Forum Suzuki SV - SVforum.pl
https://svforum.pl/

Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)
https://svforum.pl/viewtopic.php?f=25&t=8049
Strona 2 z 4

Autor:  foras1 [ 14 lip 2013, o 15:42 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Pokrycie polerki lakierem bezbarwnym zwiększa trwałość takiego zabiegu ale dobry bezbarwny lakier do aluminium i to polerowanego będzie pewnie sporo kosztować :/

Rama prawie jak w ducati :)

Autor:  Dread [ 14 lip 2013, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Te felgi to malowales na zloto czy już takie były?

Autor:  vioox [ 14 lip 2013, o 16:59 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

A jak by to lakierem bezbarwnym siknac ja tak z lagami zrobilem po renowacji i sie nic nie utlenia itd... sprawdz...

Autor:  motocyklista_kr [ 14 lip 2013, o 17:13 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Dread napisał(a):
Te felgi to malowales na zloto czy już takie były?


Ta felga jest od gsxra bo i zawias bedzie od niego. Bedzie więc przemalowana na czerwony - tak jak tylnia :)

Autor:  motocyklista_kr [ 14 lip 2013, o 17:15 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

vioox napisał(a):
A jak by to lakierem bezbarwnym siknac ja tak z lagami zrobilem po renowacji i sie nic nie utlenia itd... sprawdz...

Znajomy tak kiedyś zrobił przy polerce na lustro i połysk zrobił się "mleczny". Wolę się więc pomeczyc co jakiś czas :)

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 11:22 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Wiem, że tempo prac jest ślimacze, ale wynikło wiele komplikacji... Uziemiony bez motocykla baaaaardzo długo, ale każda godzina spędzona przy jego budowie daje kupę radości :D Najgrubsze sprawy domknięte - teraz pozostaje dopracować szczegóły.. ;)

Ale zacznijmy od początku :D Moja SV-ka na początku wyglądała tak:

Obrazek

Czyli w sumie niczego sobie - sprzedałem gaźnikową, dołożyłem 800zł i już miałem wtryskową :) Ale coś mi nie pasowało, więc zabrałem się do roboty... Długiej i żmudnej roboty...

Obrazek

Klnięciu na poprzedniego lakiernika nie było końca - zdzierania lakieru też. Nie zliczę godzin spędzonych na szlifowaniu motocykla papierem wodnym. Chwytałem się wszystkiego - od maszynki do piaskowania po środki chemiczne ściągające lakier - efektu jednak nie było widać... Więc wróciłem do rąk i papieru... Efekty wreszcie było widać!

Obrazek

Jednak to nie była do końca moja wizja... Więc felgi zdjąłem i znów szlifowałem i myłem, szlifowałem i myłem - w domu, w pracy w dzień i w nocy, ale było warto prawda?

Obrazek

Rok 2013 zaczął się dla mnie i Suzi całkiem przyjemnie - od wspólnej przejażdżki :) W końcu była skończona :D

Obrazek

Obrazek

Coś mi jednak nie pasowało, a w glowie rodził się kolejny pomysł... ;)

Obrazek

Trzeba było parę rzeczy kupić...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Parę pomalować...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Parę spolerowac...

Obrazek
Obrazek

I nareszcie zacząć składać :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

C.D.N No chyba, że nie chcecie...?

Autor:  daro313 [ 4 kwi 2014, o 11:40 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Chcemy,dawaj jeszcze.A te dekle silnika to zostawiasz takie jak są?nie wyglądają za dobrze,troche pośniedziałe :/

Autor:  Janek87 [ 4 kwi 2014, o 11:42 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Pewnie, że chcemy :jupi: Felgi proszkowo czy zwykły lakier?

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 11:42 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

daro313 napisał(a):
Chcemy,dawaj jeszcze.A te dekle silnika to zostawiasz takie jak są?nie wyglądają za dobrze,troche pośniedziałe :/


Dekle mam drugie w zapasie. Te zdejmę i dam na proszek a drugie założę jako tymczasowe :)

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 11:44 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Janek87 napisał(a):
Pewnie, że chcemy :jupi: Felgi proszkowo czy zwykły lakier?


