Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;)
Kawały, dowcipy na luzie :)
Autor |
Wiadomość |
Dzikus
degustator whisky
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:42 Posty: 1305 Lokalizacja: Toronto
|
Kawały, dowcipy na luzie :)
Mała porcja ode mnie na rozluznienie Jak pijemy: - Anorektyk - nie zagryza. - Egzorcysta - pije duszkiem. - Grabarz - pije na umór. - Higienistka - pije tylko czystą. - Ichtiolog - pije pod śledzika. - Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie. - Ksiądz - pije na amen. - Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki. - Lekarz - pije na zdrowie. - Matematyk - pije na potęgę. - Ornitolog - pije na sępa. - Pediatra - po maluchu. - Perfekcjonista - raz, a dobrze. - Pilot - nawala się jak Messerschmit. - Syndyk - pije do upadłego. - Tenisista - pije setami. - Wampir - daje w szyję. - Wędkarz - zalewa robaka. - Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują. Co robi Polak kiedy Polska wygrywa mistrzostwa świata w piłkę nożną? --- Gasi playstation i idzie spać ! Jest godzina 14.00. Kobieta jedzie swoim autkiem, aż tu nagle z podporządkowanej wyskakuje na nią jakiś kamikadze i następuje totalny karambol. -Kto ponosi winę za wypadek? -Oczywiście kobieta - bo o tej porze powinna być już w kuchni i gotować obiad. Do gór przyjechał reporter z pewnej gazety w celu przeprowadzenia reportażu na temat AIDS. Spotyka bacę i pyta: - Baco słyszeliście może coś na temat AIDS...?? Na to baca: - Ano panocku słysołem... A zabezpieczacie się baco jakoś przed tym AIDS?? - Ano panocku, zabezpieczom się. Nosze prezerwatywę założoną. Na to zdziwiony reporter: cały czas założoną...? To w ogóle jej nie ściągacie?? - Ano panocku ściągom... do sikanio i do dupczynio... Do małego hoteliku przyjechali na miesiąc miodowy nowożeńcy. On - 95 lat, ona - 23. Cała obsługa zakładała się, czy pan "młody" przeżyje w ogóle noc poślubną. Rankiem panna młoda wyszła powoli z pokoju, zeszła po schodach trzymając się kurczowo poręczy, dowlokła się do baru i opadła z wysiłkiem na stołek. "Co się pani stało? Wygląda pani, jak po zapasach z niedźwiedziem" pyta barman. Ona odpowiada z rozpaczą: "Myślałam, że miał na myśli pieniądze, kiedy mówił, że oszczędzał od 75 lat!..." Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerkę na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać oszalałemu rodzicowi i mówi: - Ale tatusiu, przestań już proszę! Mówiłem ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest NAJEŹDŹCA! Zatrzymuje policjant S600 i czeka aż kierowca przyjdzie do niego. Mija jedna minuta, druga minuta. W końcu otwiera się szyba i słychać głos: - Ty, komu pieniądze potrzebne... Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa: - No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach... > Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego > człowieka I biadolą:- Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna do > Komputera.- No cóż - wyrokuje lekarz - trzeba będzie go leczyć.- Ale > czym?! > - Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem... > Mamo, mamo, jestem silny jak tata! Też złamałem widelec! > - [cenzura], następny debil rośnie..! > Zajęcia z savoir-vivre u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami > panowie. > Pani zadaje pytanie:- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie > udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą > chwilową nieobecność.- Idę się wysikać - padła propozycja z sali. - No > niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za > Prostackie I grubiańskie. - Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - > zgłosił się inny uczestnik. - No cóż - prowadząca na to - mówienie o > ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś > inne > pomysły? - Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się > uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.
