Witam!
Mam problem z moja SV, po odpaleniu wszystko działa elegancko, po przejechaniu kilometra-dwóch zaczyna palić na jeden gar tylko, ciężko wchodzi na obroty itd, po przejechaniu około 20-30km problem ustaje, tak samo jest np gdyby odpalić motor poczekać aż się zagrzeje do pewnej temperatury (do czasu falowania), wyłączyć odstawić na godzinę i wszystko hula normalnie. Miał ktoś problem podobnej maści? Wymieniłem już świece, zamieniałem cewki, ale bez różnicy generalnie, problem leży gdzieś indziej i niestety nie potrafię się go doszukać, myślałem o regulatorze napięcia, ale po odłączeniu delikwenta nic się nie zmienia... Pomocy

Czyli problem tylko na mocno nagrzanym sprzęcie? te 20 km zrobione w trasie?

Nie, problem znika po przejechaniu pewnego dystansu, może nie tyle zależne jest to od dystansu co od czasu odpalenia moto...

To dziwna sprawa, zazwyczaj jak coś dolega motocyklowi to problem jest albo na totalnie zimnym albo na kompletnie nagrzanym silniku, co do pośredniego stanu ja osobiście się nie spotkałem.
Jaka jest reakcja na gaz wtedy? a jaka jest na zimnym i mocno rozgrzanym?

Na razie to wróżenie z fusów, więc zacząłbym od podstaw - sprawdź luzy zaworowe, ciśnienie sprężania, gaźniki.
Jak wyglądają świece po przejechaniu dłuższego dystansu? może w którymś momencie je zalewa i "przepalają" się dopiero po jakimś czasie?

Raport z pola walki:
Po zagrzaniu motocykla w momencie kiedy zaczynają falować obroty zacząłem zabawę z zamianą cewek, przewodów, fajek - bez różnicy, po prostu tylni gar przestaje współpracować. Spróbuję jutro przemierzyć zasilanie cewek, ma ktoś pomysł gdzie szukać problemu?

TPS sprawdz, w serwisówce masz etapy sprawdzania instalacji.

możesz rozwinąć skrót TPS?
oglądam schemat instalacji elektrycznej i sobie myslę, że może spróbuję przełożyć kabelki zasilające cewki w tej kostce(ignitor wg schematu) i sprawdzić czy może nie ma problemu w tym module...?

ThrottlePositionSensor
Serwisówka. Rozdział 5. Strona 30

A może najpierw tryb serwisowy coś pokaże?

Ale w gaźniku nie ma trybu serwisowego z tego co wiem.

Ale gafa:D Coś w tym może być:p

Ustawiłem TPSa, po ustawianiu objawy nie ustały, ale nieco poprawiła się praca silnika... Na O1 było 3,93, a teraz pomiar wskazuje na max otwartej przepustnicy 3,77 na O1, 4,83 na O2, czyli wg zaleceń 78%, tylko pytanie czy drugi opór nie jest za niski, wszyscy mieli powyżej 5...?

EDIT:
I taka ciekawostka, zdjąłem airbox i jak zatkam ręką gardziel przedniego gaźnika moto gaśnie, a jak tylnego, pluje we mnie paliwem - chyba tak nie powinno być? Zalewa go? Za dużo mieszanki dostaje?

Osiągnął swoją temperaturę i znowu działa normalnie

Jednak winne były gaźniki Maszyna znów hula na pełnym ogniu