| 
	
	
      Prawdopodobnie najlepsze na świecie forum Suzuki SV 650 / SV 1000 ;) 
	
    
    
    
    
    
	
			
	
	eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)   
	
        
        
            | Autor | 
            Wiadomość | 
         
        
			| 
				
				 scooby 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:53 Posty: 121 Lokalizacja: Katowice
						 Płeć: mężczyzna
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ponieważ aktualnie jestem na etapie właśnie L i myślę że część osób ma to również przed sobą może po krótce opiszecie szkoły do których chodziliście czy polecacie czy nie ? No i jak przebiegał wam egzamin   Ja osobiście zapisałem się do OSK Silesia i na razie jest gitarka jazd jeszcze nie zaczęliśmy ale lekcje teoretyczne odbywały się np. w sklepie gdzie pokazano nam jak dobierać odpowiednio strój itp. tak jak mówię jazd jeszcze nie było także coś więcej napisze potem na razie szczerze mogę polecić tą szkołę a raczej pana J.Ciszewskiego który zna się na rzeczy i wie po cholerę tam z nami się spotyka    
					
						 _________________ Sv 650s K6 Red
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 09:39 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 SweetNoise 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:07 Posty: 707 Lokalizacja: Kraków
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Sprint ST
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja w Silesii robiłem kat. B z tym ze to było dobre 10 lat temu   Możesz napisać do którego sklepu was zabrali?  
					
						 _________________
   SV650S K6
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 09:58 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 scooby 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:53 Posty: 121 Lokalizacja: Katowice
						 Płeć: mężczyzna
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Booster tak się nazywa sklep tu jest stronka  http://www.booster.com.pl/   
					
						 _________________ Sv 650s K6 Red
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 10:37 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Dani 
				rowerzysta 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 10:48 Posty: 48 Lokalizacja: 100-lica
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Hehe, ja w zacząłem właśnie jazdy. Widzę, że nie tylko ja zaczynam z d*** strony    Powodzenia i nie dziękuj.  
					
						 _________________  SV650S K2  Jestem oazą spokoju... pier***onym ku**a, zajebiście wyluzowanym kwiatem lotosu na tafli jeziora
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 11:18 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 scooby 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:53 Posty: 121 Lokalizacja: Katowice
						 Płeć: mężczyzna
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja we wtorek telefon umawiam się najszybciej jak się da i też zaczynam ósemeczki na placu hahah    również powodzenia wszystkim co od d*** strony zaczynają    
					
						 _________________ Sv 650s K6 Red
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 12:46 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 kacperski 
				Mister Apollo 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Z1000
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja miałem jeszcze inaczej, na dokumencik czekałem zdrowo ponad połtora miesiąca   Zaplanowałem wyjazd na pierwszego lipca. Już odbiorę papierki, trochę pojeżdżę, będzie gitara. ostatecznie odbierałem papiery w dniu wyjazdu, z kaskiem pod pachą stałem po nowe prawo jazdy kat. A    
					
						 _________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 21:48 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 miskof 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 8 mar 2010, o 23:24 Posty: 688 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Honda - ADV350
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja zrobiłem kurs pod koniec 2009r. w ośrodku szkoleniowym LINIA, na teorii było w sumie to samo co na samochód. Co do jazd to miałem z 2 instruktorami z jednego byłem zadowolony z drugiego nie. Miałem się zapisać na egzamin ale z 2dni później zaczął padać śnieg. Za tydzień jadę po motocykl, jak kupię to będę jeździł po okolicy, do pracy 1km itp, no i pora zapisania się na egzamin. 
					