_________________ BIKEPICS-DZIKUS
|
23 lut 2010, o 10:37 |
|
|
Dzikus
degustator whisky
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:42 Posty: 1305 Lokalizacja: Toronto
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Dlaczego mężczyźni nie powinni redagować kącika porad ________________________________________________________________________________________________________________________ Drogi Janku,mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc. Pewnego dniawybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze dopracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry oddomu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłamdo domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszegosąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż niezamierza iść do poradni małżeńskiej. Jestemkompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc? Magda. ________________________________________________________________________________________________________________________ Droga Magdo,zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wieleczynników. Najpierwsprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdźwszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź teżprzewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należysprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłowąilość paliwa do wtryskiwaczy. Mam nadzieję, że byłem pomocny. Janek.
_________________ BIKEPICS-DZIKUS
|
23 lut 2010, o 16:44 |
|
|
DaN
motocyklista
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:44 Posty: 236 Lokalizacja: Sztabin/Białystok
Płeć: mężczyzna
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
... No dobra, bez przesady lasooch
_________________ SV650N 2000r
|
23 lut 2010, o 16:53 |
|
|
TastPiotr
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:16 Posty: 512 Lokalizacja: ~Gdańsk
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650S '03
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
... No dobra, bez przesady lasooch
_________________
|
23 lut 2010, o 19:02 |
|
|
kacperski
Mister Apollo
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
Płeć: mężczyzna
Moto: Z1000
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Od znajomego z forum Opla Frontera
_________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
|
23 lut 2010, o 21:49 |
|
|
Bartosz
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:55 Posty: 2755
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Jak nazywa się seks z blondynką? Rżniecie głupa Ps. Bez obrazy oczywiście
_________________ Sv 650N K7 Phantom Gray
|
23 lut 2010, o 23:21 |
|
|
Dani
rowerzysta
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:48 Posty: 48 Lokalizacja: 100-lica
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz na to: No i na whooy się skradasz?
_________________ SV650S K2 Jestem oazą spokoju... pier***onym ku**a, zajebiście wyluzowanym kwiatem lotosu na tafli jeziora
|
24 lut 2010, o 00:12 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Wraca informatyk do domu, patrzy, a żona naga w łóżku z obcym chłopem. A oczy u nich jakieś takie chytre. Rzuca się do kompa... faktycznie, zmienili hasło.
Umiera papiez. U wrót raju sw. Piotr go pyta: - Ktos ty ? - Ja ? biskup Rzymu. - Biskup Rzymu ? Nie kojarze. - No, namiestnik Panski na Ziemi. - To Bóg ma namiestnika ? Nic mi o tym nie wiadomo. - Jestem glowa kosciola katolickiego ! - A co to takiego ? - .... - Dobra. Czekaj tu, ide spytac szefa. (tup, tup, tup) - Panie Boze, masz chwilke ? Jest tu taki jeden, mówi, ze jest papiezem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, glowa czegos tam.. - Nie kojarze. Ale moment... Jezusie, moze ty cos o tym wiesz ? - Nie, tato, nie kojarze. Ale pójde z nim pogadac. Po chwili wraca Jezus zwijajac sie ze smiechu i mówi: - Pamietacie to kólko rybackie, które zakladalem 2000 lat temu ? - No, i ? - Oni do tej pory dzialaja!
Matka do dorastajacej córki: - Corus, za maz trza ci isc. Jedz do miasta i poszukaj se chlopa. Tylko pamietaj, ze ma byc loszczedny, gupi i nierusany. Córka pojechala, a za jakis czas wraca z kandydatem na meza. Mlodzi zasiedzieli sie, zrobilo sie pózno, postanowili przenocowac. Matka poslala im w jednej izbie. Rano pyta usmiechnieta córke: - No corus, loszczedny on jest? - Oj mamus, loszczedny. Poscielilas nam dwa lózka, a on mówi, po co bedziemy dwie posciele brudzic, przespimy sie na jednym. - Oj dobrze, corus. A gupi? - Oj mamus, gupi. Poduszke zamiast pod glowe, to mi pod pupe wpychal.. - Oj dobrze, corus. A nierusany? - Oj mamus, nierusany. Siusiaka mial jeszce w cylofanie.
Lotnisko w Londynie, kontrola paszportowa - Name? - Abdul Jabara Dahar - Sex? - 4 times a week - No, no. Male? Female? - Male, female, sometimes camel...
