Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Polerka kolanka wydechu
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=25&t=233
Strona 6 z 10

Autor:  gruby33 [ 21 cze 2011, o 23:42 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Jakie temperatury osiągają kolanka wydechu i końcowy tłumik? Bo zastanawiam się czy kolanek i wydechu po dokładnym oczyszczeniu nie walnąć na czarno taką farbą w sprayu: http://www.noxan.pl/spray/farba-zaroodp ... 500ml.html

Autor:  Bartosz [ 22 cze 2011, o 08:37 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Czytałeś temat? Poprzednią stronę masz o malowaniu na czarno :)

Autor:  gruby33 [ 22 cze 2011, o 12:01 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Tak czytałem. I dlatego moje główne pytanie to jaką temperaturę osiąga kolanko wydechu :P
Bo ta farba podobno będzie wyglądać OK jeśli temp. będzie ciągle na poziomie nie przekraczającym 650st., a z tego co wiem inne farby żaroodporne wytrzymują ciągłą temperaturę od 450 do 550st (zależy jaka firma farby).
Jeśli kolanko wydechu nie przekracza 650st to na próbę pomalował bym kolanko od tylnego cylindra, którego i tak nie będzie widać :P

Autor:  DANEK [ 22 cze 2011, o 13:34 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Nie maluj na czarno - fuuuuj.

Autor:  foras1 [ 22 cze 2011, o 13:52 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Polecam polerkę (mnie polerowanie zajęło 1,5h) efekt naprawdę super. Najgorszy pierwszy raz, później wystarczy raz na jakiś czas papierem wodnym przetrzeć i jest git. A farba od jakiś kamyczków i innych badziewi odpryśnie.

Autor:  I'm not a hero [ 22 cze 2011, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

I wyblaknie prędzej czy później, i znów trzeba demontować kolektory żeby pomalować, a na upartego polerkę można strzelić na moto (ja tak robiłem bo się śruby nie chciały odkręcić, a bałem się zerwać).

Autor:  foras1 [ 22 cze 2011, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Ja również polerowałem bez odkręcania i wyszło jak dla mnie miodzio :)

Autor:  Bartosz [ 22 cze 2011, o 21:01 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Nakręciliście mnie :) W weekend odkręcę kolonko i walnę polerkę :D

Autor:  joker69 [ 22 cze 2011, o 21:43 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Mnie to zajęło 1/2h bez odkręcania!

Autor:  Razor [ 22 cze 2011, o 22:56 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Bartosz napisał(a):
Nakręciliście mnie :) W weekend odkręcę kolonko i walnę polerkę :D


E tam, jak Ci się nudzi to przyjedź do mnie i mi też możesz zrobić polerkę kolanka - ja nigdy nie czyściłem, ale z chęcią postawię parę browarków jak ktoś za mnie to zrobi :mrgreen:

Autor:  gruby33 [ 23 cze 2011, o 00:31 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

No to chyba walnę polerkę :P Dużo mi to nie zajmie bo kolektory mają złotawo-miedizany kolor i są gładkie jak pupa niemowlaka :P
Chyba się wcześniej ktoś tym zajmował lub naprawdę ma nabite 25tyś :P

Autor:  Notturno SV [ 9 lut 2012, o 00:14 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Ja dzisiaj zdjąłem kolektory :D całe zobaczymy ile bedzie z tym pierdzielenia, i teraz tak pytanie o kolejnosc, szczotra druciana do syfu, papier scierny (jaki?), papier wodny 2000, i pasta polerska typu autosol tak ?? i teraz pytanie czy pasta polerska moze byc tez do końcówek wydechu??

Autor:  Dono [ 9 lut 2012, o 00:17 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Jak wygląda nieciekawie to zacznij od 360, 500, 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500 potem jakaś pasta mocno ścierna typu autosol czy nawet g3 też się sprawdza, potem jeszcze nabłyszczyć troszkę pastą Tempo. A jakie masz końcówki? Jeśli stal, to tak samo jak robisz jak kolektory.

Autor:  Bartosz [ 9 lut 2012, o 09:23 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Dono napisał(a):
360, 500, 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500...


