o dokładnie o to mi chodziło małe nieporozumienie

Sprzedawca jest przedsiębiorcą, a Ty nie kupujesz tego sprzętu do działalności zarobkowej, więc gwarancja wynosi 24 m-ce. Choćby nawet napisał, że 3 dni to tak nie jest. Może się zapierać, ale jak sprzęt padnie i nie zechce umożliwić Ci działania w myśl gwarancji może mieć problem

dzienx za info ale ja ksenon odpuszczam, kupuje porządne żarówki H4 philipsa albo bluevision albo visionplus - chyba wezmę te drugie.

pozdro

Zapodaj fotki i opis po założeniu, pewnie poprawi sie widocznosc. Pozdro!

W reflektorach najważniejszą sprawą jest granica cienia przy włączonych światłach mijania, i jeśli ktoś lampę wyładowczą montuje do normalnego odbłyśnika to koniecznym jest by ją wyregulował, a i tak granica cienia będzie zatarta ze względu na moc którą emituje palnik. Świeci mega fajnie ale oślepia jadących z naprzeciwka. Montuję soczewki do reflektorów od kilku lat i coś wiem na ten temat

+1

P.S
Rozmawiałem ostatnio z Policjantem z drogówki. Akurat byla dobra impreza przy kieliszku i chłopak wytłumaczył na luzie co i jak

Podczas kontroli auta, czy to motocykla, czy tez każdego innego pojazdu widać z daleka wiejski tuning. I choć każdy kierowca tłumaczy się tak samo to sa 3 zasady.
1. każdy reflektor ma oznaczenie jaki typ żarówki może być zastosowany.
Oznaczenia świateł mijania dla reflektora halogenowego to HC (Halogen City) i dla xenona DC (ksenon mijania) DR(ksenon drogowe) DC/R (biksenonu) i DCR (dwie lampy - mijania i drogowa, dwie żarówki xenon)
2. reflektory z żarnikami ksenonu powinny być wyposażone w spryskiwacze. Takie obowiązują normy unijne. I jak patrząc przez pryzmat aut wypuszczanych na drogi publiczne jest to prawda. Pytanie jak to się ma do motocykli. Chociaż sam naprawdę nie słyszałem o montażu seryjnie w moto xenonu.
3. Jak zdarzy się wam kontrola i traficie na naprawdę upierdliwego miska to poprosi was tylko o zgaszenie świateł odczekanie chwili i zapalenie. Zarnik ksenonu zapala się w inny sposób jak żarówka halogenowa. I zgodnie z powyższymi 2 pkt mamy ciepło bo:

- możemy przyjąć skruchę i oddać dowód. Ponosimy tylko koszty ponownego badania na stacji diagnostycznej.
- iść w zaparte i narazić się na odholowanie auta/moto na parking i ponieść koszty już nie tylko badania technicznego.(zgodnie z prawem pojazd przez takie światła może zostać uznany jako niesprawny/nie dopuszczony do ruchu i natychmiast odholowany)

konsekwencje są poważne ale i tak chyba skusze się na montaż takiego oświetlenia bo sam wiem lepiej ze im lepsza widoczność drogi po zmroku tym większe bezpieczeństwo moje i innych użytkowników.

Nie tylko po zmroku, w dzień jesteś również zdecydowanie lepiej widoczny

Osobiście polecam każdemu bixenon

ja również nie słyszałem bo wymogiem jest dla lampy ksenonowej posiadanie spryskiwaczy klosza a w motocyklu chyba ciężko byłoby założyć spryskiwacze

może i te wasze ksenony poprawiają widoczność ale jestem przeciwny zakładania tego typu oświetlenia głownie z tego powodu, że ksenon potrafi
oślepiać jeśli na kloszu widzimy poprzyklejane robactwo wiązka światła jest ,,rozdwajana" przez co oślepia jadących z przeciwka stąd jest wymóg
stosowania spryskiwaczy a wiadomo jak wygląda klosz motocykla po jeździe letnia porą lub wieczorną letnią porą jest tak oblepiony robactwem, że ciężko na nim znaleźć 1cm² czystego klosza

BMW montuje fabrycznie ksenony już od paru lat w swoich turystykach, bodajże K1600 już ma taką lampę. I chyba GS1300 na 2013r też ma albo ksenon albo w ogóle diodową lampę przednią, nie pamiętam.