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
24 lut 2010, o 01:40 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Spadówa od terenówek w Suczce co mam jeździ jest reduktor i chamskie koła. Musiały być bo moja mama to kat krawężników i zima rajdy robi .
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
24 lut 2010, o 11:09 |
|
|
Dzikus
degustator whisky
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:42 Posty: 1305 Lokalizacja: Toronto
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Kowalski poszedł z żoną na imprezę, tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi: - Stop, k****, stop. Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda.
Jak wynaleziono breakdance? Pewien cygan chciał ukraść felgi z jadącego samochodu.
-Czym różni się rumuńska ku*wa od pizzy? -Pizze można zamówić bez grzybów.
Policyjny Volkswagen Transporter zatrzymuje się przy TIR'ówce. Uchyla się szybka. - Ile? Prostytutka: - Z przodu 100, z tylu 150. Na to głosy z głębi radiowozu: - Dlaczego my z tyłu mamy więcej płacić??
zięć do teściowej: - gdzie się mamusia wybiera na tym rowerze? - na cmentarz... - a kto rower przyprowadzi???
Przychodzi kobieta - karzeł do ginekologa i mówi, że strasznie ociera ją w kroku. Lekarz kazał jej sie położyć na fotelu i zbadał ją "dogłębnie"... Niestety, nic nie stwierdził. - Jest pani zdrowa i prawidłowo zbudowana... - Ale, panie doktorze to mnie ociera tylko w czasie deszczu! - To prosze przyjść , kiedy bedą dolegliwości. Zobaczymy o co chodzi? Nie minęło 5 dni i karlica zjawia sie okutana w pelerynę i z parasolem w dłoni. - Panie doktorze, ja już nie wytrzymam! Strasznie dokucza mi to ocieranie... Lekarz położył kobietę na fotel, obejrzał i przystapił do działania. Walczył z narzędziami około 15 minut, po czym powiedział, że już po bólu. Kobieta - karzeł zeszła z fotela, zrobiła kilka kroków i faktycznie, po dolegliwościach ani śladu. - Panie doktorze! Jest pan cudotwórcą, co pan zrobił? - Obciąłem pani kalosze.
Idą dwa koty przez pustynię. Jeden mówi do drugiego: - stary ja nie ogarniam tej kuwety!:)
Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła, gdyż chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość fizyczną. W pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. - Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A ty, niedobra! Ty... ! - ryknął tatko i zaczął walić mamcię w dupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz... ! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super !!! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał !!!
P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów? O: Dupa na boku.
_________________ BIKEPICS-DZIKUS
|
25 lut 2010, o 01:19 |
|
|
Dzikus
degustator whisky
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:42 Posty: 1305 Lokalizacja: Toronto
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Facet kupił sobie łuk i wyszedł przed dom aby go wypróbować. Mały jasio biegał wokół niego i krzyczał tato strzelaj więc ojciec napiął cienciwę i strzelił. Mały jasio poleciał i po chwili wrócił mówiąc -mam dla ciebie dwie wiadomości dobrą i złą więc, od której zacząć? Tato chwilkę się zastanowił i mówi zacznij od dobrej Jasio zaczyna: tato trafiłeś naszego sąsiada w penisa A ta zła spytał? -Mamusia ma przestrzelone oba poliki...
Kolega do kolegi: - Wiesz wczoraj zjadłem pół arbuza i normalnie tak mnie czyściło, że myślałem, że umrę. - No, ale to nie musiało być koniecznie od arbuza. - Też tak myślałem, ale zjadłem drugą połowę i też się zesrałem.
Facet kocha się z kobietą i w pewnym momencie mówi: - Kochanie, idź do przedpokoju i przynieś łyżkę do butów. - A po co? - Bo jest tak fajnie, że bym jeszcze jajka wsadził.
Producenci lodów modlą się żeby lato było upalne, producenci kremów modlą się o to, aby lato było słoneczne, producenci parasoli modlą się o deszczowe lato, a producenci wódki się nie modlą – nie mają czasu, muszą produkować.
Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg. Żona pyta: - Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj?! A on: - Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego. - No i co z tego?! - No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że musieliśmy 7 razy bisować...
-... synku, jesteś taki niegrzeczny, weź przykład z tatusia - mama, ale tata siedzi w więzieniu... - tak, ale niedługo wyjdzie za dobre sprawowanie!
Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje, żeby głodni zjedli bezrobotnych.
<Cz4rny1337> Zabieranie laski na sylwestra to jak zabieranie drzewa do lasu panowie <Cz4rny1337> poza tym laski maja to do siebie <Cz4rny1337> ze siedza nad glowa <Cz4rny1337> "nie pij" <Cz4rny1337> "zajmij sie mna" <Cz4rny1337> "zostaw to" <Cz4rny1337> "odstaw ta szafe" <Cz4rny1337> "nie wyrzucaj telwizora przez okno" <Cz4rny1337> i inne glupie teksty <zellu> "nie ta dziura"
Mąż i żona. Romantyczna kolacja. Zakochani piją winko: - Kochana, a mogłabyś powiedzieć jakąś rzecz, która jednocześnie by mnie ucieszyła i :cenzura:*ła? - Masz większego chu*a od swego brata.
Polak, Rusek i Niemiec mówią co kupią żonom na gwiazdkę. Niemiec mówi: -Ja żonie kupię BMW i Mercedesa. Jak jej się BMW nie spodoba, to będzie miała Mercedesa. -Ja mojej kupię futro z norek i z szynszyli. Jak jej się z norek nie spodoba to będzie miała z szynszyli - stwierdza Rusek. Na to Polak: -Ja mojej kupię beret i wibrator. Jak jej się beret nie spodoba, to niech się pi***oli!
Tuż prze stosunkiem chłopak pyta dziewczyny: - Mogę mówić do ciebie Ewa? - Dlaczego, przecież mam na imię Danka? - Bo będziesz moją pierwszą. - Dobra. A ja mogę do Ciebie mówić Peugeot? - Dlaczego? - Bo będziesz moim 206...
_________________ BIKEPICS-DZIKUS
|
25 lut 2010, o 01:20 |
|
|
Dzikus
degustator whisky
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:42 Posty: 1305 Lokalizacja: Toronto
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Wojska Rosyjskie mają stacjonować obok wojsk ONZ. Dowódca wojsk rosyjskich mówi do żołnierzy: - Francuzi wymieniają bieliznę co tydzień. Anglicy wymieniają bieliznę co trzy dni. Amerykanie wymieniają bieliznę co dwa dni. Wy będziecie wymieniać codziennie. Po chwili dodaje: A kto z kim będzie zmieniać, to już sami sobie ustalicie.
Gej po śmierci trafia do bram nieba. Piotr po przeglądzie listy stwierdza: - Ok! To teraz pójdziesz za mną. Przeszli spory kawałek, doszli nad olbrzymi kanion, przez który prowadził most. Weszli na most, a na jego środku Piotr zatrzymuje się i mówi: - Teraz masz tu narżnąć do tego kanionu! Gejowi opadła szczena, ale skoro Piotr tak każe... Kucnął, zrobił swoje. Idą dalej. Kolejny kanion, Piotr znów każe robić to samo. Na to gej: - Ej no bez jaj! 15 min temu waliłem klocka! Nie dam teraz rady! - Czyń swoją powinność mówię! - zagrzmiał Piotr. Gej się trochę wystraszył, przykucnął, postękał, pojęczał i w końcu wydusił kilka bobków. Idą dalej. Kolejny kanion. Gej już z taką nieciekawą miną wchodzi na most i oczywiście Piotr znów swoje... Na to gej: - Słuchaj. Ja nie wiem czy to jakiś rodzaj czyśćca czy co, ale na prawdę nie dam już rady. Poprzednim razem wyrzuciłem z siebie resztki. Proszę, zlituj się! - Nie ma mowy! Albo walisz klocka albo odsyłam Cię do piekła! Gej ze zmarnowaną miną przykuca, stęka, jęczy, stęka, męczy się... 15 minut, 30 minut, godzinę, w końcu udało mu się zrobić jednego bobka. Gdy Piotr to zobaczył powiedział do Geja: - I zapamiętaj sobie, ze właśnie do tego dupa służy!
