| Autor | 
            Wiadomość | 
        
        
			| 
				
				 wasior 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 11 mar 2010, o 16:03 Posty: 330 Lokalizacja: W-wa
				 
				 
			 | 
			
				
				  Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Łańcuch mi trochę terkocze podczas przepychania motocykla, czy to normalne? Trudno mi się wsłuchać czy to z tyłu czy z przodu, ale raczej z przodu. Mechanik naciągający stwierdził, że to normalne. Czy się z tym zgadzacie? 
					
						 _________________ SV605s 2002
					
  
			 | 
		
		
			| 26 mar 2010, o 23:16 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 Dono 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: różne
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Może być trochę za mocno naciągnięty. 
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 00:08 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 wasior 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 11 mar 2010, o 16:03 Posty: 330 Lokalizacja: W-wa
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Też tak myślałem. gościu powiedział, że jest ok, sam też nie mam zastrzeżeń, ale pewności nie mam... 
					
						 _________________ SV605s 2002
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 00:19 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 Owca007 
				spamOWCA 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: BMW + szpera :)
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Łańcuch normalnie słychać jak przepychasz, trze wtedy o tą gumę i ma luzy. Usiądź i wtedy się odepchaj zobaczysz będzie dużo ciszej   .  
					
						 _________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 00:24 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 Dono 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:59 Posty: 3102 Lokalizacja: Warta, łódzkie
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: różne
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						No jeśli naciąg jest ok to nie ma się co przejmować. 
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 00:30 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 Opal 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:58 Posty: 475 Lokalizacja: Skierniewice
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: ...
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Jeśli jest za mocno naciągnięty to nie za zdrowo dla łańcucha i łożyska zębatki zdawczej. Luz powinien wynosić ok 3 cm między skrajnymi położeniami na środku pomiędzy zębatkami mierząc moto bez obciążenia. Opis i foto w serwisówce i instrukcji obsługi. 
					
						 _________________ One love, one passion - only motorcycles!
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 19:18 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 DANEK 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 13:01 Posty: 1660
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: MT01
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						i na egzaminie na kat A    
					
						 _________________
  
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 20:37 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 buzonetti 
				rowerzysta 
				
					 Dołączył(a): 24 mar 2010, o 20:26 Posty: 39 Lokalizacja: Piotrków
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV650S 2006
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Łańcuch po zimie  
					
						Witam. 
  Zauważyłem, że po zimie rozciągnął mi się łańcuch. Motocykl całą zimę używany nie był (stał w nieogrzewanym garażu). Nie daję głowy, że w chwili odstawienia moto na dobre łańcuch miał odpowiedni naciąg, ale na pewno późną jesienią sprawdzałem i nadmiernego luzu nie było. Gdy kilka dni temu rozpocząłem przygotowania do sezonu luz był rzędu 7-8cm. Czy możliwe jest, że niska (a tej zimy nawet bardzo niska) temperatura spowodowała kurczliwość metalu na tyle dużą, że łańcuch uległ rozciągnięciu? Czy też zauważyliście u siebie takie zjawisko po zimowaniu, czy po prostu wystąpił u mnie zbieg okoliczności, a łańcuch się rozciągnął w "naturalny" sposób w trakcie użytkowania, tylko to jakoś przeoczyłem? 
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 20:49 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						U siebie nic takiego nie zaobserwowałem, ale SV stała w ciepełku. 
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		
		
			| 27 mar 2010, o 22:05 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 paweu 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 12:15 Posty: 109 Lokalizacja: k/Leżajsk
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV 650 S k6
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						Też mam dziwne wrażenie, że łańcuch ma większy luz    
					
						 _________________ Sv 650 S K6
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 00:30 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 VjankuV 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 17:21 Posty: 783 Lokalizacja: Siecieborowice/Oława/Wrocław
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Może nie jest dobrze nasmarowany. 
					
						 _________________ Suzuki SV 650 N 2000r. Janku bikes
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 01:28 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 lasooch 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: TT1050
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						Zastanawiam się czy to pytanie jest na serio czy sobie jaja robisz?    
					
						 _________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 08:46 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 Kronos 
				Zygzak Rajder 
				
					 Dołączył(a): 21 mar 2010, o 21:16 Posty: 755 Lokalizacja: OP
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: ZX10R gen 5
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						Chyba nie żartują. Jeśli już chcecie zrzucać cokolwiek na niskie temperatury, to raczej powinien się wam łańcuch skurczyć a nie wyciągnąć.  
					