Mnie by to zniechęciło ;P Użyłem trzech gradacji i wyszło zadowalająco. Po co tyle tego papieru Dono? Samym 2500 Notek będzie szorował 1,5 h bo przecież tym się robi szkiełko :) Myślisz, że mu się będzie chciało? ;)

Autor:  Dono [ 9 lut 2012, o 09:30 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Myślę, że jak się zaczyna od grubszego to łatwiej usunąć duże wady - przepalenia czy jakieś przyklejone syfy. A zaczynając od 2500 możesz machać dwie godziny bez efektu. Faktycznie można zrobić większy przeskok między gradacjami jak się komuś nie chce, ja tam za dokładny chyba jestem :P

Autor:  Bartosz [ 9 lut 2012, o 10:28 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Nie piszę, żeby zaczynać od 2500 bo to by była głupota i tydzień pracy ;) Chodzi o to, że można użyć trzech gradacji zamiast tych wszystkich co wypisałeś bo i tak najważniejszy jest ostatni papier :)

Autor:  zuczek33 [ 9 lut 2012, o 11:19 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Ja pasty tempo nie polecam. U mnie nie robila takie lustra jakie chcialem. Lepiej robic tak jak dono napisal. Uzywamy 3 papierow, powiedzmy 500, 1500, 2500 to trzeba bedzie sie napierdzielic troszke zeby zniwelowac ryski z 500 papierem 1500.

To moje dzielo:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Są ryski ale przez to ze slabo przejechalem papierami po 400, wiec nie wiem ile trzeba by robić zeby po powiedzmy 500 pojechac odrazu 1500 a ja robilem 400,600,800,1200,1500,2000,2500 i pasta automax + dodawalem troszke aluchrom.

Autor:  Dono [ 9 lut 2012, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Dokładnie o to chodzi, przy dużym przeskoku gradacji nie można usunąć rys po pierwszym papierze.
Jeśli chodzi o pastę tempo, to ja akurat chwalę. Różnych past polerskich używałem, próbowałem, ale zestaw G3->tempo->wosk polerujący Shell daje naprawdę świetny efekt przy polerowaniu czegokolwiek (reflektory, lakier, metal...). A do tego są naprawdę tanie, nie to co np. 3M, które są drogie, a wcale nie najlepsze.

Autor:  Notturno SV [ 9 lut 2012, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Dono ;) a czego dokladnie uzywałes do polerki lapy wziołem samo tempo ale jakos malo efektu, czyscic to maszynowo czy recznie??

Autor:  Dono [ 9 lut 2012, o 22:33 ]
Tytuł:  Re: Polerka kolanka wydechu

Jeśli masz rysy to zależnie od ich głębokości pasowało by użyć najpierw papieru. Są specjalnie pasty do reflektorów, np. ta jest niezła http://allegro.pl/pasta-do-polerowania- ... 52627.html ale czasem trzeba było sobie radzić g3+tempo i też dawało radę. Na maszynie uzyskasz lepszy efekt i mniej się narobisz, nieduże obroty + jakaś filcowa nakładka. Ważne, żeby nie przypalić. Ręcznie - pamiętaj żeby brać w miarę nowe szmaty, fibra się dobrze sprawdza. Niestety na starych, wielokrotnie pranych gaciach powstają osady, które rysują powierzchnię polerowaną ;) Nówki to raczej trudno zrobić, ale ogólnie lampy dają się polerować. Nie należy też zbyt mocno szlifować papierem, bo jak się zbierze zewnętrzną warstwę to później trudno wybłyszczyć - zewnętrzna powłoka jest nieco twardsza. Ta pasta z linka jest niezła, dość mocno "bierze", później jeszcze poprawiam jakąś hamerykańską pastą (nazwy nie pamiętam), jest nieco delikatniejsza. Na to jakaś lekko polerująca pasta z woskiem i przeważnie jest błysk.
Jak masz matowe lampy od zewnątrz to też da się spolerować (wystarczy sama pasta), jeśli zrobiły się matowe od środka na skutek np. chińskich żarówek czy po prostu "ten typ tak ma" to masz problem.

Strona 6 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/