Trzech facetów rozmawia o tym, jakie pochwy mają ich żony. Porównują je do miast. Pierwszy mówi, że jego żona ma jak Paryż. Dlatego, że taka jest wspaniała, tętniąca życiem. Drugi mówi, że jak Londyn. Zawsze taka mokra, troszkę tajemnicza. A trzeci, że jego żony jest jak... Bydgoszcz! - Dlaczego?! Pytają tamci. A on na to: -... po prostu dziura!
Pewien milioner na swoim przyjęciu postanowił urządzić dość nietypowy konkurs. Do ogrodowego basenu wpuścił stado piranii kilka wygłodniałych krokodylów i rekinów, następnie oznajmił: -kto przepłynie ten basen temu zafunduję najlepszą dziwkę w mieście, pokrywam koszty wszystkich zachcianek! Goście milczą, nikt niema na tyle odwagi by podjąć się takiego ryzyka. Aż tu nagle słychać plusk, jeden z gości wskoczył, szamocze sie w wodzie, dusi krokodyle boksuje sie z rekinami gryzie piranie ogólnie horror. W końcu udaje mu się dopłynąć do drugiego brzegu, cały we krwi, pogryziony poszarpany, zdejmuje z siebie ostatnie piranie i krzyczy: -gdzie ta ****a! na to milioner: -już zadzwoniłem zaraz przyjadą dziwki -gdzie ta k***a!! -już dzwoniłem będą dosłownie za pół godziny -GDZIE TA K***A CO MNIE DO BASENU WEPCHNEłA!!!
_________________ BIKEPICS-DZIKUS
|
25 lut 2010, o 01:20 |
|
|
Dzikus
degustator whisky
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:42 Posty: 1305 Lokalizacja: Toronto
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała, on czytał gazete. W pewnej chwili odłożył gazetę i spytał: - Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm? Żona uśmiechnęła się zachęcająco i spytała: - Naprawdę? Udowodnisz?... Rolnik odpowiedział: - Jeśli chcesz... - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś. Wraca po 30 minutach i mówi: - No więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien??
Dwóch zawianych facetów idzie ulicą. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego: - Ty, a właściwie to gdzie ty mieszkasz? Drugi odpowiada: Widzisz tamten blok pomalowany na brązowo? - Tak. - A widzisz tam na piątym piętrze, co się pali światło? - Tak. - To jest moje mieszkanie. A widzisz tą blondynę tam na balkonie? Tą z dużym cycem? - Tak. - To moja żona. Widzisz tego faceta, co ją od tyłu bierze? - Tak. - To ja.
Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić. - Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał. - Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego. - Czy to twój chłopak? - kontynuował. - Nie, coś ty - odpowiedziała. - Czy to twój ojciec lub brat? - pytał. - Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho. - A więc kto to jest? - nalegał. - To ja przed zabiegiem chirurgicznym.
W nocy na ławce w parku seksuje się para. Napalony chłopaczyna nawet nie zauważył, kiedy organ mu się wysunął. Dziewczyna mu szepcze: - W dechę walisz... A on dumny: - Wiadomo!!
W klubie golfowym ktoś czyta gazetę. - Słuchajcie, tu piszą, że jakiś facet zabił swoją żonę kijem golfowym! Zapada cisza. W powietrzu wisi jedno oczywiste pytanie. W końcu jeden golfista nie wytrzymuje i pyta nieśmiało: - Piszą tam, ilu uderzeń potrzebował?
Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego i wiadomo co dalej... Laska po wszystkim mówi: - Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz? Koleś na to: - No pewnie, ale musze się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka. Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz radę? Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc. Ona znowu: - Możemy powtórzyć? - Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami. No i znowu ogień i tak do rana. Rano panna się pyta: - Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka? On - W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz, słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła...
