Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Ładowarka (prostownik).
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=24&t=2119
Strona 2 z 4

Autor:  ptaku122 [ 14 sty 2011, o 18:22 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Moja nie ładuje rozładowanych... Nawet jest to ujęte w instrukcji obsługi.

Autor:  Kane [ 14 sty 2011, o 18:40 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

DANEK napisał(a):
jest tu wielu takich co wolą czytać normalnie napisane wypowiedzi :)
Nie obrażaj się :)
Np: ja :-)
BTW, poprawnie napisane treści jest też dużo łatwiej wyszukać etc. bo np: jeśli chcesz znaleźć słowo "żarówka", to nie musisz się bujać z tym, że ktoś zapisał je jako: "zarowka", "żarowka", "zarówka", "żarówkia" czy "żaruwka" czy inne takie ;P

Autor:  MatPla [ 15 sty 2011, o 15:28 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

lasooch napisał(a):
ptaku122 napisał(a):
Dodam tylko, że te z lidla nie naładują w pełni rozładowanego aku.

Wręcz przeciwnie, mają nawet specjalny tryb do ładowania całkiem pustych akumulatorów :)


Podpisuję się pod ptaku122. Te z Lidla nie ładują w pełni rozładowanych akumulatorów. Ostatnio w aucie chciałem naładować całkowicie padnięte Aku i od razu po włączeniu obojętnie jakiego programu przełączał się w tryb Standby, więc musiałem podładować zwykłym transformatorowym, a później tym z Lidla.

Autor:  lasooch [ 15 sty 2011, o 16:26 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

No to mój nawet w instrukcji miał parę słów o ładowaniu padniętych baterii, odsiarczaniu itd. Po podłączeniu w prostowniku migała jakaś dioda, akumulator bardzo powoli się ładował, później przechodził na normalne ładowanie. Z tym, że ja swój kupiłem na allegro, nie w lidlu, ale jest identyczny.

Autor:  ptaku122 [ 15 sty 2011, o 17:02 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Ja kupiłem swój jakieś dwa lata temu...wszystko tak samo (przycisk, kontrolki, kolor) tylko firma inna od tych obecnych...

Autor:  SLiDer [ 14 kwi 2011, o 16:05 ]
Tytuł:  Ładowanie akumulatora

Witam,

i od razu pytanie czy mogę podładować Aku z mojej SV-ki prostownikiem samochodowym?? Ostatnio słyszałem że nie bardzo można takie coś robić więc wolę potwierdzić.

Pozdrawiam
SLiDer

Tylko po co do tego zakładać nowy wątek? Nie wystarczy wpisać w szukajkę "prostownik" albo "ładowanie"? Litości, ten temat był wałkowany na forum milion razy...

Autor:  Dono [ 14 kwi 2011, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Najlepszy prąd ładowania dla akumulatora to 1/10 pojemności akumulatora, a więc w naszym wypadku 1~1,2A. Nie oznacza to oczywiście że po jednorazowym ładowaniu prądem powiedzmy 5A akumulator się rozleci, ale na dłuższą metę nie jest to wskazane. A więc tak, możesz, ale nie rób tego zbyt często. Zależy też jaki to jest prostownik, jaki ma prąd ładowania, czy stały czy może zmienny w zależności od stanu naładowana akumulatora. Zresztą było już na ten temat sporo, wystarczy poszukać.

Autor:  Agi [ 13 mar 2013, o 22:04 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Trochę odkopuję, ale mam dylemat i liczę na Waszą pomoc :)
Chcę kupić prostownik [ładowarkę] typowy do motocykla [do tej pory ładowałam aku takim zwykłym samochodowym].
Do wyboru mam 2:
EST-507 12V 1,5A:
http://allegro.pl/automatyczna-ladowark ... 80816.html
i OXFORD OXIMISER 600:
http://allegro.pl/prostownik-motocyklow ... 97360.html
Który z tych dwóch byście mi polecili? Zapewne na forum są osoby używające tych ładowarek/prostowników.
Z góry dziękuję za jakieś odpowiedzi i podpowiedzi :)
Pozdrówka ;)

Autor:  jacek sv1000 [ 13 mar 2013, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

obydwie ładowarki są dobre.wybierz tą,która bardziej Ci się podoba.pozdrawiam

Autor:  lasooch [ 13 mar 2013, o 22:43 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

http://allegro.pl/prostownik-impulsowy- ... 92240.html - taki bym kupił ;) Jak chcesz 10zł taniej, to nie klikaj na allegro, tylko odezwij się bezpośrednio do sprzedawcy, powiedz że masz namiary z VFR-OC i wtedy będzie 50zł + wysyłka :)

