| Autor | Wiadomość | 
        
			| gracjan motocyklista 
					Dołączył(a): 24 lut 2010, o 18:21
 Posty: 103
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeNie powiedziałem, że stoję w korku. W sumie nigdy tego nie robię. Chodzi mi o wyprzedzanie z lewej strony na skrzyżowaniu, znajdującego się skrajnie po lewo swojego pasa samochodu. Czasami jeżdżę (jeździłem) jako kurier na motorze i robiło się po 200km dziennie. Jak bym miał stać w korkach to by mi doby zabrakło. Fakt w pracy staram się nie przekraczać linii ciągłej ale jak jeżdżę SV to raczej na to nie patrze    Głupio byłoby dokładać do pracy. Nie ma to tamto, cało wyszedłeś to guma musi być <lol>
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 10:23 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| ROMEL motorowerzysta 
					Dołączył(a): 26 lut 2010, o 08:59
 Posty: 54
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeJa również nie napisałem że stoję grzecznie w korkach... ale - jako bojaźliwy nie omijam, wyprzedzam w korku gdy: - zaczyna się ciągła linia przed światłami (chyba że jest miejsce) - jak są boczne dróżki osiedlowe w które może komuś przyjść myśl wjechania (z korka) - nigdy na skrzyżowaniu (no chyba że rowerzystę   )) - nigdy ciężarówek na ciasno (chyba że mam wyraźny kontakt lusterkowo-wzrokowy z driverem ciężarówy - nigdy nie staję bezpośrednio przed ciężarówą, ani w okolicy kabiny kierowcy (nie widzi mnie wtedy - szczególnie z prawej strony) Jeszcze parę innych, może dziwnych, zasad mam... Pomimo tego wszystkiego co powyżej i tak nie czuję się komfortowo (stresik) jak kombinuje w korkach itd... Gracjan - to kiedy z tą gumą działamy???   Pozdrówionka_________________
 CHCIEĆ TO MÓC...
 SUZUKI SV650S K6
 
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 11:41 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| gracjan motocyklista 
					Dołączył(a): 24 lut 2010, o 18:21
 Posty: 103
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeWyrok zapadł,  guma musi być! A teraz na poważnie. Wyobrażałem sobie to skrzyżowanie jako porządne skrzyżowanie gdzie są co najmniej 2 pasy ruchu w jedną stronę itd gdzie wyprzedzanie z lewej strony oznaczałoby dawcę organów. Ale po rozmowie z Matejatorem obejrzałem skrzyżowanie z satelity http://www.zumi.pl/namapie.html?Submit= ... %B3garska+  i skrzyżowanie wygląda na trochę inne niż przypuszczałem. Teraz tym bardziej wydaje mi się, że Matejator powinien dostać mandat a nie być winny spowodowania kolizji. Czy może ktoś kompetentny wytłumaczyć mi dlaczego powinien być winny Mtejator? Przecież Jeep skręcił sobie tak od niechcenia a powinien się upewnić, czy może zmienić kierunek jazdy. Po obejrzeniu tego zdjęcia stwierdzam, że zachowanie Matejatora nie było aż tak karygodne jak przypuszczałem. Raczej takich rzeczy nie uskuteczniam, ale nie mógłbym z ręką na sercu powiedzieć, że takiego czegoś nigdy nie zrobiłem. Cóż, ale wyrok to wyrok <diabeł>
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 11:56 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| fibat SV Rider 
					Dołączył(a): 14 maja 2010, o 17:03
 Posty: 496
 Lokalizacja: warszawa/otwock
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV650N K6 sprzedany
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeTo nie są dziwne tylko zdrowe zasady. W kraju w którym mnóstwo kierowców nie używa kierunkowskazów, nie patrzy w lusterka a co najgorsze jest bardzo duże prawdopodobieństwo na trafienie jegomościa pod wpływem C2H5OH    te zasady mogą uratować skórę. W mieście czym bym nie jechał, robię to zachowawczo. Włącza mi się czasami żyłka rajdowa ale raczej poza miastem i na krętych drogach   Co do kolizji: czy możesz wrzucić zdjęcie tego skrzyżowania? Napisz też czy ruch na nim był kierowany (sygnalizacją świetlną) i jakim pasem jechałeś podczas wyprzedzania. Opisz sytuację dokładniej z jakimś rysunkiem i zobaczymy co się da zrobić.Można wyprzedzać na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym lub na takim gdzie ruch jest kierowany_________________
 Przekaż 1% podatku na zakup mojego nowego sprzęta
 
 
 "nie puszczone bąki unoszą się do głowy, stąd biorą się posrane pomysły"
 
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 12:20 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeSkrzyżowanie bez świateł, link wrzucił gracjan. _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 14:28 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| fibat SV Rider 
					Dołączył(a): 14 maja 2010, o 17:03
 Posty: 496
 Lokalizacja: warszawa/otwock
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV650N K6 sprzedany
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeNo to troszkę dupa. Jeszcze ciekawy jestem jakim pasem jechałeś, czy była z niego możliwa jazda na wprost itp. Tak czy inaczej sprawa pewnie miałaby swój finał w sądzie, gdyby gość z Jeepa nie wziął winy na siebie. A w sądzie to się takie cuda zdarzają, że się to filozofom nie śniło. Wszystko i tak pewnie oprze się o biegłego, który to może uznać za winnego Ciebie, gościa z Jeepa lub waszą współwinę, jeden z was się nie zgodzi, powoła kolejnego biegłego i tak to się będzie ciągnęło jak gówno po morzu. Co zrobisz zależy od Ciebie, jak skalkulujesz koszty i czas stracony. Szczęśliwie jesteś cały i zdrowy i została jakaś nauka na przyszłość. Powodzenia w odbudowie sprzęta lub zakupie nowego _________________
 Przekaż 1% podatku na zakup mojego nowego sprzęta
 
 
 "nie puszczone bąki unoszą się do głowy, stąd biorą się posrane pomysły"
 
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 15:33 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeDzięki za słowa otuchy. Nie za bardzo rozumiem o jakich biegłych mówisz. Czekam raczej na rzeczoznawcę bo winę wziąłem na siebie więc nie ma potrzeby nikogo powoływać. Jechałem środkiem, właściwie wzdłuż linii._________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 16:16 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| fibat SV Rider 
					Dołączył(a): 14 maja 2010, o 17:03
 Posty: 496
 Lokalizacja: warszawa/otwock
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV650N K6 sprzedany
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeO biegłych mówię gdyby sprawa trafiła do sądu, bo zrozumiałem z Twojej wcześniejszej wypowiedzi, że facet z Jeepa nie zgodziłby się wziąć na siebie odpowiedzialności. Jeżeli załatwiliście sprawę na miejscu to sądu rzecz jasna nie będzie. _________________
 Przekaż 1% podatku na zakup mojego nowego sprzęta
 
 
 "nie puszczone bąki unoszą się do głowy, stąd biorą się posrane pomysły"
 
 
 | 
		
			| 23 wrz 2010, o 17:29 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| sirmariano SV Rider 
					Dołączył(a): 23 lut 2010, o 09:21
 Posty: 635
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeNiekoniecznie - nie czytałem dokładnie wszystkiego i nie wiem czy było to wcześniej poruszane ale bardzo często na forach aut ludzie płaczą, że ktoś im rozwalił auto - napisał oświadczenie - a potem zadzwonił do ubezpieczalni i wszystko odwołał bo coś. Tyle, że jak ja miałem takie oświadczenie i spytałem czy może to ta babka odwołać to Pani z Hestii powiedziała, że jak mam podpis to nie.  Ja bym poszedł tym tropem bo niby czemu masz się podkładać? Może to coś da. Ale jak masz OC to może lepiej to olać niż potem pewnie tłuc się po sądach - a jak koleś miał takie auto to będzie go stać na adwokata    (czytaj przypadek maćka zawiszy)_________________
 
    
 SV650S K1
 
 
 | 
		
			| 24 wrz 2010, o 08:50 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeMoja mama jest prawnikiem, także akurat tym się nie przejmuję    ale nie będę się bił po sądach. Wystarczy, że na rzeczoznawcę z PZU czeka się do 7 dni, a ja już wariuje bez Zuzki  _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 24 wrz 2010, o 09:34 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| C-bool motorowerzysta 
					Dołączył(a): 24 cze 2010, o 20:33
 Posty: 83
 Lokalizacja: Rogoźno Wlkp
 Płeć: mężczyzna
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeA mnie zastanawia, że JeepMan nie słyszał jak jechałeś... w końcu Devil raczej cichutki jak seria nie jest. _________________
 Aprilia SR 50 '99 Malaguti Drakon Nkd 50 '06     Suzuki GS 500F K4    Suzuki SV 650S K9
 
   
 
 | 
		
			| 26 wrz 2010, o 00:15 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| SweetNoise SV Rider 
					Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:07
 Posty: 707
 Lokalizacja: Kraków
 Płeć: mężczyzna
 Moto: Sprint ST
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeC-bool, na hasło "loud pipes save lives" to ja bym za bardzo nie liczył. Niby słyszą że coś tam z tyłu gdzieś hałasuje, ale nie dociera to do świadomości, albo słyszą Cię dopiero jak ich miniesz... _________________
 
  SV650S K6
 
 
 | 
		
			| 26 wrz 2010, o 08:40 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeJechałem równo i dość wolno na wysokim biegu także mogłem za słabo hałasować  _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 26 wrz 2010, o 11:47 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeNo i stało się. Niestety z tego co mi powiedzieli w HRG rano był rzeczoznawca i będzie raczej szkoda całkowita    rano jadę do PZU wyjaśnić sprawę. Zobaczymy ile dadzą kasy. Z góry mówię Lemon, że szyby nie sprzedam, nigdzie nie widziałem na necie a raczej kupię znów SV i będę takiej potrzebował  _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 27 wrz 2010, o 17:57 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| lemon motocyklista 
					Dołączył(a): 22 mar 2010, o 13:02
 Posty: 210
 Lokalizacja: 0-61
 Płeć: mężczyzna
   |   Re: Staranowałem Jeepa Cheeroke_________________
 SV650S K7  'Złośnica'
 
   
 
 | 
		
			| 27 wrz 2010, o 21:13 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeZa mało zwrotna  _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 27 wrz 2010, o 21:15 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| C-bool motorowerzysta 
					Dołączył(a): 24 cze 2010, o 20:33
 Posty: 83
 Lokalizacja: Rogoźno Wlkp
 Płeć: mężczyzna
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeTo TLS 1000 i nudy na pewno nie będzie   _________________
 Aprilia SR 50 '99 Malaguti Drakon Nkd 50 '06     Suzuki GS 500F K4    Suzuki SV 650S K9
 
   
 
 | 
		
			| 28 wrz 2010, o 15:48 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokeJest oficjalnie całka. Za wrak chcą mi dać 5.100 ale liczą sobie 10% z tego za usługę. Warto? _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 2 paź 2010, o 10:53 | 
					
					     | 
	
	
		|  | 
	
			| lasooch SV Rider 
					Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22
 Posty: 7755
 Lokalizacja: WPR
 Płeć: mężczyzna
 Moto: TT1050
   |   Re: Staranowałem Jeepa CheerokePewnie, że nie warto. Jeżeli chciałbyś odbudować motocykl dla siebie, to przez zimę kompletując powoli używane części, naprawisz SV za grosze. Te uszkodzenia nie są wcale poważne  _________________
 Triumph Tiger 1050 << bikepics
 
 
 | 
		
			| 3 paź 2010, o 01:26 | 
					
					   | 
	
	
		|  | 
	
			| matejator SV Rider 
					Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 23:15
 Posty: 909
 Lokalizacja: Poznań
 Płeć: mężczyzna
 Moto: SV 650S 2004
   |   Re: Staranowałem Jeepa Cheerokelasooch posłuchałem Ciebie i po 2 miesiącach Zuzka wróciła do garażu. Było warto, nawet parę złotych w kieszeni zostało  _________________
 SV650S K4
 
 
 | 
		
			| 25 lis 2010, o 19:02 | 
					
					     | 
	
	
		|  |