						 _________________ SV650S 2005r GG:58339
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 21:53 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 vikus 
				Błękitnookie ADHD 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 21:39 Posty: 1824 Lokalizacja: Warszawa / Łódź
						 Płeć: kobieta
					
						 Moto: Monster 696
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja najpierw zaczęłam kurs, potem trafiło się moto (które najpierw dostałam a potem w 2 dni sprzedałam auto żeby je spłacić), no a potem za 3cim razem udało się zdać egzamin. Mojej auto-szkoły nie polecam. Po pierwszym egzaminie powinnam poprosić o nagranie, jednak byłam tak ciężko wystraszona i zastraszona że egzaminator mógł mi wmówić wszystko (nie chce mi się dokładnie opisywać syt. inny użytkownik drogi złamał przepisy RD). Za drugim razem moja wina, szerokie pasy, auta zaparkowane po obu stronach równolegle do jezdni, z małą przerwą na pasy właśnie, ja z prawej strony prawego pasa, bardzo się bałam, że ktoś mi zza auta wyskoczy więc po ogólnym spojrzeniu na pasy zajęłam się obserwacja prawej strony. W momencie dojeżdżania do pasów spojrzałam w lewo, a tam na drugim końcu dwiema nóżkami na pasach za autem stała sobie babcia jakieś 150cm wzrostu ;] Heh.. stała sobie na pasach i się rozglądała... Jedyne co pomyślałam to o K$U%R&W@A no i oczywiście dosalam komendę zatrzymania się za pasami i podziękowano mi za egzamin. Egzaminator również jej nie widział, również przejechał. W każdym razie, za 3cim razem się udało bez niespodzianek. Za każdym razem na 8mkach nogi mi się tak trzęsły, że aż się prawie obijałam o bak. Ja po prostu źle znoszę egzaminy i tyle    
					
						 _________________ Such a nice day... Please don't fuck it up!    Ducati Monster 696     Suzuki SV 650s K4  Adnotacja_01: jestem cholerykiem. Adnotacja_02: B RH- http://www.svforum.pl
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 23:07 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 kacperski 
				Mister Apollo 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 07:16 Posty: 5365 Lokalizacja: WGM
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Z1000
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Nie przejmuj się, za 1 razem na łuku dostałem "tiku" - lewa noga podskakiwała na sprzęgle. Każdego czasem nerwa bierze     
					
						 _________________ SV 650S - Błękitny Ogórek -> Z1000 - Ognista pomarańcza
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 23:14 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 arwo 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 23:25 Posty: 320 Lokalizacja: Lublin
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV650S 2003
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						"Full throttle" dla ścięgien u mnie też było    
					
						 _________________ GG: 3324047 arek@krakiewicz.pl SV 650S '03 Miedziana (Cooper) Więcej o mnie... Sklep nurkowy
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 23:45 | 
			
				
					 
					
					 
				    
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 cyrulik 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 19:32 Posty: 596 Lokalizacja: WPI
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV650S K6i powrót :)
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Tez tam robiłem może na Służewcu ????  
					
						 _________________ SV 650S K6 "Kiedy wydaje Ci się, że jesteś bardzo dobrym kierowcą, który wie już wszystko o jeździe i drogach, sprzedaj jak najszybciej swój pojazd i nigdy więcej nie siadaj za kierownicą. Cmentarze są pełne grobów bardzo dobrych kierowców".
					
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 23:54 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 DANEK 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 13:01 Posty: 1660
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: MT01
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Zapisałem się na prawko w sierpniu  09, a na egzamin dopiero polazłem na ostatni termin zdawania egzaminów 26 października. Zdałem za 1 razem podobnie jak na kat. B 11 lat wcześniej.Pochwalę się tylko , że egzaminator powiedział, że chciałby mieć samych takich zdających   , nic mu nie powiedziałem że od 8 lat jeździłem bez prawka na moto   . Ale nerwa na egz i tak miałem, ale jak już ruszyłem wszystko odeszło. Nowy kalendarz odebrałem po tygodniu, nawet miła  pani z urzędu podała  mi stronkę gdzie można śledzić proces administracyjny prawka - i po tygodniu było inf. że do odebrania w urzędzie   .  
					
