Rozumiem. Dzięki za odpowiedź.

Drugi z cytatów nie jest mój. W SV i Hayabusie tez się bawiłem w wyciąganie akumulatora bo było to proste. W ZZR to jest operacja wymagająca znacznego demontażu elementów. Sama lokalizacja akumulatora tez jest kłopotliwa wiec to nie wchodzi w grę. Markowe urządzenia posiadają cały szereg zabezpieczeń łącznie z bezpiecznikiem na przewodzie plusowym więc nie dramatyzował bym z tym przepięciem, przegrzaniem stopieniem. Dobre urządzenia posiadają system pozwalający wykryć czy są podpięte do instalacji pojazdu. W tym przypadku dobierany jest taki prąd ładowania aby był bezpieczny dla samej instalacji.
A zresztą niech każdy robi jak chce.

Cos mi sie zle wkleilo z tym cytatem, juz poprawilem.

Ten prostownik, o ktorym pisalem tez posiadal zabezpieczenia. No ale tak jak piszesz, kazdy wybierze to co chce. Takie rozwiazanie jest z pewnoscia wygodniejsze od wyciagania akumulatora

To był mój cytat
A chodziło mi o podtrzymywanie ciągłe przez okres zimowy.
Ale chyba zdecyduję się na drugi wariant, czyli podładowanie co 3 miesiące i pobyt w ciepłym...

Ja od siebie polecę Cteka,

Mam taką ładowarkę uniwersalną do moto i samochodu, a zaletą, poza uzyskaniem sprzętu wysokiej jakości, są dla mnie są liczne akcesoria.
Np. pod fotel pasażera mam złączkę z diodami informującymi o stanie naładowania aku.
Poza tym do tej samej złączki można podłączyć przejściówkę zakończoną gniazdem zapalniczki. Nie jest wodoszczelne, ale można łatwo mieć gniazdo pod fotelem.
Inną ciekawostką jest wtyczka zapalniczki, żeby łatwo podładować aku (np. w samochodzie) przez gniazdo zapalniczki.
Cena oczywiście nie jest mała, ale z mojego doświadczenia polecam.

Jedno pytanie. Niestety mam rozładowany aku do zera, a sezonu jeszcze nie rozpocząłem i strasznie mnie to drażni. Wie ktoś może coś o jakiejś nawet jednorazowej taniej ładowarce, którą mógłbym podładować akumulator, zanim kupię coś porządniejszego? Może w jakimś markecie czy jakimś centrum handlowym? akumulator mam standard yuasa. No chyba, że ktoś z Krakowa ma odsprzedać taki. pozdrawiam

Co to znaczy do zera? Trzeba kupić nowy bo ten będzie już na śmietnik...

tzn do zera może nie bo światła się świecą i kontrolki też, więc jeszcze zipie.

Odpal z kabli i nich moto podladuje.