Autor:  zdunman [ 13 mar 2013, o 22:55 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

lasooch napisał(a):
http://allegro.pl/prostownik-impulsowy-6-12v-automatyczny-i3065792240.html - taki bym kupił ;) Jak chcesz 10zł taniej, to nie klikaj na allegro, tylko odezwij się bezpośrednio do sprzedawcy, powiedz że masz namiary z VFR-OC i wtedy będzie 50zł + wysyłka :)


Taki sam kształtem i parametrami był w Biedronce. Zakupiłem, przetestowałem na aku z motocykla i samochodzie. Ważna uwaga prąd jaki był dostarczany przez to "urządzonko" to 2,5A na aku od motocykla i na aku od samochodu
Na moim aku jest napisane 1,2A przez 10h lub coś ponad 2A przez 5h.

Do akumulatorów żelowych jakby ktoś miał to się nie nadaje za bardzo, za duży prąd ładowania.

Autor:  lasooch [ 6 lut 2014, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

zdunman napisał(a):
lasooch napisał(a):
http://allegro.pl/prostownik-impulsowy-6-12v-automatyczny-i3065792240.html - taki bym kupił ;) Jak chcesz 10zł taniej, to nie klikaj na allegro, tylko odezwij się bezpośrednio do sprzedawcy, powiedz że masz namiary z VFR-OC i wtedy będzie 50zł + wysyłka :)


Taki sam kształtem i parametrami był w Biedronce. Zakupiłem, przetestowałem na aku z motocykla i samochodzie. Ważna uwaga prąd jaki był dostarczany przez to "urządzonko" to 2,5A na aku od motocykla i na aku od samochodu
Na moim aku jest napisane 1,2A przez 10h lub coś ponad 2A przez 5h.

Do akumulatorów żelowych jakby ktoś miał to się nie nadaje za bardzo, za duży prąd ładowania.


No to Twoja sztuka działa wybitnie nieprawidłowo. Mój, firmy Tronic z allegro, jeśli dobrze pamiętam, ładuje w trybie motocyklowym 0,8A i coś koło 3,6A w trybie samochodowym. Pod koniec ładowania akumulatora samochodowego i tak sam przełącza się na 0,8 i dobija go jeszcze małym prądem.
Pierwowzorem tych wszystkich tanich ładowarek jest chyba prostownik BOSCH C3. Funkcje, układ lampek i budowa wewnątrz są identyczne, różni się jedynie trochę kształt obudowy.

Autor:  Hubix [ 7 lut 2014, o 01:00 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

A ja mam prostownik własnej roboty, składa się z:

obudowa, trafo z odczepami, mostek prostowniczy, wyłącznik pakietowy, amperomierz i podstawowe pierdoły jak włącznik, bezpieczniki, dioda.

Mam 3 zakresy: 10V, 11,5V 13V.

Mocno rozładowaną baterię z moto ładuję na początku 10V (prąd jest niewielki), za kilkanaście minut sukcesywnie zwiększam a potem moto już gotowe do odpalenia.

Autor:  Marpol [ 11 lut 2014, o 12:00 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Ja osobiście posiadam takie cuś :
http://mar-pol.sklep.pl/pl/p/-PROSTOWNIK-PTC-05D/319
zakupiłem ok 2 lata temu po tym jak znajomy spalił mi mój poprzedni
próbując na nim odpalic auto :mur: ( a prostownik był bez rozruchu )
cena- jakosc 100 % w mojej ocenie
zabezpieczenie przed zamianą biegunów i przeciw przeciążeniówka
( przy próbie odpalenia z podłaczonym odcina go trzeba go odpiąć i podpiąć )
-----------------------------------------------
Nie wiem po co ( jak wspomniano wcześniej ) trzymać aku cała zimę pod prądem z gniazdka ?
żeby się zasiarczył ?

--------
ja osobiście nawet w zimę jak tylko temp na to pozwala ( tak jak teraz mamy 8 st )
przepalam motocykl regularnie po czym zabieram aku i kładę na zapiecku :mrgreen:

Autor:  LATAU [ 11 lut 2014, o 15:44 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Marpol napisał(a):
Ja osobiście posiadam takie cuś :

-----------------------------------------------
Nie wiem po co ( jak wspomniano wcześniej ) trzymać aku cała zimę pod prądem z gniazdka ?
żeby się zasiarczył ?