						 _________________
  
					
							
  
							
    							Ostatnio edytowano 22 mar 2010, o 08:38 przez DANEK, łącznie edytowano 1 raz 
    						 
						
  
			 | 
		 
		
			| 21 mar 2010, o 23:58 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 miskof 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 8 mar 2010, o 23:24 Posty: 688 Lokalizacja: Warszawa
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: Honda - ADV350
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Taaa    Na wyścigach  ![happy :]](./images/smilies/krzywy.gif)  
					
						 _________________ SV650S 2005r GG:58339
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 00:10 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 Razor 
				erotoman-gawędziarz 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:34 Posty: 3871 Lokalizacja: Otwock
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: SV 1000N 2004
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja prawko na motór mam 4 lata ale wcześniej śmigało się kilka lat bez dokumentu    Za 1 razem oblałem, bo na ostatnim skrzyżowaniu przed wjazdem na ulicę (Odlewniczą - Warszawa i okolice na pewno znają) nie postawiłem nogi na asfalcie na zielonej strzałce, chociaż nic nie jechało ani z prawej strony ani z naprzeciwka    
					
						 _________________ SVNERWUS
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 02:46 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pm2z 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:59 Posty: 1840 Lokalizacja: skądinąd
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: PW50, CBR600, CR125
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Prawko A zrobiłem na początku sezonu 05. W Łodzi. Zdecydowanie odradzam szkołę Gryglas, wtedy to była prawdziwa żenada. Cieli mnie na wszystkim. Wciąż działają. Mam nadzieję, że sytuacja się zmieniła, ale nie sądzę bo szkołę prowadzi cwaniaczkowaty układ ojciec-syn i problemem nie były żadne tam duperele, ale właśnie dymanie kursanta. Ten typ człowieka zmienia się dopiero, gdy mu ktoś kiedyś porządnie obije ryja i obieca, że zrobi to znowu, gdy będzie trzeba. To jednak na pewno nie miało miejsca.
  Później brałem dodatkowe jazdy w Delta (u Lenarta) - tu zdecydowanie inne wrażenia. Bardzo pozytywnie, choć jak później czytałem o szkołach w 100-licy (bodajże Pro-motor i jeszcze jakaś, jakieś znane nazwisko, ale teraz mi umknęło), to zobaczyłem, że może być jeszcze lepiej. 
					
						 _________________ Lepiej mieć kamyk w bucie niż ziarnko piasku w prezerwatywie  
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 14:02 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pcc 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 22:27 Posty: 282
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Ja prawko zdawałem w '98. Do jazdy były do wyboru - WSK'a oraz Mińsk - obydwa, khm, mocno przechodzone. Maleńka szkoła jazdy na Grochowie w Warszawie (już nie istnieje raczej). Wtedy miałem już Suzuki GS550E i na moje nalegania - pozwolono mi jeździć swoim (argumentem było moje stwierdzenie, że jaki ma sens katowanie WSKki, bidnej i steranej, kiedy mogę nauczyć się jeździć tym, czym wyjadę potem na drogę, po za tym, WSKI, katowaliśmy równo w okolicy i zaczęliśmy z nich 'wychodzić'). Egzaminy zdawało się w jedynym ośrodku - na Bema. Pierwszy raz: ósemki - sprawnie, lekko i... "Ósemki za szybko - gdzie się tak spieszysz? Niezadane!". Drugi raz: ósemki - powolutku, żeby nie było...spokojnie, bez pośpiechu... i... "Ósemki - niepewnie! Czego się boisz? Musisz panować nad motocyklem! Niezdane!". Patentu na trzeci raz nie miałem - bo zdurniałem i nie wiedziałem jak to ugryźć. Pomogła pogoda. W dniu egzaminu lało jak z cebra, staliśmy przemoknięci, egzaminator też chował się przed deszczem i większość z adeptów zaliczyła placyk. Miasto - to już było oberwanie chmury. Z głośniczka rzęziło mi tylko i charczało" "prosto..... prosto.... dobrze, w prawo... potem w prawo.... ... na następnym skrzyżowaniu w prawo.....grrr.....hrrr....bul bul bul.... w prawo..... koniec" Zatem nie wyjechałem nawet za bardzo w miasto - ot, zrobiłem mało spektakularną pętlę wokoł ośrodka. I tak, dzięki przychylności niebios - zdałem    
					
