Witam, mam sv650 pierwszej generacji. Problem jest w tym że brak iskry na silniku. To nie wina świecy, przewodów ani cewki. Obstawiam na czujnik położenia wału, albo iskrownik, choć możliwe że to i moduł. Czy może ktoś dać mi zdjęcie czujnika położenia wału? Jak on wygląda i gdzie się znajduje? Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o czujnik położenia wału to szukałbym gdzieś pod deklem alternatora. Co masz na myśli pisząc o iskrowniku?

Ściągnij sobie serwisówkę i znajdziesz w niej wszelkie niezbędne opisy i zdjęcia. Na forum są linki, z których można pobrać, nie mówiąc już o wujku google
Czujnik położenia wału, czyli impulsator, znajduje się pod lewym deklem przy kole magnesowym. Iskrownika raczej nie uświadczysz...

Niestety kolego, ale jestem starej szkoły i znam rosyjski, nie angielski, tak to nic nie zrozumiem, ale ściągnę popatrzę. Czyli żeby dostać się do czujnika, muszę odkręcić dekiel? A czy z tego dekla od czujnika wychodzi jakiś przewód? Jeżeli tak, to jaki kolor i gdzie on idzie? Czy mógł paść moduł? Jak go sprawdzić, nie mając innego na podmianę?

Bez urazy kolego, ale przy takim zasobie wiadomości może lepiej oddać motocykl komuś bardziej obeznanemu?

Jeżeli obie nie poradzę to ok, znam się tylko na samochodach, ale bardziej mechanicznie. A macie może serwisowe w języku polskim?

Schemat działania jest na stronie 7-23. Jak sprawdzić moduł bez podmiany? Nie mam bladego pojęcia, tam siedzi 8-bitowy chip, miernikiem raczej wiele nie zdziałamy.

Jeśli chodzi o sprawdzanie impulsatora, to serwisówka (str. 7-27) zaleca mierzenie szczytowej wartości impulsu napięcia, do tego jest potrzebna jakaś specjalna przystawka do miernika. Trzeba dostać się do wtyczki podłączanej do modułu zapłonowego (pod siedzeniem pasażera). Wyciągamy wtyczkę i sprawdzamy napięcie między przewodami zielonym i brązowym lub między zielonym i biało-niebieskim. Albo jestem głupi albo niewyspany, bo nie bardzo rozumiem co autor miał na myśli i oznaczenia przewodów nie zgadzają mi się z oznaczeniami na rysunku. Ma być przynajmniej 3V napięcia.

Ja nie dysponuję takimi dziwnymi przystawkami, skupiłbym się więc na pomiarze oporności impulsatora. To jest nic innego jak cewka, w której indukuje się prąd na skutek ruchu koła magnesowego. Na stronie 7-28 jest rysunek. Z impulsatora wychodzą przewody biały i zielony, między nimi ma być 140- 230Ω, między białym i masą ma być ∞Ω.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem, powodzenia!

Temat zamknięty, iskra przywrócona. Posprawdzałem wszystko miernikiem i w ogóle, jednak wina była w kostce od stacyjki, przegnił przewód, który powodował że tej iskry nie było. dzięki za chęci, pozdrawiam.