--------
ja osobiście nawet w zimę jak tylko temp na to pozwala ( tak jak teraz mamy 8 st )
przepalam motocykl regularnie po czym zabieram aku i kładę na zapiecku :mrgreen:


Przecież to tak samo działa. Automat motocyklowy nie ładuje cały czas tylko jak wykryje spadek napięcia. Podładuje i znowu przestaje albo podtrzymuje. Na pewno się nie zasiarczy. Niemniej jednak też odpalam raz w miesiącu jak nie ma jakiś strasznych mrozów. A podłączonego mam oximisera 600

Autor:  benm323 [ 11 lut 2014, o 16:05 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

Co do ładowarek to polecam i używam coś takiego:
http://www.prostowniki.com.pl/upload/13 ... c_0081.jpg
Jednakże warto dołożyć do ładowarki te 50 zeta i kupić model Small, bo można auto bez problemu ładować-do 80Ah. Swoją chyba też sprzedam i zakupię tą mocniejszą. Ładowarka ma wygodny wtyk. U siebie połączyłem ten wtyk do aku na stałe i wyprowadziłem wtyczkę pod siedzenie pasażera. Takżę jest to bardzo wygodne podczas ładowania aku, chociażby zimą i nie tylko.

Autor:  voss [ 11 lut 2014, o 16:18 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

LATAU napisał(a):
Marpol napisał(a):


--------
ja osobiście nawet w zimę jak tylko temp na to pozwala ( tak jak teraz mamy 8 st )
przepalam motocykl regularnie po czym zabieram aku i kładę na zapiecku :mrgreen:


Niemniej jednak też odpalam raz w miesiącu jak nie ma jakiś strasznych mrozów. A podłączonego mam oximisera 600


tzn odpalacie tak zeby przepalic silnik , podladowac Akku, nie po to zeby pojezdzic ?`
jesli tak, to jest to tak troche podobnie jak:
ustawic se na noc budzik, na budzenie co 1h, tak zeby sie nie rozespac za mocno i rano nie zaspac. :hmm:
Bardziej to silnikowi szkodzi niz pomaga akku.
Mysle ze znacznie lepiej jest tak raz na miesiac podladowac akku malym pradem ( 1/20-1/10 i nie przekraczac 13,8-14V) przez 3-5h to wystarcza w zupelnosci zeby wyrownac samorozladowanie.

pozdrawiam
voss

Autor:  LATAU [ 12 lut 2014, o 11:49 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

voss napisał(a):
LATAU napisał(a):
Marpol napisał(a):


--------
ja osobiście nawet w zimę jak tylko temp na to pozwala ( tak jak teraz mamy 8 st )
przepalam motocykl regularnie po czym zabieram aku i kładę na zapiecku :mrgreen:


Niemniej jednak też odpalam raz w miesiącu jak nie ma jakiś strasznych mrozów. A podłączonego mam oximisera 600


tzn odpalacie tak zeby przepalic silnik , podladowac Akku, nie po to zeby pojezdzic ?`
jesli tak, to jest to tak troche podobnie jak:
ustawic se na noc budzik, na budzenie co 1h, tak zeby sie nie rozespac za mocno i rano nie zaspac. :hmm:
Bardziej to silnikowi szkodzi niz pomaga akku.
Mysle ze znacznie lepiej jest tak raz na miesiac podladowac akku malym pradem ( 1/20-1/10 i nie przekraczac 13,8-14V) przez 3-5h to wystarcza w zupelnosci zeby wyrownac samorozladowanie.

pozdrawiam
voss

jeśli odpalisz na chwile to na pewno nie jest to korzystne. Ja odpalam i czekam aż osiągnie temp pracy lub włączenia wiatraka. Tu nie chodzi o ładowanie aku (tak jak pisałem wcześniej, mam podpiętego oximisera). Na pewno nie jest to złe dla silnika, bo dla żadnego silnika mechanicznego/spalinowego przesmarowanie i rozruszanie elementów raz na jakiś czas, przy długiej bezczynności nie jest szkodliwe a wręcz wskazane. Świat motocyklistów dzieli się na tych, którzy są za przepalaniem w zimę i na tych co nie. Każda z grup może przedstawić dziesiątki argumentów za i przeciw:) Widocznie jesteśmy w różnych z tych grup...

Autor:  voss [ 12 lut 2014, o 12:49 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

LATAU napisał(a):
Świat motocyklistów dzieli się na tych, którzy są za przepalaniem w zimę i na tych co nie. Każda z grup może przedstawić dziesiątki argumentów za i przeciw:) Widocznie jesteśmy w różnych z tych grup...


swiete slowa
kazdy moze i nawet powiniem robic tak jak uwaza.

pozdrawiam
voss

Autor:  Rikimaru [ 13 mar 2014, o 01:41 ]
Tytuł:  Re: Ładowarka (prostownik).

A ja mam pytanie czy taki prostownik będzie dobry http://allegro.pl/cyfrowy-prostownik-im ... 33652.html czy może jest jakiś inny lepszy tańszy :D

http://archi.inosak.org/imgdb/item4026933652_1.html

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/