						 _________________ Suzuki SV 650s K5 => SUZUKI GSX1300RK8=> Kawasaki ZZR1400 II GEN=>KAWASAKI ZX10R gen 5
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 11:07 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 lasooch 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: TT1050
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						Chyba, że się skurczył od zimna, nastąpiło trwałe odkształcenie plastyczne, a teraz rozgrzał się z powrotem i wisi...    Nie no, żart. Raczej sugerowałbym częstsze kontrolowanie luzu łańcucha, bo pora roku nie ma tu wpływu. buzonetti - a może masz nierówno wyciągnięty łańcuch, w jednym miejscu bardziej napięty, w innym mniej? I akurat w 2 pomiarach sprawdziłeś go w 2 różnych punktach, stąd rozbieżne wyniki? Nic nie hałasuje w trakcie jazdy, nie grzechocze, nie szarpie?  
					
						 _________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 11:13 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 buzonetti 
				rowerzysta 
				
					 Dołączył(a): 24 mar 2010, o 20:26 Posty: 39 Lokalizacja: Piotrków
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV650S 2006
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						No właśnie o to mi chodziło, że w przypadku gdy było mało luzu (przy odpowiednim naciągu) kurczliwość termiczna metalu doprowadziła być może do odkształceń ogniw przy łączeniach i teraz gdy temperatury wzrosły, termiczna rozszerzalność metalu spowodowała powstanie zauważalnego luzu. Nie prowadzę comiesięcznego kajetu z pomiarami naciągu, ale dałbym sobie uciąć paznokieć, że z miesiąc przed odstawieniem motocykla naciąg był w porządku (zresztą parę razy kontrolowałem go w trakcie sezonu, a zrobiłem tylko 1000 km, więc też nie bardzo po czym miałby się ten łańcuch powyciągać).  Temperatury tej zimy były solidne, więc z fizycznego punktu widzenia moja teoria wcale nie jest 'naciągana'    A żadnych dziwnych dźwięków łańcuch nie wydaje. Możliwość nierównomiernego naciągu w różnych miejscach tego samego łańcucha jest chyba jeszcze mniej prawdopodobnym scenariuszem. Z drugiej strony jakby podpiąć to pod 'teorię termiczną', to jeśli moto nie był przetaczany (a mój nie był), to rzeczywiście "zwisająca" część łańcucha po zimie powinna wykazywać większe rozciągnięcie niż części spoczywające w tym czasie na zębatkach...  
					
							
  
							
    							Ostatnio edytowano 28 mar 2010, o 11:59 przez buzonetti, łącznie edytowano 1 raz 
    						 
						
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 11:52 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 Owca007 
				spamOWCA 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: BMW + szpera :)
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						Nie wierzę no nie wierzę moja SV stała w temperaturach, że bałem się czy mi nie zamarznie płyn chłodzący, a łańcuch to powinien mi chyba już o ziemię trzeć. Nie ma takiej opcji i bez przesady z tymi temperaturami bo powinny one być set razu większe żeby takie coś się stało. 
					
						 _________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 11:56 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 kasper79 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 25 lut 2010, o 19:43 Posty: 170 Lokalizacja: PWL / Oslo
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV 650n '02
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						  Myślę, że jednak tempa nie ma tu AŻ takiego znaczenia!!!  U mnie był nierówno wyciągnięty, czyli w pewnym ustawieniu było wszystko jak książka pisze, a w innym wisiał mocno. Do tego hałasował niemiłosiernie w czasie jazdy.   Teraz tylko moto na podnośnik, kręcić kołem i co kawałek sprawdzać, czy naciąg jest wszędzie równy. Jeśli będzie różny to niestety, KASA NA STÓŁ       
					
						 _________________ SV 650n '02
  http://tomasz.kasprowiak.pl/
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 11:59 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 lasooch 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: TT1050
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						W przypadku SV jest to scenariusz najbardziej prawdopodobny i niestety sprawdzony przez wielu    
					
						 _________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 12:08 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 selisek 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:06 Posty: 673 Lokalizacja: Kraków/Kęty
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Łańcuch po zimie  
					
						Zmiany temperatury a zmiany wymiarów to na pewno zakres sprężysty.
  Umowna granica plastyczności 0.2%. Mamy 110 ogniw. Maksymalna zmiana wymiarów w zakresie sprężystości to 22% wymiarów jednego ogniwa. Jedno ogniwo ma 30 mm ? Całkowita zmiana wymiaru na całym łańcuchu to 6,6 mm. I to dla granicznego przypadku, który nie występuje.
  Wniosek - nie ma bata żeby się coś powyciągało. 
					
						 _________________ Suzuki SV 650 99' - niebieska
					
  
			 | 
		
		
			| 28 mar 2010, o 13:05 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		  | 
	
	
			| 
				
				 dropezzz 
				rowerzysta 
				
					 Dołączył(a): 4 mar 2010, o 21:39 Posty: 38
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV650N 2005
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: Terkotanie łańcucha-czy to normalne?  
					
						Ja kiedyś naciągnąłem na zapas - tak żeby na dłużej starczyło      I 500zł za nowy zestaw zostawiłem w sklepie po tygodniu     
					
  
			 | 
		
		
			| 29 mar 2010, o 20:27 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		
	
	
		 |