Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Długość łańcuszków rozrządu
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=23&t=11954
Strona 2 z 2

Autor:  franguinho [ 3 gru 2013, o 19:09 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Panowie, czy lekkie rzężenie w okolicach rozrządu sugeruje rychłą potrzebę jego serwisowania?
Moto ma (wg. licznika) prawie 49kkm.

Autor:  voss [ 19 gru 2013, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

lasooch napisał(a):
Czy ktoś z Was interesował się kiedyś mocniej tym tematem?
W normalnej serwisówce do normalnego motocykla zazwyczaj są podane dwie wartości -nominalna długość i maksymalna długość, która kwalifikuje łańcuch do wymiany. Bierze się suwmiarkę, odlicza kolejno 16 lub 20 ogniw i mierzy odległość między pierwszym i ostatnim. W ten sposób wiadomo w jakiej kondycji jest dany łańcuszek.
Niestety serwisówka suzuki nie wspomina o tym ani słowem.


No jeśli w serwisówce nie ma jakiś danych to zazwyczaj producent trzymał się standardu.
Jak się jeszcze uczyłem zawodu ( to było b. dawno temu ) to się nazywało ze łańcuchy napędowe ( także te od rozrządu ) powinno wymieniać się jeśli wydłużyły się, w całości lub fragmentarycznie o 1,5-1,75% ( dlatego powinno się zawsze mierzyć nie więcej niż 1/3 długości łańcucha i to w kilku miejscach )

w przypadku łańcucha rozrządu można mierzyć np. 15 ogniw ( 16 bolców, tak jak zaproponowano wyżej ale mierzymy od środka do środka bolca, lub od zewnętrznej do wewnętrznej jak kto lubi :-) ) i wtedy bo było.
Łańcuch do rozrządu 1/4" ( chyba wszystkie które znam w motocyklach to 1/4" ) = 6,35 mm *15= 95,25 mm Nominalnie
( często już nowy łańcuch ma minimalnie więcej )
do wymiany powyżej 96,7-96,9. Teraz to już tylko porządnie mierzyć. :hmm:

Warsztatowo to robiło się tak: jak silnik był rozmontowany i łańcuch po mierzeniu miał więcej niż 1- 1,2% to się wymieniało.
Jak się mierzyło tylko tak bez rozkręcania silnika to jak wyszło tak od 2% to się rozkręcało lub częściej trzeba było kopic łańcuch otwarty i nitować, wtedy nie trzeba rozbierać silnika.
Jak już wymieniać to łańcuch + ślizgacze, kola zębate w tym typie łańcucha ( Zahnkette, nie wiem jak to się nazywa po polsku ) zużywają się znacznie wolniej niż przy normalnym łańcuchu ( Rollenkette ) i zazwyczaj wytrzymują bez problemów drugi łańcuch. Napinacz w zależności od zużycia.

A i jeszcze coś, normalny silnik jest tak skonstruowany ze te 2% nie sprawiają napinaczowi żadnych problemów

pozdrawiam
voss

Autor:  vioox [ 25 gru 2013, o 12:52 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

No jest to kakas teoria... wogole to myslalem ze kol zebatych od lancuchow sie niewymienia ... bo bo jak wymienic np z walkow rozrzadu jak to jest jakos zaprasowane na stale... i podejzewam ze nie dokupienia jako osobna czesc...
Ja mierzylem miedzy 16 pinami 93.12 a grubosc pina 2.45 zyli idac twoim tokiem myslenia dodam grubosc pinu i wychodzi mi 95.57 na 16 pinach ...
Tys liczyl dla 15 ? Cos tu nie gra...

Autor:  voss [ 25 gru 2013, o 13:39 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

vioox napisał(a):
Ja mierzylem miedzy 16 pinami 93.12 a grubosc pina 2.45 zyli idac twoim tokiem myslenia dodam grubosc pinu i wychodzi mi 95.57 na 16 pinach ...
Tys liczyl dla 15 ? Cos tu nie gra...


