Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest 29 mar 2024, o 11:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Straszny luz na tarczy 
Autor Wiadomość
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: Straszny luz na tarczy
Inkling napisał(a):
Nie da się ich wypchnąć na zewnątrz samą pracą pompy.

Nie da się ich wypchnąć z zacisku, bo tłoczek zaprze się o tłoczek, ale wysunąć je za pomocą pompy musi się dać. Przecież to się dzieje normalnie w miarę zużywania klocków/tarcz i (w minimalnym stopniu) podczas dociskania tłoczkiem klocka do tarczy. To, co powoduje to minimalne cofnięcie tłoczka to zawieszenie (czyli w tym przypadku gumowe uszczelnienie tłoczka) przy odkształceniu sprężystym (płyn traktujemy jako nieściśliwy).
Czy to cytowane zdanie oznaczało, że "wiem, że tak nie powinno, ale tak się właśnie dzieje" bo wydaje mi się, że opisałem truizm. Mam nadzieję, że wciąż mówimy o tym samym, żeby nie zawędrować w jakieś maliny :)

Inkling: no jak to "zacisk do kosza"? :) Przecież to blok metalu z wydrążonymi komorami na tłoczek (i kanalikami łączącymi poszczególne komory) + przyłącze przewodu + odpowietrznik + o-ring uszczelniający + śruby skręcające dwie połówki zacisku + tłoczki z uszczelnieniami - rozbieralny i poszczególne części wymienialne. To nie stalowa kulka z dowcipu :) Jeśli nie jest pęknięty albo w jakiś sposób uszkodzony, to w jaki sposób może się zepsuć, żeby jedyne, co można zrobić, to go wyrzucić? Nie sądzę, żebyś uszkodził powierzchnię tłoczka na tyle, żeby się od tego zacierała w uszczelnieniu (nie to, żebym nie wierzył w ludzi... :) ).

Może coś z samymi odpowietrznikami w zaciskach jest "nie halo", że po dokręceniu odpowietrznika i puszczeniu klamki (przy pompowaniu) zamiast zassać płyn ze zbiorniczka wyrównawczego zasysa powietrze przez odpowietrznik i w ten sposób wyrównuje ciśnienie (ale napisałeś też, że tłoczek się cofa)? Masz tam standardowe odpowietrzniki czy jakieś samoodpowietrzające się wynalazki?

Dobra, a gdybyś (po zdjęciu zacisku z tarczy) zablokował możliwość wysuwania tłoczków po tej stronie, gdzie odpowietrznik i śruba od przewodów (bo te się wysunęły o 3-4mm)? Czy wtedy (przy pompowaniu klamką) druga strona (tego samego) zacisku rusza z miejsca?

Jesteś pewien, że nie założyłeś odwrotnie uszczelnień (tzn. uszczelnienia komory w miejsce uszczelnienia przeciwpyłowego)? Wydaje mi się to fizycznie niemożliwe (ze względu na to, że przeciwpyłowe są dużo mniejsze), ale wolę spytać :) To są dwa rozmiary tłoczków czyli cztery rozmiary uszczelnień. Może w którymś przypadku okazało się, że "prawdziwa siła techniki się nie boi"?

Pompę masz od zacisków 2-tłoczkowych czy od 4-tłoczkowych? Nic nie napisałeś czy wcześniej (przed rozebraniem zacisków) hamulce były sterowane tą samą pompą. Zakładam, że tą samą i przed rozebraniem zacisków wszystko działało poprawnie a samej pompy "przy okazji" nie rozbierałeś. To tak, żeby wyeliminować niewiadome.

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


27 kwi 2020, o 22:22
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2533
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Straszny luz na tarczy
komi napisał(a):
Nie da się ich wypchnąć z zacisku, bo tłoczek zaprze się o tłoczek, ale wysunąć je za pomocą pompy musi się dać.
No właśnie o to chodzi, że tym razem się nie da :) Tłoczki nie wysuwają się nawet w trakcie pracy pompy: zdejmuję zacisk (klocki założone), tłoczki wystają o 0 do 3-4 mm, zaczynam pompować --> tłoczki wykonują ruch posuwisto zwrotny (+1mm-1mm), ale nie wysuwają się coraz mocniej. Nie ma szans, żeby klocki się dotknęły. Mogę między nie włożyć palec mimo pompowania heblem.

