Witam. Moto kupiłem z niedziałającym tylnym hamulcem dziś postanowiłem zdiagnozować sprawność pompki. Odkręciłem od zacisku wężyk, zacząłem pompować i coś tam leciało z wężyka jednak tak sobie (szalu nie było). Pozbyłem się starego płynu z układu wlałem nowy (dalej na odkręconym wężyku) i podczas pompowania z końca wężyka płynu już pompka nie tłoczyła. Proszę Was o jakieś sugestie możne coś źle zrobiłem, możne jeszcze jakoś coś inaczej spróbować.

Jak nie daje ciśnienia to jest do wymiany, albo regeneracji. Koszt używanej nie jest duży, więc chyba warto kupić i wymienić np: http://moto.allegro.pl/suzuki-sv-650-03 ... 71736.html ; http://moto.allegro.pl/suzuki-sv-650-sk ... 59558.html

Może wystarczy przewód wymienić... stary sparciały może być tego przyczyną.

Przewód chyba nie bo tak to bym widział że gdzieś cieknie. Chyba więcej nic się w tym temacie nie wykombinuje. Dzięki za poświęcenie czasu.

Siema, miałem taki sam problem, jak kupiłem moto już nie było tylnego hamulca. Wymieniłem płyn, wyczyściłem tłoczki a pompa nic nie pompuje, chciałem regenerować ale w końcu kupiłem używaną za 50 pln na allegro. Zestaw naprawczy można dostać za ok 70-80 zeta, lub kupujesz używkę, odpowietrzasz i śmigasz dalej max.10 min roboty.

Też twierdze że pompka do wymiany, wystarczy że założysz przewód i zatkasz go czymś żeby sprawdzić czy w ogóle jakiekolwiek ciśnienie się pojawia

Kup używkę i po sprawie!

Dziś zrobiłem jeszcze jedno podejście. Przekręciłem parę razy tą śrubą, która wchodzi do pompki (ta co łączy stopkę hamulca z pompka) zacząłem naciskać i z wężyka leciał płyn. Przykręciłem waz do zacisku i zacząłem napełniać układ. O dziwo zaczął ubywać płyn ze zbiorniczka wiec dolewałem. Założyłem wężyk na króciec od odpowietrzania i zacząłem odpowietrzać. Na obecna chwile jeszcze maleńkie pęcherzyki powietrza się wydostają wiec odłożyłem kończenie odpowietrzania na jutro. Wydaje mi się że to nie była wina pompki tylko już starego płynu, ponieważ z wężyka od odpowietrzania wydostawał się płyn koloru rdzawego (to ten stary). Tym sposobem zaoszczędziłem kilka złotych

Bardzo cieszymy się, że coś ci się udało, ale mamy prośbę, żebyś opisywał to polsku tzn. używaj znaków interpunkcyjnych i polskich liter . Uwierz mi, że wszystkim będzie przyjemniej to czytać.

Jeżeli kręciłeś tą śrubą to nie była wina płynu, tylko nieprawidłowej regulacji. Winą płynu by było słabe hamowanie, niższa temperatura wrzenia płynu i miękki pedał. Na luzie pompka powinna pompować nawet najstarszy płyn.

Kręciłem, ale dopiero jak to zrobiłem to zaczęło coś się dziać. Ja już kupiłem moto z niedziałającym hamulcem. Tym bardziej jestem zadowolony, gdyż warto pogrzebać i wyczerpać wszystkie opcje, a później wydawać kasę.

Ciągnąc dalej temat pompki ja mam z kolei inny problem z tyłem. Pedał jest bardzo twardy, hamulec niby hamuje ale słabo. Np. żeby przydusić hamulec i zablokować tylne koło trzeba niemalże stanąć na pedale. Wydaje mi się, że nie powinien on tak opornie działać... Macie jakieś pomysły co to może być? Płyn na pewno nie jest stary, a układ szczelny.

Zdemontuj dźwignie i zobacz czy się odpowiednio obraca na śrubie, bo może się tam przyciera...

A jak stan klocków i cylinderków? Bo może problem tkwi tam.

Najszybciej to może być tłoczek zapieczony, może dźwignia być też zapieczona. Rozebrać, przeczyścić, przesmarować. Złożyć.

Ano potwierdzam, przeczyszczenie tłoczków duuuużo daje

Dzięki, spróbujemy rozebrać.
pozdr!