Hej

Podczas podłączania akumulatora, wypadła mi śrubka i wpadła w " otchłań zakamarków motocykla ". Innymi słowy ni hu hu nie mogę jej znaleźć a prawdopodobnie znajduje się po lewej stronie od akumulatora między kablami . Motocykl przechylałem w jedną i drugą stronę kołysząc się na boki, niestety brak jakichkolwiek odgłosów gdzie mogłaby znajdować się śruba.
Nie mam turbo narzędzi diagnostycznych (sondy, magnesów, itp itd ) a do serwisu z czymś takim to -.-

Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi dlatego:

Olać sprawę, przykręcić inną śrubę na miejsce tej a tamtą się nie przejmować?
Co zalecacie w tej niebywałej usterce ?

Ja bym olał sprawę i przykręcił inną, ale to jestem ja
Poczekamy, aż wypowiedzą się inni

Zrobiłbym dokładnie tak samo. To tylko śruba - ma za zadanie coś przymocować na ogół.

wkręcić nową ładniejszą

Olej ją.

Mi się kiedyś opaska zaciskowa od węża w aucie zgubiła w taki sposób, znalazła się po roku jazdy przy wyciąganiu kolektora
No nie wiem jak ogromne szczęście byś musiał mieć, żeby spadła jakoś niefortunnie np. urywając łańcuch czy robiąc zwarcie

Ja tam zawsze szukam do upadlego, a nie raz zdarzyło się ze cos zniknelo

Magnes to chyba by Ci nie pomógł bo oryginalne te śruby są chyba ołowiane (przynajmniej u mnie)... zakładam że szukałeś bardzo dokładnie więc olej ją załóż jakąś drugą (ja też 1 nakrętkę gdzieś zgubiłem to dorobiłem)

Ja jak Dredziu trochę pedant jestem i szukam aż się znajdzie. Ale w quadzie zgubiłem raz zapinkę szukam patrze nic nie ma poddałem się ale na następny dzień już jej nie odpuściłem bo okazało się, że takiej nie mam i się znalazła .

Mi też tak kiedyś śruba wpadła. Ale usłyszałem takie odbicie od metalu to wiedziałem, że gdzieś na kolektorze się powiesiła:) Ostatnio odkręcałem osłonę wałków rozrządu. Najpierw poluzowałem śruby a później palcami i samą nasadką kręciłem. Łapy całe wysmarowane olejem i nasadka wpadła mi w otwór od świec. Całe szczęście, że do środka silnika nie spadła, bo ładny cyrk bym miał

Przykręć nową, najlepiej nierdzewną.

nakrętka akumulatora to pikuś. Jak ostatnio zgubiłem gumkę mocującą szybę do czachy....to był hardcore. Trzeba było rozbierać całą czachę i wyjmować lampę. Ale w sumie zdecydowałem się że od razu podłubię i w lampie. Efekt już jest ale opiszę go w innym wątku.