Mowa tu o "kowalstwie" ale zastanawia mnie dlaczego w serwisówkach podają aby użyć sylikonu w newralgicznych miejscach po pokrywą zaworów oraz pod całą miską olejową?

To normalne, że po czasie uszczelka się uleży i może w pewnych miejscach puszczać, jeśli nie wymieniamy jej na nową. Cienka warstwa silikonu na pewno nie zaszkodzi. Podkreślam - cienka warstwa. A to co wylezie warto wyczyścić. I nie ma tu mowy o kowalstwie. Co ciekawe, kowale z japonii też czasem używają silikonu przy składaniu nowych silników.

Uszczelka pod pokrywa zaworów czy miska olejowa to pikuś przy składanym bloku na sylikon.

Nawet nie czasem, tylko chyba zawsze. Fabrycznie nowe motocykle też mają silikon na tych uszczelkach. Ważne właśnie, żeby była to cieniutka warstwa, a nie gluty wypływające na prawo i lewo. Pół biedy jak taki glut jest na wierzchu, bo jedynie paskudnie wygląda. Ale jak w środku glut się urwie i zatka jakiś kanał olejowy, to katastrofa gotowa...

E tam.. nasze kowale ze słonecznej Italii montują dekle sprzęgła i alternatora bez uszczelek, tylko na masie uszczelniającej ( silikon z napisem ducati ). I to oczywiście fabrycznie

I potem Wam to wszystko cieknie

I potem tłumaczymy se że jesteśmy mega fajni bo mam super ekskluzywne sprzęty marki premium, co się prują co chwile - no ale jesteśmy takie mega zapaleńce, że pieniądze nie grają roli i milosc do wloskich sprzętów jest najważniejsza... a potem wszystkim wmawiamy że awaryjność ducati to mit i że są to sprzęty dla wybranych a nie masy... Jeśli 50% motocyklistów jest zakompleksionych ( a w jakimś minimalnym stopniu wszyscy ), to ducacistów z 80%...

Wracając do tematu - w larssonie są

Temu to już chyba nic nie pomoże aby woda się nie wdarła do środka silnika

normalnie prawie jak skuter wodny

No i tak to niestety wygląda, że jak skośnooki użyje silikonu, to jest to super-mega-hiper najnowsza technologia, a jak polski mechanik zastosuje silikon, to go pseudo znafcy na forach wyzwią od kowala. Po czym wrócą do wycinania oringu

a mógłbyś zarzucić linkiem? bo jakoś na stronie larssona jej nie widziałem (szukałem po modelu motocykla)

Tylko silikon japończyk nałoży maszynowo lub z jakąś precyzją gluta a u nas jak najwięcej, z kurzem i jeszcze rozpaprze, może jeszcze przypomni mu się, że w środku coś zostawił itp. Składanie na sam silikon spotkałem jak narazie tylko w jednym silniku Hondy z wałem pionowym, ale tam powierzchnie były wyszlifowane aż na błysk więc to też inna bajka.

Zwracam honor - tylko cała Tam jest taki duży gumowy oring ? Czerwonym go !

Tak się podepnę do tematu Kupiłem uszczelkę pod cały dekiel sprzęgła nie tylko ten okrągły fragment z pierwszej strony. Muszę ją wymienić ale w tym deklu jest też pompa wody o ile się nie mylę. Więc muszę zlać olej oraz płyn chłodniczy rozumiem. a jak jest z demontażem, wystarczy odkręcić śruby dookoła dekla i zejdzie wszystko razem z pompą? Czy najpierw musze odkręcić pompę?

Odkręcasz cały dekiel razem z pompą, następnie zdejmujesz zębatkę pompy od wewnętrznej strony i dopiero wtedy możesz odkręcić pompę od dekla

Ja jej nie chce odkręcać bo tylko uszczelkę muszę wymienić to bardzo dobrze jeśli tak jest, a wie ktoś może jakim momentem dokręcały śruby dekla ?

Jak mnie pamięć nie myli to 10Nm, ale najlepiej sprawdź w serwisówce

Ale zlać trzeba i olej, i chłodziwo?

tak musisz zlać olej i ciecz chłodzącą

Nie ma ktoś na zbyciu takiego oringu? Trochę mi się poci spod uszczelki (parę kropelek oleju po kilkudniowym postoju), a kupować nowy za 50zł to trochę przerost formy nad treścią... Ten silikon ewentualnie można przy zamkniętym deklu stosować czy raczej też zdemontować wszystko i dopiero?