Demontaż alarmu "datatool system 3" sv1000 2003
Postanowiłem kompletnie usunąć alarm ponieważ mnie irytował już od kilku lat, a podczas ostatniej pruby odpalenia motocykla centralka przestała reagować na sygnał z pilota wiec przelała się czara goryczy.
Podczas wspomnianej już próby uruchomienia alarm nie chciał sie dezaktywować wiec po przekręceniu kluczyka zaczął wyć, na co bylem przygotowany i odłączyłem odrazu akumulator i przestał ponieważ miał już wcześniej rozładowaną baterię która jest w centralce.
Po odłączeniu wszystkich przewodów z wiązki, połączeniu przewodu od przekaźnika rozrusznika i zaizolowaniu wszystkiego motocykl nie odpalał, kręcił rozrusznik ale pompa paliwa sie nie uruchamiała, na liczniku zapalał sie "chec" ale nie dało sie uruchomić trybu serwiowego.
Po przestudiowaniu schematu elektrycznego okazało się że jeden z przewodów przekaźnika pompy powinien być połączony z przewodem z modułu ktory idzie do złącza diagnostycznego co nie było takie oczywiste ponieważ mają inne kolory.
Obecnie silnik odpala, jednak nadal zapala sie "chec" i nie da sie uruchomić trybu serwisowego.
Nie mogę jeszcze dojść czy jeden z pinów masy który był wpięty do kostki z ktorej rozchodzi sie masa na wszystkie tylnie światła powinien gdzieś być podłączony, czy to była tylko masa pod alarm.
Pozatym wszysko wydaje się być w porządku i już nie mam pomysłu co dalej robić