16 bolców / pinów = 15 ogniw :mrgreen:
jeśli dokładnie zmierzyłeś to wychodzi ze łańcuszek wydłużył się o 0,32 mm od długości nominalnej i jest o.k.
Z kolami zębatymi już pisałem. A czy istnieje możliwość wymiany czy nie, to już zupełnie inna bajka.

pozdrawiam
voss

Autor:  vioox [ 25 gru 2013, o 15:24 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

A no tak zgadza sie 15 ogniw :)

Autor:  eredi [ 9 wrz 2016, o 13:18 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

A ja mam takie pytanie. Do ilu maksymalnie może się jeszcze "bezpiecznie." wydłużyć łańcuch zanim będę musiał go wymienić?

Autor:  penge [ 5 gru 2016, o 11:19 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

eredi napisał(a):
Do ilu maksymalnie może się jeszcze "bezpiecznie." wydłużyć łańcuch?

Maksymalne wyciągnięcie łańcucha nie powinno być większe niż 1% jego długości, czyli na 20 odcinkach będzie to ok. 5 milimetrów.

Autor:  Hirak [ 6 kwi 2018, o 09:28 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Raz widzę 1%, a gdzie indziej, że bezpiecznie do 3%...

Autor:  Yoro [ 19 kwi 2018, o 16:43 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Czyli wymieniamy cały zespół tak jak w samochodzie koła lancuchowe, łańcuch, napinaczy i slizg? Wiem pomyślicie że głupie pytanie zadaje (sam też tak myślę) ale jak czytam jakieś artykuły czy oglądam filmy na yt to wymieniają tam tylko łańcuch i no może też napinacz. A na zdrowy rozsądek to wypadałoby jednak wymienić cały współpracujący ze sobą zespół.

Autor:  yacow [ 25 lis 2018, o 15:37 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

U mnie w gaźnikowej SV650 z 2002r łańcuch rozrządu DID na przednim cylindrze ma 93mm długości mierzone pomiędzy wewnętrznymi pinami według ilości zaproponowanej powyżej. Przebieg u mnie to pewne 50tyś km. Dodam jeszcze że po ostatnich 25 tysiącach nie zmniejszył się luz zaworów a przy 25tyś czyli zaraz po kupnie wszystkie zawory miały luz za mały w stosunku do normy. Nie wiedziałem tylko jak sprawdzić ilość wysunięcia napinacza bez luzowania łańcucha.

Autor:  komi [ 25 lis 2018, o 22:47 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

(Komentarz był do postu Hiraka, do usunięcia.)

Autor:  master_be [ 13 lut 2019, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia stanu rozciągnięcia łańcuchów rozrządu poprzez sprawdzenie napinaczy czy tylko zdjęcie czapek? Pacjent SV1000S
Mechanik coś wspominał że po kołach zębatych wygląda że zapłon przestawiony jest ok 3 stopnie.

Autor:  Dziaku [ 13 lut 2019, o 18:36 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

master_be napisał(a):
Czy jest jakaś możliwość sprawdzenia stanu rozciągnięcia łańcuchów rozrządu poprzez sprawdzenie napinaczy czy tylko zdjęcie czapek? Pacjent SV1000S
Mechanik coś wspominał że po kołach zębatych wygląda że zapłon przestawiony jest ok 3 stopnie.


Zapłon przestawiony na rozrządzie ? Albo coś źle usłyszałeś albo zmień mechanika :obity: Tak, można sprawdzić na napinaczach. Rozrząd ustawić wg. seriwsówki do demontażu wałków i następnie wyciągnąć napinacz. Nie wiem dokładnie jaki napinacz jest w litrze, ale z tego co widzę na fiszce, po odkręceni kapselka powinno się dać wyciągnąć sprężynę z niego co spowoduje że nie wysunie się do maksa po odkręceniu od cylindra.

Autor:  grzesiek.p [ 13 lut 2019, o 22:08 ]
Tytuł:  Re: Długość łańcuszków rozrządu

Niestety w przednim cylindrze spreżyna napinacza jest w środku i po odkręceniu poleci na max ,ale przy wkładaniu da się policzyć ząbki..:)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/