Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Regulacja sprzęgła by Yyveel
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=23&t=65
Strona 1 z 6

Autor:  Yyveel [ 23 lut 2010, o 13:50 ]
Tytuł:  Regulacja sprzęgła by Yyveel

Regulacja krok po kroku, z rysunkami. Format *.doc, jedna strona

http://www.fileshost.com/download.php?id=A34212251

Klinknij link, wpisz w puste pole cyfry, kliknij SUBMIT.

Autor:  Longer [ 3 mar 2010, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Mam sv od listopada 09r. Zdążyłem się nią przejechać tylko raz przed zimą i po jakiś 50 kilometrach jak redukowałem biegi bądź wbijałem było słychać skrzekot w skrzyni tak, jakby sprzęgło nie domagało. Stanąłem i patrze przy dźwigni sprzęgła tak jakby poluzowała się ta śrubka do regulacji, nie zastanawiając się podciągnąłem skontrowałem i było ok, no i przyszłą zima i się nie jeździło tylko przepalało. Dzisiaj pierwszy raz po zimie się przejechałem i podobna sytuacja znowu biegi trzeszczą po 15 km. Śruba kontrująca tak jakby znowu poluzowana podciągnąłem i znowu jest git.
I teraz nie wiem, czy z drgań kierownicy ta śrubka się luzuje czy może coś w sprzęgle się pierdzieli. Jak pierwszym razem kontrowałem tą śrubkę to nie zmierzyłem ile wystaje i teraz nie wiem czy to z drgań czy z czegoś innego. Bo jak mi już gwintu braknie to już będzie coś na rzeczy.
Mogło się coś poluzować tam pod deklem i teraz jest tak że tam się popuszcza a tu podciągam?

Autor:  slayer [ 3 mar 2010, o 16:52 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Nie rozumiem jak może ci się luzować ta śruba. Przy mocniejszym dokręceniu przeciwnakrętki śruba nie ma prawa się obracać...

Autor:  Longer [ 3 mar 2010, o 16:57 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Może za pierwszym razem słabo skontrowałem, ale teraz docisnąłem bardzo mocno i zobaczymy jak to będzie.
A pod deklem mogło się coś zluzować, może przy kierownicy się nic nie popuszcza tylko właśnie tam?

Autor:  lasooch [ 3 mar 2010, o 20:00 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Pod deklem masz śrubę regulacyjną w wysprzęgliku, ale też powinna być zakontrowana.

Autor:  Zeus [ 3 kwi 2010, o 17:58 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Witam wszystkich serdecznie!
Świetna instrukcja regulacji, dzięki. Niestety w moim przypadku nie pomogło - prawdopodobnie tarcze do wymiany. Nawet ustawienie tak, że sprzęgało praktycznie cały czas daje ogromny uślizg.

Mam jednak inne pytanie: jak powinna działać regulacja linki pod pokrywą przedniej zębatki? Są dwie nakrętki oraz jedna śruba do regulacji nad nimi. Mam wrażenie, że kręcenie tym nie daje żadnego efektu. Regulacja przy klamce - owszem. Od razu jest efekt napięcia linki. Ale tam na dole jakoś nie widzę wpływu na linkę. Jak to działa? Chciałbym zrozumieć i ustalić czy coś tam jest nie tak, czy ja nie do końca kumam. Czyli w skrócie - jak te nakrętki działają i jak to wyregulować?
Zgodnie z instrukcją myślałem, że to w jakiś sposób trzyma linkę, ale odnoszę wrażenie, że niespecjalnie.

Autor:  slayer [ 5 kwi 2010, o 21:23 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Luzujesz nakrętkę M6. Kręcisz śrubą w prawo do momentu poczucia lekkiego oporu i wtedy obracasz ją w lewo o jedną czwartą obrotu. W tej pozycji dokręcasz nakrętkę kontrująca. Done.

Autor:  Zeus [ 6 kwi 2010, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Dzięki, ale to kumam.
Chodzi mi o regulację przy śrubie opisanej w tej instrukcji jako 5.

Autor:  slayer [ 7 kwi 2010, o 11:42 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Zeus napisał(a):
Dzięki, ale to kumam.
Chodzi mi o regulację przy śrubie opisanej w tej instrukcji jako 5.

Nie zerknąłem do instrukcji tylko z pamięci napisałem ;>
Luzujesz nakrętki oznaczone na rysunku nr 5 i kręcisz śrubą regulacyjną by ustawić odpowiedni kąt po czym kontrujesz nakrętki. Wykręcanie śruby powoduje napinanie linki, wkręcanie luzuje linkę. Działa to tak jak przy klamce sprzęgła. Jasne?

Autor:  Zeus [ 7 kwi 2010, o 22:25 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

No to jest jasne, tylko właśnie odnoszę wrażenie, że linka sobie, a regulacja sobie, ale widać za mało dociągnąłem. Dzięki.

Autor:  zvierzak [ 14 lip 2010, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

A jak jest w rocznikach od 03?

Autor:  lasooch [ 15 lip 2010, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

zvierzak napisał(a):
A jak jest w rocznikach od 03?

We wszystkich rocznikach jest tak samo.