Felgi lakierowane z puchy :mrgreen: Ale zastanawiam się nad proszkiem na przyszły sezon, bo coś nie mogę odnowić polerki tylnej felgi i generalnie z jej utrzymaniem jest kupa zachodu.. :/

Autor:  Janek87 [ 4 kwi 2014, o 11:55 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Ja gadałem kiedyś odnośnie lakierowania proszkowego bezbarwnym elementów polerowanych na lustro właśnie. Lakier bezbarwny zmniejsza efekt lustra, trochę to matowi. Kosztem ochrony przed utlenianiem, coś za coś :/ Nie jestem pewien czy w przypadku każdego bezbarwnego tak będzie :hmm:

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 12:06 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Janek87 napisał(a):
Ja gadałem kiedyś odnośnie lakierowania proszkowego bezbarwnym elementów polerowanych na lustro właśnie. Lakier bezbarwny zmniejsza efekt lustra, trochę to matowi. Kosztem ochrony przed utlenianiem, coś za coś :/ Nie jestem pewien czy w przypadku każdego bezbarwnego tak będzie :hmm:


Właśnie wiem - też o tym słyszałem. Tylko że jak ma być lustro to ma być lustro - w 100% :D dlatego nie spieszy mi się do lakieru bezbarwnego...

Autor:  luxuser [ 4 kwi 2014, o 12:12 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Piec czarny by fajnie wygladal... Chociaz same dekle... Czerwone ramy mi sie bardzo podobaja Np w dukatach ale w sv bym sie nie odwazyl, zbyt masywnie to wygląda wtedy. :D powodzenia w skladaniu bo wiem ile czasu i roboty to kosztuje.

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 12:17 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

luxuser napisał(a):
Piec czarny by fajnie wygladal... Chociaz same dekle... Czerwone ramy mi sie bardzo podobaja Np w dukatach ale w sv bym sie nie odwazyl, zbyt masywnie to wygląda wtedy. :D powodzenia w skladaniu bo wiem ile czasu i roboty to kosztuje.


Myślę, że jak zobaczysz ją z plastikami to może zmienisz zdanie ;) A piec chętnie bym zrobił na czarno, ale... w końcu bym chciał na niej pojeździć :P Więc nie mam zamiaru go rozbierać i malować w całości :P

Autor:  Janek87 [ 4 kwi 2014, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Co kto lubi, ja kojarzę ten sprzęt Faraoneczki i nie wygląda to źle. Ma w sobie to coś jak się to ze smakiem zrobi.
Obrazek

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 12:27 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Ja będę jeszcze miał trochę zabawy z setami i innymi pierdołami, ale to sobie już na zimę zostawię :)

Autor:  daro313 [ 4 kwi 2014, o 12:50 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Ja malowałem u siebie silnik na czarno właśnie,nie rozbierałem całego,tylko boczne dekle i pokrywy zaworów.Teraz wygląda dużo lepiej.

Autor:  jurasq [ 4 kwi 2014, o 13:09 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Łoo panie, dawaj dawaj nie przestawaj :D

Autor:  I'm not a hero [ 4 kwi 2014, o 14:32 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

Panie, foty + opisy i koszty części.
Mnie osobiście interesuje najbardziej USD :]
Z czego, za ile, ile pracy :]

Autor:  motocyklista_kr [ 4 kwi 2014, o 14:53 ]
Tytuł:  Re: Małe-WIELKIE zmiany, czyli malowanie w środku sezonu ;)

I'm not a hero napisał(a):
Panie, foty + opisy i koszty części.
Mnie osobiście interesuje najbardziej USD :]
Z czego, za ile, ile pracy :]


No to tak:
1. Swój kompletny przód sprzedałem za 1700zł
2. Lagi z półkami kupiłem (gsxr 750 srad 97 rocznik - pasują plug&play) za 450zł
3. Felga z tarczami - 450zł (chyba bo to dawno było :P)
4. Klamki krótkie z pompą i zbiorniczkiem czerwone - 150zł
5. Lampa z jakiegoś cudownego chińskiego gówna - 150zł :P
6. Malowanie proszkowe kolor czerwony - 350zł
7. Malowanie i polerowanie felg - moja praca + 100-150zł na materiały
8. Malowanie pozostałych elementów nadwozia (bak, plastiki) - 650zł (z problemami z lakiernikiem ale to nei ważne - ważne że wyszło :D)
9. Malowanie tarcz, amora skrętu, półek (proszkowo) oraz końcówek lag - 150zł
10. Szkiełkowanie kolektora - 100zł

Prócz tego muszę jeszcze dokupić zaciski przednie z przewodami i być może tylny zacisk. Sprawy takie jak wymiana łożyska główki ramy, oleju, klocków i napędu - nie liczę bo to zawsze trzeba zrobić jeśli masz części używane :) Wszelkie dodatkowe koszta, stracone nerwy i uśmiech na twarzy --> bezcenne :mrgreen:

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/