Proszę o pomoc i o małe uzasadnienie swojej opinii .

Uzasadnienie... hmm to może prosta matematyka: 2 > 4

SV 1000 bo:
1. Silnik V
2. Większa moc
3. Mniejsza waga
4. Mniejsze spalanie
5. Większa zwrotność
6. Lepsze hamulce

Ofca, nie wiem czy już zauważyłeś po napisaniu około wpizdyliona postów, ale to jest forum SVkowiczów, jakiej odpowiedzi się spodziewasz?
Napisz do czego Ci motocykl, to pomożemy

Temat był już wałkowany na starym forum.

Chcesz śmigać turystycznie i na długie dystanse - kup bandyta - wielka i wygodna kobyła.

W innym wypadku nie.

To jest najkrótsze i najtrafniejsze podsumowanie.

Tak, kupuj 1000, nie zastanawiaj się.

SV1000? dlaczego - bo wynik ankiety mówi sam za siebie.

Bo laski na bandyte nie lecą .

A nawet jak chcesz latać turystycznie i na długie dystanse, to kup V-stroma 1000, a nie bandita

A tak w ogóle, to jak robisz ankietę, to jeszcze napisałbyś jakimi kryteriami mamy wybierać ten motocykl

Co do punktu 4 i 6 to bym polemizował
Spalanie jest raczej podobne a hamulce tak samo przeciętne. 1250 ma ABS a SV 1000 nie...

Jazda turystyczna długie odcinki ale czasami i ostre kręcenie manetki .

ZZR1400 .

Za to Sv ma mniejszą masę przez co raczej lepiej się "zatrzymuje" , i jest bardziej takim sport turystykiem, a ABS to raczej do spokojniejszej jazdy jest bardziej przydatny. (nie myślę tu o wyścigowym jak np. w przypadku BMW).

Jeździłeś tymi motocyklami? Bo ja tak

Jeździłem tym i tym oba wrażenia . W bandziorze na plus była pozycja i mniej bolące plecy i pupa. W Sv na plus poszła dynamika i dźwięk .

To jest dopiero kobyla.

Tylko ja oglądałem - skojarzenie jest jedno - WIELKA

Typowy turystyk jak dla mnie, pasażer ma dość wygodnie choć nie ma się czego złapać, przydałby by się rączki z tyłu, no a zapas mocy jest wystarczający żeby sobie odkręcić jak potrzeba.

Chłopak się pyta o motocykl, a Ty mu proponujesz autobus

To raczej taki Escalade a nie autobus .