komi napisał(a):
Dobra, a gdybyś (po zdjęciu zacisku z tarczy) zablokował możliwość wysuwania tłoczków po tej stronie, gdzie odpowietrznik i śruba od przewodów (bo te się wysunęły o 3-4mm)? Czy wtedy (przy pompowaniu klamką) druga strona (tego samego) zacisku rusza z miejsca?
Nie.

komi napisał(a):
Masz tam standardowe odpowietrzniki czy jakieś samoodpowietrzające się wynalazki?
Standardowe odpowietrzniki, te same, które w nich siedziały jeszcze 2 tygodnie temu i działały.

komi napisał(a):
Jesteś pewien, że nie założyłeś odwrotnie uszczelnień
Jestem pewien. Wszystko złożone jak należy. Jedyne, nad czym się obecnie zastanawiam, to czy nie dałem za dużo smaru to tłoczków, bo starałem się dokładnie posmarować uszczelki i tłoczki.

komi napisał(a):
Pompę masz od zacisków 2-tłoczkowych czy od 4-tłoczkowych? Nic nie napisałeś czy wcześniej (przed rozebraniem zacisków) hamulce były sterowane tą samą pompą. Zakładam, że tą samą i przed rozebraniem zacisków wszystko działało poprawnie a samej pompy "przy okazji" nie rozbierałeś. To tak, żeby wyeliminować niewiadome.
Jest dokładnie tak, jak napisałeś. Pompa oryginalna (od dwutłoczkowych), nie rozbierana od regeneracji kilka lat temu.

Dziwi mnie ta sytuacja, stąd prośba o pomoc. Najdziwniejsze jest właśnie "zaklinowanie" wszystkich klocków, które nie wysuwają się nawet podczas pompowania klamką. Przed rozbiórką i wymianą uszczelnień nieruchome były po jednym tłoczku. Teraz problem jest w obu zaciskach z przodu, a tak samo zregenerowałem tylny zacisk (dwutłoczkowy) i napełniłem+odpowietrzyłem układ w mniej niż 10 minut...

Co sugerujesz? Poruszać zaciskami i pompą i jeszcze raz napełniać układ od dołu strzykawką? Napełniać od góry pompą? Ściągać płyn podciśnieniowo od dołu strzykawką?


28 kwi 2020, o 09:41
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: Straszny luz na tarczy
Nie sądzę, żeby ilość smaru pomiędzy uszczelnieniami miała jakiekolwiek znaczenie. Te zbiorniczki ze smarem (w zestawach naprawczych) są dość spore, i ciężko mi sobie wyobrazić, żeby tę ilość upchać w zaciskach. Z drugiej strony tzw. "stara szkoła" zalecała używanie do smarowania tylko świeżego płynu hamulcowego. Jedno i drugie rozwiązanie działa.

Jeżeli chodzi o odpowietrzanie, to tu jest archiwalny wątek z forum: viewtopic.php?f=23&t=4695&hilit=odpowietrzanie&start=80 . Nie umniejszając wkładu zabierających głos w tamtej dyskusji zerknij na wpis Rozkosmanego (z datą 16 lut 2016, o 22:57). Może on lepiej opisał to, co sugerowałem z wciskaniem/wyciskaniem tłoczków.

Gdybyś zdejmował zaciski i wyjął kocki a potem obejrzał szczelinę pomiędzy tłoczkiem a obudową czy nie wypchnęło tego pierwszego uszczelnienia (na tym zdjęciu masz taki przypadek z moich 2-tłoczkowych z K3: https://images89.fotosik.pl/355/717a7fc8aef2351dmed.jpg - zerknij na niższe uszczelnienie przeciwpyłowe jak jest zdeformowane). Może przy wciskaniu tłoczka w zacisk dostał się w szczelinę między tłoczkiem a obudową i blokuje tłoczki? Z tym, ze dziwne byłoby to, że wszystkie 4 wewnętrzne tłoczki tak by miały. U mnie było tak z jednym tłoczkiem w jednym zacisku a mimo to moto hamowało - dało radę wysuwać tłoczki z zacisku (czyli hamować, bo wytwarzasz dość spore ciśnienie w układzie), natomiast tłoczek "nie odbijał", bo to, co go cofa to sprężystość zawieszenia a nie podciśnienie wytwarzane przez cofający się tłoczek pompy hamulcowej (poza tym gdy tłok pompy mija otwór przelewu ze zbiorniczka wyrównawczego podciśnienie zanika bo zostaje zassana brakująca ilość płynu).

