Mógłbyś zrobić dla mnie zdjęcie jak wygląda rolgaz po tej modernizacji?

Jutro jak moto wróci z serwisu to porobię fotki

Moja blokada
"zestrojona" pod mojego fazera. Wyniki pomiarów już przedstawiałem w tym temacie. Blokadę umieszcza się przy rollgazie. Przy nazwijmy to mocowaniu linek gazu do manetki.
Co do opini rzeczoznawcy to fakt nie jest ona wymagana ale jak się diagnosta uprze to nic nie zrobisz. Bo jak facet jej nie dostanie to nie wystawi papierka i wtedy cytując klasyka "cały misterny plan w pizdu"

Dzięki Fincher
Dziaku jak możesz to zrób fotkę jak i w którym miejscu dokładnie jest założona Twoja blokada.

W środku jest "dalszy ciąg" śruby tu zaznaczonej, no i tak jak pisałem wklejona nakrętka jeszcze tam jest. Z tym że to raczej tymczasowe (bardzo) rozwiązanie (tylko na hamownie nic więcej) bo manetka z takim bajerem ma tendencje do blokowania się ... " L'art pour l'art"

Kurcze nie mogę sobie wyobrazić jak to wygląda w środku. W weekend chyba rozbiorę cały rollgaz i zobaczę. Jeśli będziesz zdejmował tą blokadę to proszę, zrób zdjęcie w którym miejscu dokładnie ulokowałeś nakrętkę. Dużo prób robiłeś żeby wyszło mniej niż 48km? Dzięki za fotkę.

Żeby wyszło mniej niż 35kW to pół biedy, ale żeby było idealnie zgodnie z przepisami to jeszcze by musiało być więcej niż 26,5 kW. Ogólnie 3 próby, blokada kurde jest już zdjęta, tylko nie pamiętam czy ta nakrętka w środku została. Potem rzucę na to okiem.

Witam.
Potrzebuję zablokować sv650s 2005 r na kategorię A2. Mam pewien pomysł jak ją zablokować, aczkolwiek chciałbym zapytać tutaj czy ktoś ma jakieś łatwe sposoby na ograniczenie mocy. Słyszałem o jakiejś tulejce na gaz ale nic konkretnego nie znalazłem.