						 _________________ Chi va piano, va lontano...
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 14:37 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 kolecik 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:40 Posty: 997 Lokalizacja: Nadarzyn
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: średnia DRka
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						  |   |   |    | pcc napisał(a): Ja prawko zdawałem w '98. Do jazdy były do wyboru - WSK'a oraz Mińsk - obydwa, khm, mocno przechodzone. Maleńka szkoła jazdy na Grochowie w Warszawie (już nie istnieje raczej). Wtedy miałem już Suzuki GS550E i na moje nalegania - pozwolono mi jeździć swoim (argumentem było moje stwierdzenie, że jaki ma sens katowanie WSKki, bidnej i steranej, kiedy mogę nauczyć się jeździć tym, czym wyjadę potem na drogę, po za tym, WSKI, katowaliśmy równo w okolicy i zaczęliśmy z nich 'wychodzić'). Egzaminy zdawało się w jedynym ośrodku - na Bema. Pierwszy raz: ósemki - sprawnie, lekko i... "Ósemki za szybko - gdzie się tak spieszysz? Niezadane!". Drugi raz: ósemki - powolutku, żeby nie było...spokojnie, bez pośpiechu... i... "Ósemki - niepewnie! Czego się boisz? Musisz panować nad motocyklem! Niezdane!". Patentu na trzeci raz nie miałem - bo zdurniałem i nie wiedziałem jak to ugryźć. Pomogła pogoda. W dniu egzaminu lało jak z cebra, staliśmy przemoknięci, egzaminator też chował się przed deszczem i większość z adeptów zaliczyła placyk. Miasto - to już było oberwanie chmury. Z głośniczka rzęziło mi tylko i charczało" "prosto..... prosto.... dobrze, w prawo... potem w prawo.... ... na następnym skrzyżowaniu w prawo.....grrr.....hrrr....bul bul bul.... w prawo..... koniec" Zatem nie wyjechałem nawet za bardzo w miasto - ot, zrobiłem mało spektakularną pętlę wokoł ośrodka. I tak, dzięki przychylności niebios - zdałem    |   |    |   |   |  
 Jakbym czytał swoją historię. Z małymi wyjątkami takimi jak rok 1998, zdane za pierwszym razem i lepszą pogodą. Nawet sprzęty w szkole się zgadzają. Też kurs miałem na Grochowie, szkoła nazywała się chyba Motor czy jakoś tak... To były czasy     
					
						 _________________ kolecik ...czarna eNka z 1999 roku => DR 350  http://www.bikepics.com/members/kolecik/
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 14:49 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pcc 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 22:27 Posty: 282
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						Hm, może faktycznie "Motor" - w takim baraczku przy Hetmańskiej się znajdowali (od Grochowskiej). Potem baraczek znikł...    
					
						 _________________ Chi va piano, va lontano...
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 14:52 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 kolecik 
				SV Rider 
				
					 Dołączył(a): 23 lut 2010, o 08:40 Posty: 997 Lokalizacja: Nadarzyn
						 Płeć: mężczyzna
					
						 Moto: średnia DRka
					
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						To chyba tam      A plac manewrowy był na Marsa /wjazd od Młodnickiej/   
					
						 _________________ kolecik ...czarna eNka z 1999 roku => DR 350  http://www.bikepics.com/members/kolecik/
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 15:07 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		  | 
	 
	
			| 
				
				 pcc 
				motocyklista 
				
					 Dołączył(a): 24 lut 2010, o 22:27 Posty: 282
				 
				 
			 | 
			
				
				  Re: eLki czyli jak to bylo sie uczyć ... :)  
					
						~kolecik - mów mi 'bracie'    To tam własnie!  
					
						 _________________ Chi va piano, va lontano...
					
  
			 | 
		 
		
			| 22 mar 2010, o 15:21 | 
			
				
					 
					
					 
				  
			 | 
    	
		 
	
	
		 | 
	 
	
	 
	 
	
 
	
	
	
		Kto przegląda forum | 
	 
	
		Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość  | 
	 
	 
	 | 
	Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
  | 
 
 
     
	 |