Nie dam sobie nic uciąć, ale jestem na 99,9% pewny, że to wina zapowietrzonego układu, sorry :) Odpowietrznik w 4-tłoczkowych zaciskach ma kanalik gdzieś w okolicach przelewu między połówkami zacisku, prawda? Tzn., że żeby pozbyć się powietrza z wewnętrznej pary tłoczków musisz albo przelać płyn do wewnętrznej połówki zacisku (a płyn przelewając się na dół zacisku będzie wypychał powietrze przez komorę górnego tłoczka do odpowietrznika albo do drugiej połówki zacisku - w zależności czy będziesz odpowietrzał przez odpowietrznik czy wtłaczał płyn odpowietrznikiem i wypychał przewodami do pompy i dalej zbiorniczka wyrównawczego) albo wciskając te tłoczki po wewnętrznej stronie (czego jak piszesz - zrobić nie możesz, bo się w ogóle nie wysunęły).

Może spróbuj poruszać/wykręcić trochę te tłoczki, których ruszyć pompą nie możesz? Jeśli tłoczki ruszają się swobodnie, to będziesz przynajmniej wiedział, że przyczyna nie leży w złym poskładaniu całości. Co więcej - wyciągając tłoczki przy napełnionym układzie zassiesz do komory tłoczka więcej płynu (przy szczelnym układzie więcej powietrza się nie dostanie a przy niewciśniętej klamce hamulca tłok pompy powinien być cofnięty do pozycji, gdzie przelew pomiędzy cylindrem pompy a zbiorniczkiem jest otwarty - pilnuj, żeby nie zaciągnąć powietrza gdyby poziom płynu opadł za nisko). Jeśli będziesz miał w układzie więcej płynu i wyciśnięty tłoczek, to powinno się dać łatwiej wycisnąć powietrze w stronę odpowietrznika - będzie wypychane z cylinderków w pierwszej kolejności, płyn będzie w dolnej części cylinderka, o ile nie zrobisz przy tym upside-down zacisku. Wciskanie tłoczka/wyciskanie powietrza zaczynasz oczywiście od najdalszego od pompy hamulcowej punktu, czyli dolny wewnętrzny tłoczek. Jak coś, to mam te szczypce, do których linka podsyłałem parę postów wyżej. Przed majówką raczej nie zdążę przekazać, ale jeśli po majówce temat wciąż będzie aktualny, to jakoś się zgadamy, pisz.

Jeśli dobrze pokombinujesz, to da radę takie szczypce zaimprowizować ze szczypiec do zewnętrznych pierścieni Segera (zewnętrznych, czyli tych zaciskanych na wałku - ściskasz rączki narzędzia, ramiona robocze się rozpychają), z tym, że:
1. musiałbyś czymś gumowym wyłożyć w środku tłoczek, te oryginalne szczypce mają powierzchnię ryflowaną/moletowaną, przez co jakby "wgryzały się" we wnętrze tłoczka, dzięki czemu możesz je wysunąć albo obracać nimi wewnątrz cylindra, szczypce do Seger'ów są gładkie,
2. musiałyby być to dość spore (masywne, tak pewnie ok. 300mm, żeby wywrzeć wystarczającą siłę na wewnętrzne ścianki tłoczka.

A z innej beczki: Czy przy wciskaniu (zapadaniu się klamki) w dnie zbiorniczka wyrównawczego widzisz jakieś zawirowanie płynu w okolicach okna kanalika biegnącego do cylinderka pompy? Może uległo uszkodzeniu uszczelnienie tłoka i jeśli masz zamknięte odpowietrzniki i szczelny układ, to ruch tłoczka pompy powoduje zamiast zwiększać ciśnienie w układzie jedynie przepływ płynu z jednej strony tłoczka pompy na drugą stronę i do zbiorniczka? Może stąd to wysuwanie/wsuwanie tłoczka zacisku o 1mm, bo "coś tam" buduje ciśnienie, ale za mało, żeby ruszyć tłoczki?