Dwóch studentów medycyny,po egzaminie z anatomii. > > -słuchaj stary co odpowiedziałeś na pytanie, dlaczego na końcu penisa jest główka? > > - no żeby kobiecie sprawić większą przyjemność. > > - ku..wa wiedziałam! no ku..wa wiedziałem! > > - co wiedziałeś? > > - że źle odpowiedziałem! > > - a co powiedziałeś? > > - no ku..wa żeby się ręka nie ześlizgiwała!
Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka: - Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić ? - Jedz Franiu jedz, bo się wyda. Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką. - Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić ? - Jedz Franiu jedz, bo się wyda. Zeżarł, a za chwilę: - Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić ? - Pij Franiu pij, bo się wyda. Wypił, i jak głupi rechocze. Pyta się Józek: - Ty, Franek z czego tak rechoczesz ? - Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą
Mial odbyc sie mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawily Tysona, a Polska oczywiscie Golote. Jednak tuz przed sama walka Golota zlamal reke i na gwalt potrzebny był jakiś bokser aby uniknac kompromitacji. Trener wyskoczyl na Krupówki i zobaczyl wielkiego górala. Podlecial i zapytal: - Chcesz zarobic 100 $? - No, chce - odparl góral. Trener wzial go do szatni, dal spodenki i rekawice i mówi: - Wyjdz na ring, zaslon sie rekawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwsza runde dostaniesz pieniadze. Góral wyszedl, Tyson go poobijal, ale przetrzymal. No to trener mówi: - Jak przetrzymasz druga dostaniesz 1000$. Góral wyszedl, Tyson go juz teraz mocno poobijal, no ale przetrzymal. Trener zachwycony mówi: -Jak przetrzymasz trzecia dostaniesz 10000$ Góral wyszedl, ale juz ledwo zszedl po tej rundzie. A trener do niego: - Sluchaj jak wytrzymasz czwarta... - Nie wytrzymam, spuszcze lomot czarnuchowi!!!!!!!!!!!!
_________________ BIKEPICS-DZIKUS
|
25 lut 2010, o 01:20 |
|
|
fredric
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:57 Posty: 337 Lokalizacja: kozienice/oslo
Płeć: mężczyzna
Moto: erłan
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Zasłyszane na radzie pedagogicznej w szkole podstawowej- Czym się różni gej od papuga?? To i to ma obsrany drążek
_________________ była sv1000s k6 fałtegje masters kompsport tjuning BikePics jest erłan 161ZT664 gg.1060988
|
25 lut 2010, o 21:13 |
|
|
flanel81
SV Rider
Dołączył(a): 25 lut 2010, o 22:58 Posty: 1492 Lokalizacja: Łódzkie
Płeć: mężczyzna
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników. - Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek? - Proszę oto zapałki. Daj Pan papierosa, zapalimy. - Proszę bardzo - mężczyzna częstuje ratowników papierosami. Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu. - Jak leci, panowie? Jakie nastroje? - pyta. - No, tak sobie. Pracujemy pomalutku. - Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym. - Strasznie spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego słońca, upały, upały... Koszmar! - A płacą chociaż dobrze? - Żartujesz Pan? Ledwo można związać koniec z końcem... - Tak i te ceny złodziejskie... - Tak. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do Was w konkretnej sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta zielona boja, teściowa mi się topi Zbliża się godzina odlotu liniowca numer xxx. Kapitan informuje pasażerów -Szanowni Państwo, zaraz kołujemy na start, oderwiemy się od ziemi i lecimy do celu. proszę zapiąć pasy i rozluźnić się. Start odbywa się rutynowo, bez większych emocji. Kapitan informuje o udanym starcie, obiera kurs i życzy miłego lotu. Jednak zapomina wyłączyć interkom . Zwraca się do drugiego pilota -No, to teraz wypijemy kawkę, a potem wyruchamy stewardesse. Pasażerowie w szoku, zażenowana stewardessa biegnie przez pokład do kabiny pilotów. Nagle przewraca się, ku swojemu zdziwieniu zauważa, że jeden z pasażerów podłożył jej nogę. Odwraca się zdziwiona a pan do niej: -Dokąd Ku*wo, panowie piloci teraz kawę piją
_________________ Były posiadacz SV1000N Obecnie MOTOMORINICorsaro1200 / VFR1200
|
26 lut 2010, o 20:13 |
|
|
cyrulik
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 19:32 Posty: 595 Lokalizacja: WPI
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S K6
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel. - Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też!
