Temat urodził się dzisiaj, po kolejnym powrocie na holu. Posiadając auto z hakiem, ma się ten plus, że w mieście i w wyjazdach gdzie nie trzeba ciągać przyczepy jest w miarę wygodnie. Chciałoby się mieć busa i osobówkę, ale wiadomo, koszty...
Jak zatem to wszystko pogodzić? Czy się da?
Mogę jeździć z przyczepą, ale wygodniej byłoby zapakować moto "do środka". Ale do jazdy na co dzień to już bus mało praktyczny.
Jak pogodzić te dwa bieguny? praktyczny do transportu, równocześnie do jazdy na co dzień (zima i w tygodniu).

Szukam rozwiązania, ktoś ma propozycję?

VW T4 z dwoma rzędami siedzeń albo inny tego typu bus. A czemu nie chcesz tego haka?

Wygodniej jest wrzucić na pakę.
A chciałbym jechać też wygodnie.

Jeździmy teraz tranzitem `06 z dwoma rzędami siedzeń. Auto wygodnie mieści 6 osób, a i sporo miejsca na pace jest. Spalanie przy jeździe 130km 8l ON. Szkoda tylko, że 6 biegu nie ma.

auto nie musi służyć jako rodzinne. Ma być praktyczne zarówno do jazdy w mieście na krótkich dystansach i pożyteczne przy wyjazdach. Może jest coś innego niż jazda na krześle w busie ? Miałem kiedyś L200 ale do motocykla było nie praktyczne, bo za wysokie. A w trasie z przyczepą już masakra była.

A nie myślałeś o tej małej składanej przyczepce do motocykli? Ponoć mieści się w bagażniku i do 130kmh można komfortowo podróżować (z naciskiem na ponoć)

To raczej nie znajdziesz nic uniwersalnego. A czasy jazdy busem na krześle już minęły. Teraz są wygodne fotele i podłokietniki

dla mnie samochód służył od punktu A do B i hak zawsze musiał być nie tylko do ciągania moto. Składana przyczepa? nie kojarzę.

Nie pamiętam nazwy, jak będę w domu to troszkę poszperam i może gdzieś ja wynoram - a koszt tez nie był tak tragiczny

Pewnie chodzi o to: http://www.marathontrailers.eu/pl/3,pro ... hon_single
Sam się nad tym zastanawiałem, bo nie mam gdzie trzymać normalnej.

Bus jest idealnym rozwiązaniem, ale właśnie jaki. Ostatnio poznałem kolesia, który wozi crossa w fiacie scudo.
W sumie nie jest to jakiś olbrzym Zastanawiałem się też czy moto weszłoby do np. fiata doblo i innych aut podobnej wielkości.

Dokładnie o tę przyczepke mi chodziło
Nawiązując do Fiata Doblo, próbowałem zapakować tam swoją Sv - niestety drzwi się nie domykały i musiała być w pozycji na pół leżącej
Tak myślę, może warto by sprawdzić Mercedesa Vaneo i może coś pokroju VW Sharana ? Ale to pozycja chyba już bardziej leżąca wchodziłaby w grę.

Choć można by te dwa patenty sprawdzić - bardziej odpowiadałby pierwszy




Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

Ja SV mieściłem do H1L1 Nowego combo wchodziła po skosie, kolega ma Caddy H1L2 i zostaje jeszcze miejsce do końca paki.

Dziadowanie nigdy nie popłaca. Użyjcie wyobraźni i wyobraźcie sobie taką scenę: Ulewa, błoto, wywrócony motor w rowie i masz to zapakować do wnętrza rodzinnego busa. Jak przeliczysz koszt uszkodzeń wewnątrz i czyszczenie tapicerki, to zadzwonisz po pomoc drogową.
Mnie do tej pory nie udało się pogodzić tych dwóch opcji. Komfort i możliwość załadunku. Jeżdżę z przyczepą.

Jak ktoś chce komfortu nie kupi sobie http://christ-przyczepy.pl/oferta/comet-sport/

Albo i to

http://otomoto.pl/concorde-charisma-iii ... 87996.html

Pojechałeś po bandzie... najlepsze, że to jeszcze w ojro...

Do Renault Kangoo wchodzi MV Agusta Brutale 675. Ledwo co ale się zmieściła. Nic nie wystawało itd. No i stała tyłem do kierunku jazdy, nie po bożemu A no i jest krótsza od SVki o 6cm

Pedros, mogę Tobie sprzedać vito przygotowane do transportu motocykla Z busów najmniej ciężarowy jest właśnie vito, jest niższy, dzięki czemu np. wsiada się i wysiada bezpośrednio - bez wchodzenia na próg. Oczywiście powiecie rdza..., ale ja wolę zadbać o blachy i nie stać w trasie, niż wymieniać skrzynie, turbinę lub zardzewiałe wtryski...

Kumpel miał takiego kadika do wożenia stunt psiaka a jak wiózł mój rower to ruszając ze świateł tak poszedł ze go prawie zgubił

A czy ktoś tu mówił o limicie cenowym ?