Autor:  sirmariano [ 14 sie 2010, o 13:57 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Ja to mam chyba pecha - chciałem przy okazji wyregulować sprzęgło i nasmarować linkę, ale przy regulacji powstaje krzak. Robię wszystko zgodnie z instrukcją i za cholerę nie mogę ustawić tego kąta. Mam kątomierz i wychodzi, że żeby był kąt 80-85 stopni to musiałbym mieć tę łapkę dużo dużo niżej - a ona sztywno sterczy w swojej pozycji i za cholerę nie chce się obniżyć. Czy to sprzęgło zdechło czy co? Najgorsze jest to, że przed zdjęciem linki było ok a teraz nie chce się to obniżyć - tu np widać, że to ramie celuje znacznie poniżej zębatki:

http://www.bluepoof.com/motorcycles/how ... 9_0958.JPG

A w moim cholerstwie wygląda to tak:

Obrazek

Ta śruba od nakrętki 5 może być na samym dole a i tak ramie stoi sztywno - czy to tarcze się skończyły czy co? Odrobina poprawy jest jak się wkręci śrubkę 3 to wtedy to ramię się obniża ale w instrukcji jest napisane o poluzowaniu jej a wtedy ramie wraca na miejsce :/

Autor:  Słoniu [ 14 sie 2010, o 14:46 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Wykręć ten siłowniczek i rozbierz go, uważaj na kulki z łożyska, żeby nie powypadały i spróbuj złożyć, to potem tak, żeby ramie było niżej...wiesz o co mi chodzi?
Mam tak samo jak u Ciebie, ale sprzęgło chodzi mi dobrze, płynnie.

Autor:  sirmariano [ 14 sie 2010, o 16:23 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Sprzęgło do wymiany będzie się ślizgać czy ciągnąć?

Autor:  lasooch [ 14 sie 2010, o 16:41 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Zależy czy masz za cienkie okładziny tarcz, pofalowane przekładki między tarczami czy np. zbyt krótkie sprężyny. Może być i tak i tak :P Zazwyczaj będzie się ślizgać, ale czy sprzęgło jest do wymiany czy nie, to nie da się raczej zdiagnozować bez rozbiórki.

Autor:  sirmariano [ 14 sie 2010, o 16:50 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

Szkoda - mi strasznie ciągnie - jakbym nie ustawiał to i tak ciągnie - w sensie może na wolnych obrotach nie ale jak tylko dodam gazu na jedynce to nie utrzymam motoru.

Ustawiłem na oko. Nie ciągnie, nie ślizga się - zostawiam.

Autor:  3kkk [ 16 sie 2010, o 15:28 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

To ja pytanie na podobny temat..

Strasznie ciężko chodzi mi klamka sprzęgła... próbowałem już wyczyścić linkę / przesmarować, kąt tam na dole jest pomiędzy 80 -85 st i ni cholery nie wiem czemu to tak ciężko wchodzi.. :/

Jakieś sugestie co jeszcze sprawdzić?

Autor:  sirmariano [ 16 sie 2010, o 15:55 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

lasooch napisał(a):
Zależy czy masz za cienkie okładziny tarcz, pofalowane przekładki między tarczami czy np. zbyt krótkie sprężyny. Może być i tak i tak :P Zazwyczaj będzie się ślizgać, ale czy sprzęgło jest do wymiany czy nie, to nie da się raczej zdiagnozować bez rozbiórki.


A powiedz mi czy dobrze myślę - nie rozbierałem sprzęgła i nie wiem jak to tam działa - jakby były zbyt krótkie sprężyny to wtedy sprzęgło będzie mocniej ściśnięte przez co ten drucik wychodzący z drugiej strony będzie dalej przez co wciśnięcie sprzęgła niekoniecznie rozłączy tarcze i będzie ciągnąć :) No i krótsze sprężyny będą pewnie działały jak w zawieszeniu - wstępnie bardziej napięte tzn twardsze przez co klamka będzie twarda - ja przynajmniej mam twardą - nie wiem jak inni ale mnie ręka boli od jazy po mieście - gorzej bo zamiennie są dostępne chyba tylko sprężyny EBC a te są podobno jeszcze twardsze :/

I co sądzicie o tarczach NHC to takie gówno nad gównościami, że warto za wszelką cenę dołożyć ponad 2x więcej kasy na EBC czy z braku laku można brać bo ich cena to ok 100zł z przesyłka (oczywiście jak się okaże, że wymiana będzie konieczna)?

Autor:  lasooch [ 16 sie 2010, o 16:07 ]
Tytuł:  Re: Regulacja sprzęgła by Yyveel

sirmariano napisał(a):
A powiedz mi czy dobrze myślę - nie rozbierałem sprzęgła i nie wiem jak to tam działa - jakby były zbyt krótkie sprężyny to wtedy sprzęgło będzie mocniej ściśnięte przez co ten drucik wychodzący z drugiej strony będzie dalej przez co wciśnięcie sprzęgła niekoniecznie rozłączy tarcze i będzie ciągnąć :)No i krótsze sprężyny będą pewnie działały jak w zawieszeniu - wstępnie bardziej napięte tzn twardsze przez co klamka będzie twarda - ja przynajmniej mam twardą - nie wiem jak inni ale mnie ręka boli od jazy po mieście - gorzej bo zamiennie są dostępne chyba tylko sprężyny EBC a te są podobno jeszcze twardsze :/

Zupełnie odwrotnie :P Jeżeli sprężyny są już wypracowane, to ich długość maleje, przez co jest słabszy docisk tarcz, w efekcie sprzęgło będzie się ślizgać. Jeżeli teraz masz twardą klamkę i zużyte sprężyny, to po wymianie na nowe, klamka powinna być jeszcze twardsza, bo będziesz musiał pokonać większą siłę docisku, by rozłączyć tarcze sprzęgła :)
Sprężyny EBC są wg napisu na opakowaniu 10% sztywniejsze niż oryginalne sprężyny wkładane przez fabrykę.
O tarczach NHC niestety nic nie słyszałem, więc nie podpowiem.

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/