Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie. Po 7 latach od sprzedaży mojej sv z 02 roku znów nabyłem gaźnikowca lecz z 2000 roku. Przednie zawieszenie w tym egzemplarzu to dramat, odpuszczenie gazu kończy się nurkowaniem, motocykl również strasznie pływa w zakrętach. Kierownica chodzi bardzo lekko dosłownie jak w rowerze co skutkuje szarpaniem kierownicą chociażby w zakrętach na nierównym asfalcie. Z tego co pamiętam w tej z 02 roku z regulacją wstępnego napięcia sprężyny takie zjawisko nie występowało a wręcz prowadziła się jak po sznurku. W porównaniu z cbr f4 to niebo a ziemia. Jest kilka postów na temat modyfikacji zawieszenia np z f3, wymiana sprężyn oraz zmiana oleju na gęstszy lecz te posty mają x lat. Czy ktoś może polecić stosunkowo niedroga modyfikację która zniweluje dolegliwość sv ? ( cena na poziomie 1500 zł mija się kompletnie z celem z racji że to prawie połowa wartości motocykla ) korki z regulacją to jak wiadomo biały kruk a obawiam się, że też zbyt wiele nie dają. Zależy mi na utwardzeniu tego zawieszenia gdyż sam nie jestem małych gabarytów a jeszcze jazda z pasażerem to już nie ma nic wspólnego z komfortem.
Może i odgrzewany kotlet ale mam nadzieję że ktoś mi pomoże poprawić właściwości jezdne mojej sv

Po pierwsze przejrzyj zawieszenie.
Sprawdź czy olej jest w lagach i odpowiednią poduszka powietrzna w nich (poziom oleju)
Najtańsze działające bieda rozwiązanie to:
Wymiana oleju na bardziej lepki
Skrócenie sprężyn (musisz sobie obliczyć pod swoją wagę) i dodanie nowej tulejki dystansowej
Tylny amortyzator do wymiany

Przedni zawias jesteś w stanie zrobić za koszt oleju właściwie
A tylny zawias pewnie w 200 zł się zmieścisz

Możesz polecić jakiś olej ? Nie chce przesadzić, żeby nie skończyło się tak, że zawieszenie przestanie wybierać nierówności a tracić na nich przyczepność. Tulejki pewnie muszę dobrać metodą prób u błędów ? Orientujesz się czy przednie sprężyny są progresywne czy liniowe ? Tylny amortyzator z zx6r rocznik ok 05?

Olej, o 10w mniejszą lepkość na początek możesz sprawdzić.
Tulejki dobierasz na podstawie średnicy lag i wysokość tyle ile masz ucięte (nie wiem gaźniki jakie mają sprężyny, ale to znajdziesz, ile uciąć obliczysz sobie ze wzorów.
A amortyzator na svrider znajdziesz pełna tabelkę co pasuje a co nie

Ja proponuję jeszcze: jeden krok na raz.
Jeśli nie masz doświadczenia ani wiedzy, to rób wszystko krok po kroku, a nie dwa czy trzy od razu, bo potem się nie połapiesz, co zrobiłeś źle. Ja bym zaczął od wymiany uszczelniaczy i oleju. Jak to będzie mało, to będziesz mógł pokombinować z napięciem wstępnym (czyli tuleje) i twadrością sprężyny.
Ile ważysz w pełnym rynsztunku?

Gdzie mieszkasz?