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


28 kwi 2020, o 18:49
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2533
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Straszny luz na tarczy
Nie zaobserwowałem tego zawirowania, ale się nie przyglądałem. Następnym razem zwrócę uwagę.

Ok, wynika z tego, że powinienem spróbować jeszcze raz napełnić układ od dołu, co jakiś czas mechanicznie bełtając płynem w zaciskach (zaciski poniżej pompy), żeby wypełnił też drugą połówkę. Zobaczymy, czy pomoże. Rozkosmany jest świetny, sporo jego uwag zastosowałem w różnych sprawach - szkoda, że przed założeniem zacisków nie znalazłem tego wątku...

Dzięki za wszelkie uwagi i sugestie! Jak tylko podejmę drugą próbę, dam znać, co i jak :)


28 kwi 2020, o 20:42
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: Straszny luz na tarczy
Brakuje jego wpisów na forum :/ Znaczy: jego obecności - nie, że któreś jego posty zaginęły.

Raczej pobujać zaciskami, może postukać w zacisk, nie wstrząsać - zrobisz pęcherzyki powietrza w płynie i będziesz odpowietrzał w nieskończoność :P

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


29 kwi 2020, o 17:09
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2533
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Straszny luz na tarczy
Good point :)
A swoją drogą - muszę do niego napisać, może się odezwie.


29 kwi 2020, o 19:42
Zobacz profil
SV Rider
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 lip 2010, o 11:47
Posty: 2533
Lokalizacja: Częstochowa/Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N AD2000
Post Re: Straszny luz na tarczy
Dzięki, Komi!
Okazało się, że błogosławieni cierpliwi, bo oni odpowietrzą hamulce :) Kupiłem 250ml tego samego płynu i dziś jeszcze raz napełniłem (a właściwie dopełniłem) przedni układ hamulcowy. Do lewego zacisku od dołu wpompowałem ok. 90 ml płynu, ale najpierw nim kilka minut pobujałem, jak opisywał to Rozkosmany. Nic, klamka nadal miękka. Później to samo z prawym zaciskiem. I voila: klamka stwardniała. Zdejmuję po kolei zaciski - tłoczki się wysunęły, komplet w obu zaciskach!
Później pobujałem i obstukałem pompę, odpowietrzyłem ją moim akcesoryjnym odpowietrznikiem w banjo. Jeszcze twardziej. Na koniec odpowietrzyłem zaciski i jest już bardzo dobrze. W poniedziałek zrobię mały objazd po wertepach i jeszcze raz odpowietrzę całość.
Wielkie dzięki - za rady i za otuchę, by byłem mocno podłamany! Po prostu do tego typu zacisków trzeba mieć cierpliwość i ten litr płynu przez nie przepuścić. A jeszcze lepiej zacząć od metody Rozkosmanego.


2 maja 2020, o 22:02
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: Straszny luz na tarczy
:spoko:

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


3 maja 2020, o 23:33
Zobacz profil
motorowerzysta

Dołączył(a): 1 maja 2018, o 22:39
Posty: 96
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650N [K2]
Post Re: Straszny luz na tarczy
a ja mam taki problem w dwóch motocyklach (w sumie 3 tarcze):

https://www.youtube.com/watch?v=2pdIRSxUFmo

Co myślicie? Jeździć - obserwować czy od razu do wymiany? Każdy mówi co innego :sad:


20 maja 2020, o 12:03
Zobacz profil
SV Rider

Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 11:22
Posty: 1573
Lokalizacja: Wrocław<->Głuszyca
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S '2003
Post Re: Straszny luz na tarczy
Jest gdzieś na forum wątek o przenitowaniu tarcz. Zmierz najpierw mikromierzem tarcze czy w ogóle warto to robić czy zwyczajnie przyszedł na nie kres (grubość i bicie). To część, która się zużywa, więc wydatek ląduje w szufladce "eksploatacja" a nie "uszkodzenie". Na pocieszenie (tanie nie są...) poczytaj co napisał Janek87 w swoim wątku, w ustępie o tarczach (strona 6): viewtopic.php?f=9&t=22559&start=100

_________________
"Cholernie chciało mi się śmiać" Kurt Vonnegut jr


21 maja 2020, o 18:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by STSoftware.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL