Już nie mogę się doczekać, ale tym razem zostaję w domu. Ostatnio z kumplem tak poszliśmy po bandzie, że 2 dni miałem kaca jak z Adamkiem walczył Wielki pięściaż, to trzeba mu oddać. A tak na marginesie polecam film dokumentalny "Klitschko"
Dołączył(a): 24 lut 2010, o 12:22 Posty: 2362 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: VTR RIDER :D
Re: Boks
Nie ma to jak okazać strach sporo przed walką... mówię o Czarnym....
_________________ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Nie ma to jak okazać strach sporo przed walką... mówię o Czarnym....
Spodobało mi się to Ogólnie to myślę, że Kliczko go zniszczy. Widać, że koleś nie ogarnie swoich emocji, a to źle. Chociaż należy pamiętać, że to waga ciężka i tutaj jeden nawet cios może wszystko zakończyć, nawet ten oddany na "ślepo".
Dołączył(a): 17 maja 2011, o 14:52 Posty: 5631 Lokalizacja: Dęblin-Piaseczno
Płeć: mężczyzna
Moto: suzuki sv 650S 99r.
Re: Boks
Będzie tak jak z Tysonem i Lennoxem Lewisem. Skakał skakał aż wyskakał, że się znalazł na deskach. To były czasy Gołota, Tyson, Grant, Lewis, Holyfield itd
Ogólnie to strasznie byłem zaskoczony, że wytrzymał do końca tego pojedynku, ale trzeba przyznać, że taktykę miał dobra. Szkoda, że po pojedynku nie pokazywali co się działo, a działo się i to ostro
heh, wielki pięściarz, trzeba mu przyznać, do tego inteligentny, mało który mówi w kilku językach i zachowuje jak należy. Dla mnie jest gość. Co do kariery to przed walką tak myślałem, że chyba niedługo odpadnie bo po pierwsze nie robi się coraz młodszy, a po drugie nie ma narazie rozsądnego przeciwnika, który byłby w stanie mu zagrozić. Tzn nie ma o co walczyć już. Chętnie bym obejrzał tego Czisore z drugim z braci. Widać, że taki bardziej narwany. Nie sądze, żeby to był strach, to już raczej czas nadszedł... Jeśli info się potwierdzi to chociaż jako mistrz odejdzie
EDIT: Chętnie bym też zobaczył jak nasz góral z tym murzynkiem by sobie poradził