Lub wariant trzeci, możemy mieć w narzędziówce zapasową żarówkę halogenową i na poczekaniu ją wymienić. Roboty na 2 minuty. A z tego co mi się wydaje, policja nie może zatrzymać dowodu rejestracyjnego, jeśli usterka została naprawiona na miejscu?

Ale mandat już dowalą bo to celowe działanie. Ja jak miałem niebieskie żarówki w oświetleniu tablicy rejestracyjnej to nie było gadania, że je wymienię na białe przy nich tylko zabrali mi dowód i musiałem jechać na ponowne badanie techniczne

Hehe...kolega czyta mi w myślach...zapomniałem dopisać że też o to zapytałem.A odpowiedź była krótka..

Jakim prawem ja czy pan funkcjonariusz może stwierdzić że po takiej zmianie "hop-siup" na normalną halogenówkę że lampa jest prawidłowo ustawiona??? oczywiście mój organo-leptyczny przyrząd pomiarowy "na oko" stwierdził by że jest ok bo przecież przed zmianą na ksenon nie przestawiałem ustawień...ale weź przekonaj Pana który wie wszystko i do tego lepiej
...no i w końcu stacje diagnostyczne też z czegoś muszą żyć, a za każdą usługę badania(stawienia świateł) od 30-40zł biorą i koło się zamyka.

nie wspomniałem też o ważnej kwestii samo-poziomowania w przypadku lamp w autach. W które oprócz spryskiwaczy muszą być wyposażone!! Ale o rozwiązaniach z BMW o których kolega pisał koniecznie doczytam. Bo naprawdę ciekawe!

Tu jest link do strony bmw, nie wyobrażam sobie czyszczenia reflektora strugą płynu pod ciśnieniem oczywiście podczas jazdy

http://www.bmw-motorrad.pl/Technologia/ ... onowe.html

Skoro już tak pisze o tych Philipsach to bede ich bronił - a co mi tam
Jest jeszcze jeden aspekt który przemawia za zmianą żarówek na inne, a nie na xenon.
Sfingujmy taką sytuację.

Masz wypadek, kolizje, lub inne zdarzenie drogowe z innym uczestnikiem ruchu. Przyjeżdżają Panowie policjanci.
Ty twierdzisz, że sprawcą wypadku była ta druga osoba.
Gość z kolei twierdzi, że przyczyną zdarzenia było oślepienie go przez Twój motocykl.
Pan policjant zagląda do lampy, widzi żarnik, a na lampie napis H4.
Skutek - czy jesteś sprawcą czy nie, wina leży po Twojej stronie i jesteś w du***

Nad tym też warto się zastanowić. Różne rzeczy się zdarzają.

jak zrobisz dobrze na soczewce i nie na ksenonie za 80zł to nic nie będzie

Zaczynam na to patrzeć jak na straszak na małe dzieci. Same żarniki jeszcze nie robią z ciebie "sprawcy" wypadku. Analiza powypadkowa musi wskazywać związek między lampami a wypadkiem. Chociaż faktycznie, jeśli ktoś się bardzo tego uczepi, może być z tego lekki smród (współwina?).

Jeżeli masz homologowane przetwornice to wszystko jest w porządku, ja np mam na przetwornicach znak homologacji.

Na klosz przystosowany do xenonów też masz? To wspólnie nie ma prawa działać i to jest ten problem...

ja nie wiem co Ty masz z tym straszakiem, ale zgadzam się z Tobą w tej kwestii. prawda jest taka że policja na wypadku spisuje z reflektora rodzaj żarówki np H4 ale rzadko je zabezpiecza, ew. mogą wpisać w protokole że założone są pseudo ksenony, ale wątpię czy jest to okoliczność która w sądzie przesądziła o winie.

np. masz słabe klocki w moto, czy opinie i ktoś na Ciebie najedzie, nie jesteś winnym w Sadzie ale ubezpieczalnia może nie wypłacić Ci odszkodowania. i o to się rozbija cały problem.

Lampy muszą być przystosowane do xenonów i tyle.
Jeżeli producent nie przewidział montowania w lampie żarnika, to zapomnijcie o homologacji itp.

no tak masz rację, do ksenonów musi być przystosowana lampa m. in. samopoziomowanie i spryskiwacze - przynajmniej w samochodzie, nie wiem jak jest w moto. ale te wszystkie ksenony zakładane w nieprzystosowane lampy nie są zgodne z prawem. . . ale powiedzcie sami do ilu z Nas motocyklistów przyczepiła się Policja? jeżeli na drodze normalnie podchodzisz do policjanta to on do CIebie też, tak mi się wydaje.