_________________ SV 650S K6 "Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
|
27 lut 2010, o 23:43 |
|
|
kolecik
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:40 Posty: 997 Lokalizacja: Nadarzyn
Płeć: mężczyzna
Moto: średnia DRka
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Trochę czarnego humoru Julia jak zwykle stała na balkonie. Czekała. Powoli zapadała noc, a jego nie było. Wyglądała go już od kilku dni, skubiąc ze zniecierpliwienia i tak już porwane firanki. Zazwyczaj stawał pod oknem i głośnym okrzykiem obwieszczał swoje przybycie. Tym razem jednak mocno się spóźniał. Kiedy już miała zamknąć okno i udać się na spoczynek, usłyszała jego - wywołujący drżenie serca - mocny, męski głos: - PANI JULIO!!! RENTA!!! Kobieta idzie do psychiatry: - Panie doktorze, cały czas boję się, że moje dziecko wypadnie w nocy z łóżeczka, a ja tego nie usłyszę? - Pani dywan zwinie... Wchodzą do stajenki trzej królowie, a jeden przywalił zdrowo głową w futrynę i woła: - O Jezus!!! Maria do Józefa: - Jezus! Jakie ładne imię, a ty ciągle Maurycy i Maurycy! - Panie kelner, jakie wino poleciłby pan do tego dania - wytrawne, czy półwytrawne? - Pan jest z tą damą, która właśnie wychodziła do toalety? - Owszem. - To polecam wódkę! Noc poślubna. Młodzi leżą w łóżku i palą papierosy po skończonym akcie - Czy miałaś przede mną jakiegoś faceta? - Ależ co ty, kochanie, żadnego. - A ja miałem. Do domu Kowalskich przychodzi pan z kontroli ludności. - Przepraszam pana bardzo, mam pytanie, czy tu mieszkają homoseksualiści? - Hmmm... zapytam żonę: - Heniek, czy tu mieszkają homoseksualiści?
_________________ kolecik ...czarna eNka z 1999 roku => DR 350 http://www.bikepics.com/members/kolecik/
|
1 mar 2010, o 15:27 |
|
|
Samoth1980
motorowerzysta
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:17 Posty: 73 Lokalizacja: Białystok
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Dlaczego rumunka zdejmuje majtki raz na miesiac? ...?? Żeby robaki sie wyrzygały!!! taki maly hardkore
_________________ SV 650S 99' GG: 1322863 -------------------------------------------------------------------- Kocham śmierć, bo tylko ona na mnie czeka...
|
1 mar 2010, o 16:54 |
|
|
jaco1509
chef master
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:59 Posty: 1008 Lokalizacja: Pruszków
Płeć: mężczyzna
Moto: ntv650
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Dlaczego blondynka trzyma klamkę w ustach?? bo na drzwiach jest napisane "ciągnąć".
_________________ GG:6047566 SV650K2----> CBR 929 Y
|
1 mar 2010, o 21:36 |
|
|
Owca007
spamOWCA
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:38 Posty: 7686 Lokalizacja: Wrocław i Tłustomosty (granica opolskiego i ślaskiego)
Płeć: mężczyzna
Moto: BMW + szpera :)
|
Re: Kawały, dowcipy na luzie :)
Miało być czemu blondynka klęczy przed drzwiami do supermarketu :D:D.
_________________ Jak czegoś dusz pragnie to gg 1487770
|
1 mar 2010, o 21:49 |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|