Ja we Wrocku zawsze na LukOil tankuje i nigdy złych przygód nie było paliwko dobre i ceny również.

Nie zgodzę się co do najlepszej jakości Lukoil bo mój kolega który ma Audi A6 2.8 w benzynie zauważył, że przy takim samym pałowaniu najszybciej jara się bak z Lukoil'a, co świadczy o gorszej jakości paliwa... przynajmniej tak jest we Wrocławiu na Armii Krajowej.
Ja osobiście leje 95 z Orlena.

Tu macie link gdzie nie tankować http://www.dziennikwschodni.pl/assets/p ... 949528.PDF dane z 15 maja.

Widzisz, a w Mińsku Mazowieckim natomiast jest stacja Orlenu, gdzie kiedyś zatankowałem najbardziej gówniane paliwo, po którym samochód nie chciał w ogóle przyspieszać i stracił co najmniej 20% mocy. Każda stacja tak naprawdę rządzi się swoimi prawami. Nie ma co patrzeć ba firmę, jaka dana stacja jest filią, tylko na jej prywatną renomę

Owszem, zgadza się
BP większość ludzi uważa za super markę i ja też bo w Legnicy czy Wrocławiu mają dobre paliwo, ale kiedyś zatankowałem na mega wypasionej stacji BP w Osjakowie i napierdzieliło mi w całej elektronice (jakieś czujniki) w aucie.

Godna polecenia stacja u mnie w mieście to Statoil i Omega (mała prywatna stacja, która bierze paliwo od tej pierwszej markowej).
Prywatnie jednak żądza punktów Vitay wygrywa

W sumie racja. W Brzezimierzu przy autostradzie A4 na trasie z Wroc do Opola jest Orlen. Kiedyś tam była Petrochemia Płock. Gorszej stacji nigdy w życiu nigdzie nie widziałem. Jak się tylko brało do ręki węża z dystrybutora, to czasem na starcie mieliśmy pół litra zatankowane. A po zatankowaniu tam benzyny nawet moja DR nie chciała jechać. Gasła co kilkaset metrów. Z tej stacji mam do domu może 3km w linii prostej przez pola i bałem się, że już nie dojedzie. A, że te paliwo musiało być naprawdę gówniane to dla porównania. Przypadkiem zatankowałem kiedyś ropę również na Orlen tylko w Oławie. Ponad 10km przyjechałem do domu i ani razu nie zgasła. Jedynie prędkośc maksymalna to była 100km/h

LukOil made in Russia

A ja mam uraz do Lotosu. W Piastowie przy Tesco jest taka stacja, motocykl po tym prychał jak nigdy.
Z drugiej strony "tania" stacja przy wola parku daje całkiem dobre paliwko. Motocyklem mi zawsze szkoda czasu, ale autko do pełna jest pewien sens tam jechać.

Co do lotosu to ostatnio podczas wypadu nad morze zalałem trzy razy do pełna, jechałem z plecaczkiem, załadowanym kufrem i prędkości były różne, od szybkich wyprzedzań po spokojną jazdę. Zalałem pb98 i spalanie za każdym razem wychodziło mi w okolicach 4.9 litra co na jazdę z dodatkowym obciążeniem jest moim zdaniem niezłym wynikiem. Tankowałem na różnych stacjach lotosu oczywiście. Jakość paliwa nie zależy moim zdaniem od marki stacji a od jej właściciela Shell v-powera raz przetestowałem i spalał się najszybciej (może przez to,że pewnie podświadomie cisnąłem bo chciałem poczuć różnicę w mocy), jak do tej pory największe przebiegi zrobiłem właśnie na paliwie z lotosu, wyszło mi niewiele ponad 300 km na zbiorniku.

Z moich doświadczeń wynika, że jak leję na Orlenie w Wołominie na AK to robię 600 km na baku (samochodem oczywiście) a jak leję na tym samym Orlenie 15 km dalej w Nadmie to robię 750km. Cud jakiś? Do moto i do puszki leję 98. Osiągów to nie poprawia ale silnik pracuje delikatniej i jakby nieco lżej no i mniej pali więc rachunek jest taki sam. Tak w ogóle panie i panowie w Mazowieckiem (i niektórych ościennych) WSZYSTKIE stacje biorą paliwo z wielkich zbiorników Naftobazy w Emilianowie pod moim Radzyminem i czasem dodają mniej lub więcej BAAARDZO DROGICH tzw. uszlachetniaczy. Często jeżdżę obok tego "Kuwejtu" i widzę jak za cysterną Orlenu wyjeżdża Shell później Statoil, BP, jakieś "No Name" i różne prywatne. Reasumując temat: metodą prób i błędów trzeba wyszukać dobrą benzynownię i nie zawsze to będzie ta markowa.

I ja się z tym zgodzę. Jest stacja przy A4 w Wojkowicach. Gość zaczął tylko od gazu, później dodał ropę i benzynę a teraz jest tam kompleks z myjnią dla tirów i z możliwością jazdy na koniach dla relaksu. Stacja całkowicie prywatna, powoli się rozwijająca a o wpadkach w postaci kiepskiego paliwa nie słyszałem.

Poniżej w linku raport z kontroli UOKIK-u.

http://www.uokik.gov.pl/kontrola_stacji ... 8_i_on.php

Korzystam zanim w Polskę wyjadę i miny nigdy nie bylo

Jakie paliwo tankować do sv 650 2002 rocznik? Leję obecnie 98 ale nie wiem czy to dobrze.. czy to nie obciąża silnika? a może mu lepiej? jakie lać?

Najtańsze

No pytam poważnie

95

Nie ma sensu lać nic lepszego niż PB95. Benzyna o wyższej liczbie oktanowej ma niższą wartość kaloryczną, więc w gaźnikowym motocyklu pogarsza wręcz osiągi. Tankowanie takiej miałoby sens gdyby pojazd posiadał czujnik spalania stukowego i automatycznie dobierał sobie kąt wyprzedzenia zapłonu do jakości paliwa, wtedy wyższa liczba oktanowa przekładałaby się na wyższą moc.

A ja się deczko zdziwiłam po ostatnim zatankowaniu Vpowera że motocykl spalił mi 0,75l mniej niż lejąc pb95 Ale i tak wyjdzie na to samo jak spali mniej droższego paliwa i jak więcej tańszego.

V-power oprócz wyższej liczby oktanowej ma chyba również większą kaloryczność, ale nie dam sobie za to uciąć nawet paznokcia

Co bym nie zalał, to zawsze po 200km na trasie zapala się żyd lampa, a po 160km jeżeli jeżdżę po okolicy. 95 w zupełności wystarcza.